Temat: dziewczyny z wagą od 75 i wyżej......ZAPRASZAM

  ZAPRASZAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY Z WAGĄ OD 75..W GÓRĘ ....
Od jutra zaczynam ponowne odchudzanie zapraszam wszystkie dziewczyny z większą wagą dlatego ,że irytują mnie dziewczyny które piszą ,np....warze 52 kilo i jestem gruba ///albo jak schudnąć z 56..w trzy tygodnie 10 kilo.wiem...każdy ma jakiś problem ze swoją wagą ale nie przesadzajmy....

a więc kto chętny   od jutra ze mną walczyć ??????proponuje co tygodniowe ważenie ...Co wy na to ZAPRASZAM
no właśnie fajnie by było wrócić do tego wyglądu. Źle zaczęłam całe odchudzanie, a było to w 2008 roku i potem miałam takie problemy, jakie miałam. Jednak od 1.5 miesiąca coś się zmieniło, chyba "zaskoczyło" i mam nadzieję, że do końca roku uda mi się ważyć z 85kg. A potem spokojnie mogę kolejne 15kg w 2012 roku zrzucać ;)
dlatego ja polecam a6w nawet osobom, które mają sporo tłuszczyku. Chociaż powszechna opinia jest, że warto to dopiero robić, gdy się schudnie.
Poza tym należy pamiętać, aby prawidłowo wykonywać te ćwiczenia, bo o kontuzję łatwo. Ja raz miałam nieudaną próbę. Nie wiem, co się stało, ale po kilku dniach tak mnie plecy bolały - przez cały miesiąc miałam straszne problemy. A ćwiczenia przecież wykonywałam już wcześneij i nie powinnam mieć problemów
Kamila a jak można oczywiście to co źle robiłaś że wróciłaś do dużej wagi miałas jakis problem żywieniowy czy po prostu odpuściłaś
Pasek wagi
sm2202 witamy Cię:) Jeśli chodz o stepy to są świetne na zrzucenie wagi(kiedyś mi się udało), ale pilnuj mięśni na nogach. Ja do dziś mam umieśnione łydki od stepów a u kobiety to niezbyt dobrze wygląda:)
witam! ja już 3 dzień ćwiczę a6w - i na razie jest ok :) dzisiaj byłam w gościach i udało mi się nie skusić na pyszne ciacho :) jestem z siebie bardzo dumna :) pozdrawiam

My również jesteśmy z Ciebie dumne! Tak trzymaj dalej! Życzę dalszej wytrwałości:)
Rubyy chyba przywykłam do tego ze od nastu lat mam rozbudowaną łydkę od ćwiczeń kiedyś wiem o czym mówisz i nic na to nie poradze moje ciało szybko sie umięśnia
Pasek wagi

Dobra dziewczynki ja spadam zrobić sobie kurczaczka:) Niedługo wracam!

sm2202 - zaczęłam od diety 1200kcal + w międzyczasie durnowate diety. Schudłam ze 103kg do 78kg. Na V. zapisałam się z wagą 83kg. Już wtedy pomalutku zaczęłam tyć -miałam rozwalony metabolizm, a gwoździem do trumny okazała się kopenhaska. Akurat w tamtym czasie odstawiłam antydepresanty. Po kilku miesiącach depresja wróciła. Przestałam ćwiczyć, trochę zaczęłam więcej jeść (jednak nie miałam kompulsów- wyleczyłam się znich). A że metabolizm już miałam do d..y, to brak ruchu i większa ilość jedzenia poskutkowała tym, że przytyłam ponad 20kg w mniej niż pół roku. Gdy się w końcu pozbierałam, na wadze było już ze 110kg. Następne 10 przytyłam ratując swój metabolizm - jedząc więcej i trochę ćwicząc. Potem jakoś schudłam do wagi 106kg. I wtedy zaczęłam walkę na kilka miesięcy - spadło wtedy 9kg.
 Od marca tego roku do czerwca zrobiłam sobie dodatkowo przerwę od diety, bo już mi na łeb padało. Wtedy przytyłam ze 2-3kg, a obecnie zaczęłam znowu walkę. Jednak nie biorę pod uwagę już żadnych niskokalorycznych diet, ani kilkugodzinnych ćwiczeń. Mam trójkę, już sporych dzieciaków, więc obecnie ćwiczę ok. godzinki dziennie i mam dietę ok. 2000kcal. Staram się aby moje posiłki były urozmaicone i smaczne - wszystko w pamiętniku. Nie chcę wrócić do tego co było, dlatego wolę chudnąć wolno

Ogólnie, to duży wpływ miała tutaj depresja, gdy miałam problemy ze wstaniem z łóżka - a gdzie tu dietę trzymać i jeszcze ćwiczyć. Najważniejsze było aby dziećmi się zająć i dożyć do końca dnia :/
rubyy smacznego ja uciekam do łóżka u mni wakacji dzieci jeszcze nie mają :(
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.