- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: New York
- Liczba postów: 587
30 lipca 2011, 16:03
Witam wszystkie!
Postanowiłam rozpocząć czwartą już edycję wątku "ok. 10 kg... do świąt... kto się przyłączy".
Pierwsza edycja miała miejsce miała w 2008 roku.
ok.10 kg...do świąt...kto się przyłączy 2008
ok.10 kg...do świąt...kto się przyłączy 2009
ok.10 kg...do świąt...kto się przyłączy 2010
W
tym roku postanowiłam rozpocząć szybciej moją akcję z racji tego, że
jestem bardzo niecierpliwa i chcę już osiągnąć wymarzony wygląd! Mam
nadzieję, że i do tej edycji przyłączy się wiele osób i razem miło
spędzimy czas naszego wspólnego odchudzania! Zapraszam! Edytowany przez ramayana (moderator) 30 lipca 2011, 16:04
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 194
14 sierpnia 2011, 21:58
Oj jak tu cichutko :(
U mnie nie dietkowo, podejrzewam ze przytylam wszystko co schudlam w te wakacje, ale od wtorku mam wage w domu, oraz dietke totalna! :) Ciesze sie niezmiernie! :) A jak u Was? To moze
przedstawmy sie sobie? Opowiedzmy czym sie zajmujemy, co lubimy, jak nam idzie z kg do tej pory itp? Ja moge zaczac...
Emilia, lat 17, zamieszkuje Skandynawie. Ucze sie na kierunku prawniczym/ ekonomicznym. Uwielbiam muzyke, pogrywam na gitarze, maluje, szkicuje, gram... Mamie na nerwach
. Od roku mowie sobie ze sie odchudzam, ale przez caly ten rok przytylam z jakies 5 kg- zdolna jestem, co? :D
Jutro sie wyprowadzam z domu rodzinnego i jestem w stanie uciec od tuczacego jedzenia ktore preferuje sie u mnie w domu. Po za tym jestem w stanie znalezc czas na cwiczenia, czego wczesniej nie moglam. Przyczyna mojej otylosci jest glownie to co w domu jadamy, oraz to ILE ja jadam. Nigdy nie czulam sie inna, gorsza ze wzgledu na wage gdyz moja rodzina nalezy do tych misiowatych. Bylam zaaawsze gruba, z czasem jednak astma i sterydy zrobily swoje. Nastepnie moj tylek zbyt czesto goscil w fotelu i wlasnie to zaowocowalo w paskowej wadze. Rok temu dojezdrzalam do szkoly po ok 4- 5 godzin dziennie i nie mialam kiedy cwiczyc, jesc itp i glownie to niszczylo wszelkie mozliwosci odchudania. Moja motywacja jest wycwiczone, jedrne cialo ktore podola moim marzeniom. Teraz mam jednak nadzieje ze sie uda!!!
TERAZ WASZA KOLEJ!!!
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: New York
- Liczba postów: 587
27 sierpnia 2011, 19:55
Hej wszystkim! Cisza, cisza! Co u Was słychać?