17 lipca 2011, 22:50
ZAPRASZAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY Z WAGĄ OD 75..W GÓRĘ ....
Od jutra zaczynam ponowne odchudzanie zapraszam wszystkie dziewczyny z większą wagą dlatego ,że irytują mnie dziewczyny które piszą ,np....warze 52 kilo i jestem gruba ///albo jak schudnąć z 56..w trzy tygodnie 10 kilo.wiem...każdy ma jakiś problem ze swoją wagą ale nie przesadzajmy....
a więc kto chętny od jutra ze mną walczyć ??????proponuje co tygodniowe ważenie ...Co wy na to ZAPRASZAM
18 lipca 2011, 23:18
no właśnie fajnie by było wrócić do tego wyglądu. Źle zaczęłam całe odchudzanie, a było to w 2008 roku i potem miałam takie problemy, jakie miałam. Jednak od 1.5 miesiąca coś się zmieniło, chyba "zaskoczyło" i mam nadzieję, że do końca roku uda mi się ważyć z 85kg. A potem spokojnie mogę kolejne 15kg w 2012 roku zrzucać ;)
18 lipca 2011, 23:22
dlatego ja polecam a6w nawet osobom, które mają sporo tłuszczyku. Chociaż powszechna opinia jest, że warto to dopiero robić, gdy się schudnie.
Poza tym należy pamiętać, aby prawidłowo wykonywać te ćwiczenia, bo o kontuzję łatwo. Ja raz miałam nieudaną próbę. Nie wiem, co się stało, ale po kilku dniach tak mnie plecy bolały - przez cały miesiąc miałam straszne problemy. A ćwiczenia przecież wykonywałam już wcześneij i nie powinnam mieć problemów
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
18 lipca 2011, 23:30
Kamila a jak można oczywiście to co źle robiłaś że wróciłaś do dużej wagi miałas jakis problem żywieniowy czy po prostu odpuściłaś
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1042
18 lipca 2011, 23:30
sm2202 witamy Cię:) Jeśli chodz o stepy to są świetne na zrzucenie wagi(kiedyś mi się udało), ale pilnuj mięśni na nogach. Ja do dziś mam umieśnione łydki od stepów a u kobiety to niezbyt dobrze wygląda:)
18 lipca 2011, 23:33
witam! ja już 3 dzień ćwiczę a6w - i na razie jest ok :) dzisiaj byłam w gościach i udało mi się nie skusić na pyszne ciacho :) jestem z siebie bardzo dumna :) pozdrawiam
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1042
18 lipca 2011, 23:34
My również jesteśmy z Ciebie dumne! Tak trzymaj dalej! Życzę dalszej wytrwałości:)
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
18 lipca 2011, 23:34
Rubyy chyba przywykłam do tego ze od nastu lat mam rozbudowaną łydkę od ćwiczeń kiedyś wiem o czym mówisz i nic na to nie poradze moje ciało szybko sie umięśnia
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1042
18 lipca 2011, 23:37
Dobra dziewczynki ja spadam zrobić sobie kurczaczka:) Niedługo wracam!
18 lipca 2011, 23:39
sm2202 - zaczęłam od diety 1200kcal + w międzyczasie durnowate diety. Schudłam ze 103kg do 78kg. Na V. zapisałam się z wagą 83kg. Już wtedy pomalutku zaczęłam tyć -miałam rozwalony metabolizm, a gwoździem do trumny okazała się kopenhaska. Akurat w tamtym czasie odstawiłam antydepresanty. Po kilku miesiącach depresja wróciła. Przestałam ćwiczyć, trochę zaczęłam więcej jeść (jednak nie miałam kompulsów- wyleczyłam się znich). A że metabolizm już miałam do d..y, to brak ruchu i większa ilość jedzenia poskutkowała tym, że przytyłam ponad 20kg w mniej niż pół roku. Gdy się w końcu pozbierałam, na wadze było już ze 110kg. Następne 10 przytyłam ratując swój metabolizm - jedząc więcej i trochę ćwicząc. Potem jakoś schudłam do wagi 106kg. I wtedy zaczęłam walkę na kilka miesięcy - spadło wtedy 9kg.
Od marca tego roku do czerwca zrobiłam sobie dodatkowo przerwę od diety, bo już mi na łeb padało. Wtedy przytyłam ze 2-3kg, a obecnie zaczęłam znowu walkę. Jednak nie biorę pod uwagę już żadnych niskokalorycznych diet, ani kilkugodzinnych ćwiczeń. Mam trójkę, już sporych dzieciaków, więc obecnie ćwiczę ok. godzinki dziennie i mam dietę ok. 2000kcal. Staram się aby moje posiłki były urozmaicone i smaczne - wszystko w pamiętniku. Nie chcę wrócić do tego co było, dlatego wolę chudnąć wolno
Ogólnie, to duży wpływ miała tutaj depresja, gdy miałam problemy ze wstaniem z łóżka - a gdzie tu dietę trzymać i jeszcze ćwiczyć. Najważniejsze było aby dziećmi się zająć i dożyć do końca dnia :/
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
18 lipca 2011, 23:39
rubyy smacznego ja uciekam do łóżka u mni wakacji dzieci jeszcze nie mają :(