Temat: Uzyskać wymarzoną wagę.:)

Kto ze mną? Wagę i cel widać.A wzrost to 162cm.Zaczynam jutro!
 I Proszę niech się zgłaszają osoby takie ,które nie oleją tego tematu po 2 dniach..
Mała motywacja. Nie zrażajcie się długością.
"Jak oprzeć się ulubionym przysmakom? Musisz przestać, bo w tych ilościach jest niezdrowe. Nieważne jaki jest Twój cel, każdy potrzebuje z tym skończyć. Niektórzy niestety nie potrafią. Po prostu nie umieją pozbyć się napadów. Myślisz, że tylko tobie jest ciężko? Żarcie jest wszędzie, gdzie spojrzę. Nie różnię się od ciebie, poza tym, że ja się nie poddaję. Czy dysponuję nadludzką siłą? Nie! Czy umiem dotrzymywać obietnic lepiej niż ty? Nie! Nie poddaję się, bo jestem psychicznie silniejsza. Wszystko zależy od silnej woli, wewnętrznej siły, psychicznej mocy. Wiem, że potrafię coś, czego ty nie potrafisz. To sprawia, ze czuję się lepsza. To mnie dodatkowo motywuje. Więc dziękuję ci za brak silnej woli. To sprawia, że staram się jeszcze bardziej. Wielkie dzięki! Następnym razem gdy poczujesz, że zaczyna się napad, pomyśl o tym. Spójrz na jedzenie i pomyśl, czego pragnę bardziej? 5 sekund przyjemności z żucia tego żarcia czy 24-godzinne zadowolenie z perfekcyjnego ciała? To cię uspokoi. Pamiętaj. Nic nie smakuje tak dobrze jak zadowolenie z rezultatów w dążeniu do perfekcji. Wiecie co? Zejdźcie na ziemię! Nagrodą za przestrzeganie diety są REZULTATY! Nie zapominaj o nich. Powodem, dla którego jesteś na diecie są właśnie one, a nie dążenie do "oszukiwanego dnia". Każde jedzenie jest dobre, pod warunkiem, że jedzone jest pod kontrolą? Jeden batonik nie zaszkodzi? Jedno ciastko nie zaszkodzi? Jeden hamburger nie zaszkodzi. Serio? A czy pomoże? Nie, nie pomoże! Nie da ci nic dobrego! Nie służy twoim celom! Oddajesz się jedynie 5 sekundom przyjemności z przeżuwania. To więcej złego niż dobrego. Wiesz co daje napad "pod kontrolą"? Sprawia, że człowiek czuje się winny! Sprawia, ze człowiek pochłania jeszcze więcej jedzenia. To przyzwyczaja do napadów i sprawia, że stają się coraz silniejsze. Jeżeli przestaniesz się poddawać, napady odejdą w zapomnienie. Proste. Myślisz, że nigdy się nie poddaję napadowi? Prawda! Nigdy! Nawet najmniejszemu, pod kontrolą, jakiemukolwiek. Jem tylko zdrowe jedzenie. Nie potrzebuję tych 5 sekund. Jestem od tego silniejsza. Moim celem jest zobaczyć rezultaty. Jem by osiągnąć cel, nie dla przyjemności."

> Psychodama - skad sie wyprowadzasz od rodziców czy
> faceta?

Od rodziców :).

Studencka - student biedny, brak pieniążków na słodycze, pizzę co weekend, brak czasu na siedzenie i jedzenie etc :)
jak wam idzie dziewczyny? ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.