- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
14 grudnia 2011, 08:35
Nie było jeszcze nikogo????? Mówię Wam jak sobie pospałam. Oczywiście, że za mało, ale dawno nie poszłam spać tak wcześnie i nie obudziłam się ani jeden raz!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
14 grudnia 2011, 08:50
Ja już jestem :) Właśnie zjadłam śniadanko i piję kawkę. Na śniadanko 2 łyżki sałatki jarzynowej i nic więcej, a kawa z odrobiną karmelu i wanilii (taką przyprawę znalazłam i jest świetna). Wczoraj też padłam wieczorem, gdzieś koło po 22, masakra jakaś - na spinningu myślałam, że zwymiotuję tak mi się zrobiło niedobrze i gorąco. Jeszcze chwila i bym z rowerka spadła. Musiałam zwolnić tempo i się powachlować. W dodatku tak mnie podbrzusze bolało, strasznie..Już jak na spinning szłam to je czułam, ale nie sądziłam, że aż tak bardzo będzie boleć. Dziwne, po okresie 2tydzień, nigdy takich rewelacji nie miałam. Dzisiaj będę na warzywkach i kisielu i będzie lux mam nadzieję. W ogóle obudziłam się rano z bólem barku prawego, chyba za długo na nim spałam, ehh... jakaś taka połamana się czuję.
Ebek, Tobie tylko pozazdrościć takiego snu jednym ciągiem :)
Edytowany przez dennee 14 grudnia 2011, 08:50
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
14 grudnia 2011, 08:52
Ja jestem okropnie napuchnięta. Najwięcej widzę na twarzy i nogach. Jak wczoraj się rozbierałam, to miałam mocno odbite skarpetki na łydkach.
Pozazdrościć??? Czasami szkoda, że nie ma mnie kto obudzić w nocy:)
Edytowany przez Ebek79 14 grudnia 2011, 08:55
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
14 grudnia 2011, 09:20
No dobra, ten aspekt budzenia przez kogoś w nocy pomińmy. I tak wolałabym spać snem kamiennym i obudzić się z rana wypoczęta.
A czemu taka napuchnięta jesteś??
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
14 grudnia 2011, 10:56
Ooo a ja dziś dziwną noc miałam.. o 3ciej pobudka, też Ci Ebeczku zazdroszczę (bez aspektu)
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
14 grudnia 2011, 11:14
Nie wiem dlaczego. Nie popiłam. Nie płakałam. Może to przed @??? Ale to jeszcze chyba czas.
Nic mi się dziś nie udaje!!!!!!!!!! O!!!!! Obiad mi chyba wyszedł. Aczkolwiek niepotrzebnie go robiłam... Najpierw poszłam na budowę, bo mi się przypomniało, że drabina była bardzo brudna po tynkach. A tyle co ją kupiłam i nie za małe pieniądze. Założyłam gumiaki w kwiatki i idę na budowę. Ja chce wejść, a tu zamknięte! No tak teraz już są drzwi i zamknięte na klucz i nie można już tak o sobie wejść. Drabina taka paskudna, że nie dałam rady jej umyć. Serce mi prawie pękło:) Dobra, zrobię ciasto na pierniki. Piszą żeby masło z cukrem coś tam zrobić, potem się dodaje mąkę... Nie ma mąki???????? Kupię po drodze ze szkoły. To może obiad zrobię???? Mięso z ryżem i warzywami, wszystko na jednej patelni duszone coś jak risotto. Dużo tego wyszło. Przypomniało mi się, że coś ala parmezan był w lodówce, poeksperymentuje. Był! A oprócz tego cały garnek barszczu ukraińskiego z wczoraj!!!!!!! No gdzie ja mam głowę?????? I co dziś zjeść??? Dwa dania??? Pfff...
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
14 grudnia 2011, 11:20
Ebek, ja widzę, ze najlepiej jakbyś do tego wyrka jeszcze wróciła; najwidoczniej ostatnie tygodnie stresowe jakies były, albo męczące; przyda się odpoczynek!!
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
14 grudnia 2011, 11:29
No nieźle Ebek. Rzeczywiście gdzie Ty masz łepetynkę ;) Może została jeszcze w łóżeczku :) Ja się chętnie podepnę pod obiad, bo mnie się akurat nic robić nie chce. Nawet zejść do sklepu po kalafiora, żeby zrobić krem. Szkoda, że Luby tak ciężko pracuje i na razie nie ma czasu, żeby zrobić obiad :(
Ja właśnie zrobiłam sobie papkę z jabłka i banana, z dodatkiem przypraw: "karmel i wanilia", imbiru i cynamonu. Pychota. Wyszło dużo, więc zostanie na później (już część jest w słoiczku w lodówce).
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
14 grudnia 2011, 13:26
dzien doberek!
wróciłam z zakupów! Udało mi się dostac śmieciarę dla synka :) Kolejny prezent z głowy! Zostali jeszcze rodzice i Luby! O obiedzie nawet nie myślę, jakaś podjarana jestem dzisiaj hehe . Po przedszkolu ubieramy dzisiaj z synkiem choinkę :)
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3666
14 grudnia 2011, 13:40
Hej ja dzisiaj byłam ze starszakiem na szczepieniu Pani skrzywdziła ja w obydwie ręce więc był płacz, teraz ją boli brzuszek i dzień rozwalony nie wiem czy coś sprzątnąć , czy odpocząć , czy robić pierniczki, czy coś zjeść?