- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 573
23 września 2011, 10:33
Witajcie !
Jutro ważenie, a mnie pobolewa dół brzucha czyli @ nandchodzi...;/
Dennee, znam problem o którym mówisz. :) Dlatego ja zawsze staram się zasnąć przed moim lubym, bo jak on zacznie chrapać to ja już nie zasnę szybko... ;/
Dziś mam małą imprezę urodzinowa-pożegnalną, bo za tydzien wracam do siebie do Olsztyna, a przyjaciółki do Warszawy i Poznania.... Więc troszke pogrzeszę, bo dziewczyny nastawiły się na wódkę.;/ Do jedzenia przygotuję sałatkę grecką, koreczki z grzybkami i talerz wędlin, więc kusić nie będzie tak bardzo. :)
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
23 września 2011, 10:43
Misialinezyjska, on mnie kompletnie zaskoczył tym, że poszedł szybciej spać ode mnie. W ogóle jakoś tak bywa, że jak wraca ze spotkania z kumplami to ja nie umiem szybciej zasnąć od niego. Zawsze on zasypia pierwszy. I coś mi się wydaje, że to się już odbywa cyklicznie, co czwartek. Muszę sobie to zaznaczyć w kalendarzu i będę sprawdzać czy rzeczywiście tak jest. Jeśli tak to nie będę na noc wracać tylko gdzieś wybywać, albo do Mamy, albo do jakiejś kumpeli. A masz jakieś sposoby na chrapanie Męża? Oprócz duszenia? ;)
Luise, no coś Ty. Ja i pizza? Wczoraj miałam wzorowy dzień jedzeniowy i miałabym to zaprzepaścić. A w życiu!! Teraz też ze wczoraj pizza jest w piekarniku, a ja o niej w ogóle nie myślę. Zastanawiam się tylko nad jedzeniem na obiad, bo wygląda na to, że będę musiała sobie coś zrobić. No i nie wiem co. Jakieś pomysły?
- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 573
23 września 2011, 11:34
Dennee, to jeszcze nie jest mój mąż. :) Z reguły gdy on już chrapie, a ja nie śpię to go budzę i proszę by nie spał zanim nie zasnę.
![]()
Wiem, okropna jestem. :) Ale K. chrapie tak głośno, że kilka razy sam się z tego powodu obudził. :)
Dziewczyny za tydzień mam urodziny, wypada nam też kolejna miesięcznica z K i w związku z tym chcę przygotować mu pyszną kolację, gdy wróci do mieszkania. K. uwielbia wszystko co ostre,a szczególnie kuchnię meksykańską. Co poradzicie mi do przygotowania tak abym ja też mogła zjeść bez wyrzutów sumienia ? :D
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
23 września 2011, 11:40
Misialinezyjka, a to przepraszam. Nie wiem czy, ale się zasugerowałam, że to Twój mąż ;)
Przyznaję, że nie mam za bardzo serca, żeby budzić J. i żeby nie spał. Na studiach robiłam zatyczki do uszu, które są idealnie dopasowane do mojego kanału słuchowego (robione z wycisku). Chciałam wczoraj je założyć, ale nie mogłam za chiny znaleźć. Więc po prostu skapitulowałam.
A co do kolacji.. proponuję tortillę z kurczakiem i warzywami :) Albo chilii con carne - też zrobiłabym z kurczakiem :) Do tego czerwone wytrawne wino... mmmm, świece, kadzidła, bordowy obrus.... aż się rozmarzyłam
EDIT:
Sorry pomyłka, chilii con carne zrobiłabym nie z mięsem mielonym wołowo-wieprzowym (czy tego typu) tylku z mięsem mielonym z indyka :) Chyba dobra potrawa pod względem ilościowym, bo możesz nałożyć sobie ile chcesz, czyli dopasować odpowiednio do dietki, a z mięsem z indyka zrobić wersję odchudzoną :)
Edytowany przez dennee 23 września 2011, 11:43
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
23 września 2011, 12:07
mój też chrapie 
szturcham go lekko, czasem gdzieś łokieć wcisnę i tak walczymy do mojego zaśnięcia... ;)
całe szczęście nie chrapie codziennie...
kołdry też mamy dwie bo on jest gorąco krwisty a ja jestem zmarzluch i muszę być opatulona pod samą szyję, już przerabialiśmy jedną i nie wyszło
aaa mexykańskie jedzenie lubimy i my, również polecam tortillę z kolorową fasolą, odchudzonym serem, kurczakiem, pomidorem i sałatą lodową albo kapustą pekińską- mniam, do tego sos czosnkowy i czerwony do wyboru
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
23 września 2011, 12:12
Chcę tortillę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój mąż rzadko chrapie. Po wypiciu alkoholu obowiązkowo i czasami nie wiem dlaczego. Ja też z tych bezlitosnych budzących go
![]()
Spróbowałby mnie tak obudzić. Zabiłabym
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
23 września 2011, 12:19
Ebek, u mojego po alkoholu nasila się okrutnie chrapanie. Jest po prostu nie do wytrzymania.
Pochwaliłam się już Wam jaką zajefajną stronkę znalazłam? Z przepisami, w których jest nawet kaloryczność na porcję napisana.
Postanowiłam, że dzisiaj na obiad robię to: http://www.przepisy-light.pl/przepisy,303,kurczak-meksykanski.html i już się nie mogę doczekać.
Teraz zastanawiam się jeszcze nad kolacją, żeby taka pyszna była :) Może jakaś zupka? Nieeeeee... jajecznica :)
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
23 września 2011, 15:37
Chyba nie doczytam wszystkiego, piszecie i piszecie :)
a ja czasem chrapię, jak mam zapchany nos.. i jęczę przez sen....
- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1640
23 września 2011, 17:11
Witajcie ;*
Troszke mnie nie bylo tutaj z Wami. Przeziebiona jestem. Najpierw bolalo mnie gardlo a teraz katar naszedl :( A jak u Was samopoczucie przed jutrzjszym wazeniem?? ;)
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3666
23 września 2011, 19:00
Hej
Mam nadzieję na spadek jutro.
Kołdrę mamy jedną 200x220 i w zupełności nam wystarcza (mamy ją od roku i wreszcie mogę się zakręcić od stóp po same uszy).
Mój mąż czasem chrapie i czasem puszcza powietrze buzią (ja to nazywam pufaniem), najpierw delikatnie sztrurcham w bok (żeby się przekręcił), potem zatykam nos , a po jakiś 30 min. nic to łokieć w żebra.