Temat: 150 dni do Sylwestra

Dziewczyny do Sylwestra zostało 150 dni. To dużo czasu, więc możemy osiągnąć swój cel.  Zapraszam Wszystkie chętne do wspólnej walki.

Podzieliłam ją na 3 etapy. Każdy z nich ma 50 dni. Na te 50  dni podajemy sobie główne cele. Staramy się je realizować, co 10 dni podajemy wagę, raz na 50 dni również wymiary. Wymiary należy zsumować i podać łączną sumę. Mierzymy:
Biust Talia Brzuch Biodra Uda Łydki


Każda, która chce się zapisać musi podać dzisiejszą wagę, sumę cm, cel na 22.09 ( za 50 dni), cel ogólny Sylwestrowy

np.
Waga : 60kg
Cel do Sylwestra : 50kg
Cel na 22.09 : 57kg
Suma cm:  500


haha ja też nie :D
Pasek wagi
mnie sterper nuuuuudził. i nie zwracałam uwagi czy jakieś efekty są, ale ...ja nie ćwiczyłam  codziennie tylko raz na jakiś czas


*dziewczyny mam problem. od trzech dni krąży po mojej głowie pizza i herabtniki z czekoladą. nie wiem jak sobie z tym poradzić. może mogłybyście mi coś poradzić??

Emma zamiast tych niezdrowych, obleśnie ociekających kaloriami, które na nic Ci się nie przydadza produktów zrób sobie koktajl : maślanka, jogurt lub mleko, zmiksowane z ulubionym owocem (banan, truskawki, owoce leśne etc.), dodaj czastkę różowego grejfruta i dosłódź łyżeczka miodu.

Dzięki temu będziesz miała pyszny "słodki" deser o niskim IG, zdrowszy i bardziej wartościowy niż te ochydne, niedobre herbatniki w czekoladzie.

 

A pizza... jeśli mam ochote na moją ulubioną - frutti di mare, to po prostu kupuję krewetki i przyrzadzam je w bardziej zdrowy sposób.

Zamiast pizzy zrób sobie np. kolorową jajecznicę (taką z pomidorkiem, papryką, szczypiorkiem i cebulą) - jest pyszna, zdrowa, sycąca i zarazem lekka :D Albo coś co bardzo lubisz, a robisz rzadko...

 

A jeśli chodzi o ciagnący sie ser to możesz zrobić bardzo prosta i szybką zapiekankę :

podsmazasz mięso mielone i układasz je w naczyniu żaroodpornym, polewasz je sosem np. śmietanowym (wybierz jakiś lekki sosik), na to układasz pokrojony w plastry ser BRIE, na to lekko podgotowane brokuły (gotuj krócej niż normalnie) i obłóż to wszystko plastrami żółtego sera ... troszkę sosu na wierzch i do piekarnika na pół godziny - będzie zdrowsze niż PIZZA, a jest przepyszne.

Jeżeli chodzi Ci to po głowie, to jeden kawałek pizzy i ze dwa herbatniki Ci nie zaszkodzą, no chyba, że jesteś na jakiejś specjalnej diecie. Ja jestem na diecie 1500kcal i jem to na co mam ochotę, oby zmieścić się w tych 1500kcal. Chyba, że jesteś typem osoby, że jak już posmakuje to rzuca się na resztę, to odradzam:)
no ja mam tak ze jak smakuje to jem i jem :PP hihiih wiec nie robcie tu smakow na pysznosci :))
Pasek wagi
jesli chodzi o steper, to chodziłam na nim ale strasznie rozbudował mi łydki, więc jeśli masz tendencje do mięśni łydek odpuśc sobie.
dzewczyny zamiast wydawać grube pieniądze na sprzęty które później moga i tak stać w kącie podobne pieniądze wydajcie na karnet na siłownie / basen.  tam mam wszystko włącznie z osobą za ladą która w razie potrzeby wyjasni co do czego służy ( na siłce )  za 4xw tyg płacę 73 zł - i wejście nie jest ograniczone czasem mogę od rana do wieczora tam być i nikt mnie nie wygoni. :)

a co do ciągnącego sera - zwyczaj z czech, mozna po prostu wziać kostkę żółtego sera odtłuszczonego, pokroić na kilka GRUBYCH plastrów - na patelnię dać oliwę z oliwy, a ser obtoczony w panierce dać na patelnię. i obracać aż się zrobi miękki :P:P mój M. to lubi, czasem mu to z frytkami podaję;) w czechach smażony ser wśród polaków robi furorę:D
Pasek wagi
Popieram brokulkową  nie ma sensu wydawac kasy na sprzęt... Mam steper i orbitrek...No i tylko zajmują miejsce w domu i tyle... Stoi i zbiera kurz... Wolę jednak na basen jechac niż przed tv się pocic :) Steper daje efekty ale najlepszy skrętny i z linkami :) 

Ja dziś zaszalałam pewnie na wadze to odczuję... Tragedia...

Może dla Was nie ma to sensu, ale ja jestem tego typu osobą, która woli ćwiczyć w domu, sama... niz na sali z innymi :)

Dla mnie lepiej jest kupić sobie jakiś sprzęt - choć póki co daję radę bez sprzętu (mój "sprzet" to hula hop, którego nie kręcę, skakanka, której jeszcze nie używam, hantelki, które kupię, bo mój prawie-były-mąż gdzieś mi moje zgubił, obciążniki 0,5 kg na nogi i pas neopremowy na brzuch :) )

 

Steppera nie kupię skoro rozbudowuje łydki ... moje łydki sa wystarczająco masywne ;)

A ruch w sumie mam przy psiaku :)

Ja ćwiczę na steperze ale raczej tak od czasu do czasu:) Nudzi mnie, kurcze, wszystkie ćwiczenia mnie nudzą..;D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.