- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 325
14 lipca 2011, 19:56
Cześć dziewczyny ;*
Pofolgowałam sobie w te wakacje nie źle - lenistwo, imprezki, jedzonko - no żyć nie umierać.
Ale ale zostało jeszcze trochę tych wakacji i myślę że nie najgłupszym pomysłem było by zadbać o siebie i zmienić się troszkę na 1 września - czyli nowy rok szkolny.
Może znajdzie się tu kilka dziewczyn które właśnie są w podobnej sytuacji do mnie i też chcą coś do września zmienić - oczywiście później możemy akcje kontynuować, jeśli tylko byście chciały :)
Głównym zamierzeniem tej akcji będzie zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, wymodelowanie sylwetki, zadbanie o siebie, wspólne motywowanie się - wszystko co tylko chcecie :D
Więc jak ? Możemy wspólnie ustalić sobie jakieś zasady, wyznaczać sobie rożne zadania tygodniowe :)
Zapraszam chętnych ;***
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 197
16 lipca 2011, 22:22
Heheh no jeśli chłopak potrzebował dachu nad głową na noc, to raz za ile trzeba się poświecić i spać tylko te 4 godziny ;P hehe
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 325
16 lipca 2011, 22:22
Tu są 4 poziomy :)
Każdy na tydzień :)
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 197
16 lipca 2011, 22:25
Dzisiaj to jest masakra po prostu, co trochę podjadałam a to wszystko przez prąd, jak tylko wróciłam do domu to wyłączyli prąd i na chwilę tylko włączali ... i tak się wkurzyłam że to poszłam do babci do cioci i tak sobie u każdego coś zjadałam, a to przyjechała kuzynka przy pogaduchach oczywiście niestety się tak zapomniałam i wpieprzyłam(że tak powiem brzydko) z nią całą paczkę chipsów.. Totalna porażka dzisiaj... Ale chociaż tyle, że ćwiczenia wszystkie porobione..
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
16 lipca 2011, 22:29
o mamo! te cwiczenie wygladaja strasznie w porownaniu z tymi moimi ; d
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
16 lipca 2011, 22:29
Aniu - przynajmniej spalilas chociaz troszke ; d
16 lipca 2011, 22:34
kurcze a ja mimo wszystko nigdy nie lubiłam robić ćwiczeń w domu - mój błąd.
wolę nabijać kilosy
ale chyba czas się na coś przełamać :D
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 325
16 lipca 2011, 22:36
A ja właśnie przeciwnie wole w domku ćwiczyć :)
Haha no dają w kość :)
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
16 lipca 2011, 22:36
ja lubię cwiczyc w domu ; d
rano chyba pojde biegac ; d
alke zawsze tak mowie xd
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 325
16 lipca 2011, 22:40
Ja nie lubie biegać :) Wole w domowym zaciszu pocić się z Jillian