Temat: Wegetarianie :)

Wegetarianie łączmy się! Tutaj możemy wspólnie dzielić się radami, naszymi zmaganiami i inspirować innych :)
Najpierw się przedstawmy
 lat 14
wegetarianka od 19 miesięcy

paaam. doczytaj sobie! wegetarianie nie jedzą mięsa! najpopularniejszy jest laktoowowegetarianizm.

 a weganie również jajek i mleka!

To co Ty nazywasz wegetarinizmem to chrześcijański post..możesz też się nazywac jaroszem, ktoś wymyślił na to nazwe semiwegetarianizm..innymi słowy pół na pół :P Zjeśc rybkę i mieć rybkę :P

No właśnie, jak byście nazwali osobę, która nie je mięsa tylko dlatego, że jej nie smakuje, tak jak ja nie lubię ziemniaków, tak ktoś może nie lubić mięsa. To też wegetarianizm, czy musi być ta cała ideologia, żeby można było kogoś tak określić?

KotkaPsotka czy aby na pewno jesteś silniejsza niż zwierzęta kupując w markecie pierś z kurczaka po 15 zł za kilo?

Na swój sposób wszyscy mamy rację. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Często przyznając się do wegetarianizmu spotykam się z brakiem zrozumienia, a wręcz z wyśmianiem, zniechęceniem. Nauczyłam się, że jest to kontrowersyjny temat.

Jeden wierzy w Boga, inny nie.
Jeden kocha dzidziusie, inny nie znosi hałaśliwych bachorów.
Jeden adoptuje biedne dziecko, drugi preferuje in vitro.
Jeden czeka z seksem do ślubu, drugi  przeleci wszystko co się rusza.
Jeden je ryby, inny je kurczaka, inny prosiaka inny pomidora.

Każdy ma swoje argumenty za i przeciw, swój światopogląd. Szanujmy zdanie innych a nie usiłujmy na siłę przestawić ich na swój tok myślenia, bo jak rozpoznać czyj jest ten właściwy?
wegetarianizm wiąże się z ideologia :), tak to po prostu ktos nie je miesa, wegetarianie chcac byc wierni swojej ideologii nie nosza ubran skórzanych itp... :) trzeba byc konsekwentnym.

Kwiecwa jqasne że to też wegetarianizm..pobudki sa różne..tak smao jak z różnych pobudek ludzie chodza do kościoła czy nie jedza czekolady:P



Kwiecwa ze skórzanymi ubraniami to u mnei jest tak, ze większości nei noszę..ale mam skórzane glany-prozaiczny powóc..te se skóry eco firmy vegetarian shoes kosztują 500 zł.

sama nie jem ani mięsa ani ryb - nie lubię.
allleee... nie dalej jak w piątek spotkałam weganina, który przyznał się do noszenia odzieży ze skóry. jak dla mnie totalna hipokryzja. jeśli wege - to nie nosi ani nie je niczego co pochodzi od zwierzaka. po prostu. wege to ideologia, a nie tylko dieta.. 

zupazzolwia a ja sory, ale sądze, że i tak mniej tych zwierząt zabiję jak raz na 2-3 lata kupię sobie parę skórzanych glanów..jak mówię nie stać mnie na vege buty.

Dziecku mięso daje z prostej przyczyny- jak dorośnie sam wybierze..mąż je mięso- również jego wybór..nie mam łatwo;)

> KotkaPsotka czy aby na pewno jesteś silniejsza niż
> zwierzęta kupując w markecie pierś z kurczaka po
> 15 zł za kilo?

Tak, bo moj mozg pozwala mi na to , zebym mogla isc do pracy i zarobic sobei na to, ze ktos mi zwierzaka, zabije, wypatroszy i zapakuje a czasem nawet i upiecze.
Malpy na przyklad nie wpadly na to i nei pojda do sklepu kupic banana.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.