- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
23 sierpnia 2011, 20:28
nie chcecie to nie bede pokazywac. wpis bedzie w moim pamietniku. zapraszam.
a pytania zadawajcie tutaj;)
Edytowany przez kamkamas 23 sierpnia 2011, 20:40
23 sierpnia 2011, 21:13
Ja to mam od dawna a też mam dopiero 21 lat i czasami jak zdejmę buty to one mnie bolą mam to na obu stopach i mam większe niż Twoje ale nie wiedziałam ze to coś powaznego
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
23 sierpnia 2011, 21:21
zrób operację i nie zwlekaj. a skąd jesteś? ja robilam oepracje w Łodzi;]
23 sierpnia 2011, 21:27
Ja jestem z Bytomia ale itak muszę kilka miesiecy poczekac bo jestem w 7 miesiacu ciąży
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
23 sierpnia 2011, 21:32
Moja najbliższa kolezanka, rowniez boryka sie z haluksami od NAJMLODSZYCH lat, 2 lata temu zrobila operacje prawej stopy (nie wiem ktora metoda, ale na pewno nie byl to laser), lekarz na poczatku powiedzial jej, ze niestety nie daje 100% gwarancji, ze to nie odrosnie. Przecierpila podobnie jak autorka watku 2 miesiace i po roku, kiedy juz zastanawiala sie nad druga stopa, haluks z powrotem jej odrosl...u niej jest to uwarunkowane genetycznie. Ma babcia, mama, ciocia, corka cioci i ona... szkoda mi jej kiedy na dworze 27 stopni a ona chodzi w adidasach, albo zakrytych butach, bo mowi, ze nienawidzi tego cholerstwa. Mam nadzieje, ze kiedys wymysla cos, co pozwoli pozbyc sie tego paskudztwa raz na zawsze:(
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
23 sierpnia 2011, 21:35
mi chyba nie moga odrosnac bo nie mialam ich wycinanych ale nie wiem...;]
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
23 sierpnia 2011, 21:41
u mnie tez babcia. ale jak sie nie spróbuje to sie nie dowie czy odrośnie czy nie
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
23 sierpnia 2011, 21:42
Ja tez mam nadzieje, ze ci nie odrosna, ale tak jak napisalam nie mam zielonego pojecia jakim sposobem pozbywala sie haluksow moja kolezanka, wiem tylko, ze podobnie jak Ty chodziala w gipsie 2 miesiace, miala noge na takch drutach-selarzach, szlag wie co to, i przez pierwszy miesiac chodzila o kulach....moze zle to sprecyzowalam-odrodzily sie jej...bardzo to przezyla:(
23 sierpnia 2011, 21:43
Mi mąż załatwił prywatnych lekarzy za opłatą miesięczną jakąś z pracy takie coś mają więc może nie bede musiała długo czekac to po porodzie pójde z tym do lekarza Ohhh gdyby nie Ty:)
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 270
23 sierpnia 2011, 21:58
Haluksy to nie tylko problem szpilek a też genów, mi rosną lubie szpilki ale przy jakiejś okazji na codzień zasuwam w adidasach albo baletkach. Mam je nieco mniejsze niż kamkamas na zdjęciu swoim. Ale miała je moja babcia z strony taty babcia je ma ze strony mamy, mojej mamie teraz też rosną, moja ciotka ( siostra taty) też je ma ale już ogromne.
Narazie mnie nie bolą, ale w zeszłoroczne baletki juz się stopa nie mieści. wygląda to narazie ok. i w domu nosze wkładke korygującą między palcami - to boli bo palec duży wygina lekko. sam haluks jeszcze nie jest dla mnie odczuwalny.
I proszę mi tutaj głupot nie pisać że to tylko przez szpilki, bo mam ogromną ilośc butów na obcasie ale chodze w nich na jakieś imprezy typu bal, wesele mało kiedy na wyjścia typu potańcówka. tylko "od święta" jak się to mówi. a jak juz je ubiore na dyskoteke to mam w aucie płaskie buty.