26 sierpnia 2011, 11:17
Witam wszystkich.
Pragnę schudnąć 5-10kg (obecnie ważę 56 przy wzroście 1,58m). Moim największym problemem jest brzuch. Miałam się wziąć za to w czerwcu, potem przełożyłam na lipiec, potem na sierpień no i wyszło, że został mi tydzień do wczasów. Obiecałam sobie że jak wrócę, to zmienię moje nawyki.
Może ktoś chciałby się do mnie dołączyć?
Od razu mówię, że ja jakiś drastycznych diet stosować nie będę. Postanowiłam postawić na MŻWR.
Staram się ograniczyć słodycze(najlepiej do zera, ale zacznę od jednego cukierka na dzień (jeżeli najdzie mnie ochota to i tak postaram się hamować), zmniejszę moje porcje(przynajmniej o 1/4), zacznę się więcej ruszać(przynajmniej tą godzinkę dziennie).
Zaczynamy od jutra! (Tak, wiem że to jest sobota, ale nie chcę już czekać do poniedziałku, bo wiem jak to się skończy
)
Ktoś do mnie dołączy? ;)
8 października 2011, 19:44
ciężko szło i dalej idzie. ciągnie mnie do jedzenia. ale muszę być twarda. jeszcze kilka godzin i głodówka się skończy :)
8 października 2011, 22:06
Ja ostatnie dwa dni totalnie odpuściłam.
Też by mi się taka głodówka przydała. Od jutra biorę się za siebie, tak bardzo konkretnie, bo wszystko idzie na nic.,
Napiszę sobie plan dietowy i i le kcal przeznaczam na dany posiłek. Nie ma obijania się. Do Sylwestra muszę lśnić ;>
10 października 2011, 00:10
wytrzymałam głodówkę :) dziś jadłam tak ostrożnie, żeby nie wrzucić za dużo w żołądek.
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 70
10 października 2011, 07:00
Witajcie : )
Można razem z Wami Mniej Żreć? : )
10 października 2011, 07:28
Witaj, jasne u Nas jest miejsce dla każdego:)
Ja po miesięcznej przerwie wracam do MŻ+WR i dzisiaj jest mój pierwszy dzień:) Idę zrobić sobie jakieś odpowiednie śniadanko, życzę Wam miłego dnia i ogromu motywacji! :)
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 70
10 października 2011, 13:06
A ja nadal czekam na wagę, skakankę, hula hoop z ebaya,
więc mój pierwszy dzień za kilka dni :P Bez tego raczej nie
mam większej ochoty zaczynać. Jedynie co zaczęłam już pić
więcej wody mineralnej niegazowanej i nie ruszam słodyczy :P
10 października 2011, 13:30
No to bardzo dobry początek. A oczekując na swoje sprzęty, chciałabym Cię zaznajomić z ćwiczeniami Mel B oraz zumbą. Wykonuję je w domu przed lustrem, więc nie wydaję pieniędzy na siłownie i fitnessy, a efekty są takie same :) Może Cie to zainteresuje :)
http://www.youtube.com/watch?v=PGFUv9nyp0c
http://www.youtube.com/watch?v=-L-1BT_hYDs
http://zdrowie.onet.pl/tagi/mel-b,13018,tag.html
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 70
10 października 2011, 14:20
Z Mel B już się troszkę poznałyśmy, za to o Zumbie pierwszy raz słyszę.
Wygląda mi to jakiś dziwny taniec :P Daje jakieś zauważalne efekty?
Na drugim filmiku (ok 3min) tańczą w rytm reggaeton`u, jednego z
moich ulubionych rodzajów muzyki, więc pozytywnie :)
EDIT: Pooglądałam więcej filmików i stwierdzam, że musi to być świetna
zabawa, chociaż ja jakimś talentem tanecznym nie jestem. Dzięki za informację,
pokręcę się przy tym temacie troszkę :)
Edytowany przez WhiteWidow 10 października 2011, 14:46
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 70
10 października 2011, 16:06
Ooo, właśnie przyszła waga :) Ale smutno, bo ważę kilo więcej niż myślałam ;(
Właśnie jadę na zdrowe i dietetyczne zakupy i zaczynam dietkę :D
10 października 2011, 17:06
jeżeli chodzi o zumbę to jest to śmieszny taniec połączony z ćwiczeniami. poruszy każdy mięsień w ciele. przy tym daje wiele zabawy. ja też nie należę do elity tanecznej, ale po kilku razach nie mylę już układów. zumba wysmukla ciało, poprawia kondycję i podnosi poziom endorfin :)