- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Fantazja
- Liczba postów: 2603
8 lutego 2008, 08:41
Witam. zaczynam od dzis. Jeżeli Ty też wpisz jaka dietę bedziesz stosować. razem damy radę. Będzie raźniej. ja zaczynam dietą 1000 kcal. Naniej kiedys schudłam 20 kg.
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: B
- Liczba postów: 1880
18 lutego 2008, 19:21
Ewelino mnie też na początku ciągnęło do słodyczy a teraz nawet jak je widzę to nie mam ochoty
chociaż są czasem takie dni kiedy sięgnęłoby się po batonika
18 lutego 2008, 19:22
Donia, ja tez tak czasami mam. ostatnio zachowywal sie jak
dzieciak, gadal jakies glupoty, jakby mial adhd, wkurzylam sie,
wyszlam z domu, jak wrocilam to juz mi przeszlo, wiec moze tez idz na
spacer...
18 lutego 2008, 19:25
julieet Kochana
ja mam roczne dziecko,które jak mnie nie widzi to bardzo płacze ze smutku i tęsknoty.
Nie mogę po prostu wyjść,a na wyjście z dzieckiem jest już za późno
18 lutego 2008, 19:29
jestem taka wkurzona,że nawet nie chce mi sie płakać.
Najchętniej zrobiłabym Mu na złość np.zapaliła papierosa,ale nie palę już przeszło 2 lata i w sumie to sama sobie zrobiłabym krzywdę.
Czasem mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę i wyjechać jak najdalej od wszystkich i wszystkiego.
18 lutego 2008, 19:30
to masz podobnie jak moja sister, tez jak sie wkurzy, to trzasnac
drzwiami nie moze, bo ma 2mc dziecko. ostatnio jak byla u mnie, to
nawet godziny nie posiedziala, bo maz do niej dzwonil, ze mala
placze...
to jak nie masz nic do roboty, to usiadz sobie przed TV i nic nie rob albo nadrob zaleglosci w prasowaniu;)
wiem! zrob sobie zawijanie w folie z balsamem, odrazu Ci sie humor poprawi jak zrobisz cos dla swojego cialka:D
18 lutego 2008, 19:33
ehh na facetow, to ciezko znalezc rade. ja to sie staram puszczac mimo
uszu, a jak juz nie wytrzymuje, to jade po calosci, wykrzycze sie i mi
mija. Dania, kochasz go przeciez, wyobrazasz sobie innego faceta u
swojego boku??
18 lutego 2008, 19:34
dzieki kochana i wzajemnie:)
18 lutego 2008, 19:40
wiem,ze Go kocham i nam przejdzie,ale do tego czasu będzie mi przykro.
Mi chodzi tylko o to,aby przyznał,że miałam racje,ale On uważa zupełnie inaczej.
Najgorsze jest to,że miałam prawo tak zareagować .....aj szkoda gadać
Ja jestem taka,że jeżeli do końca nie wyjaśnię sprawy to odłoży się jak tłuszczyk
a później będzie tylko gorzej.