- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
- Dołączył: 2008-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 487
15 grudnia 2008, 12:13
hej dziewczyny jak wam idzie? Ja mam owsiankę za sobą, musze jakis obiad wymyslec teraz. Na szczęscie waga spada, wiec jest pozytywnie. Coraz blizej celu, bo dzisiaj 54,8- szalenstwo:)
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
15 grudnia 2008, 18:24
gratulacje. tez bym tak chciala
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
16 grudnia 2008, 10:23
55,5kg
pół kg wiecej, nie wiem jakim cudem
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
17 grudnia 2008, 12:14
orzechowechrupki gratuluję
cytrynowa nie martw się bo jesli trzymalas diete to to pol kg, na pewno dlugo na wadze nie zagosci
ja przez to ze w weekend rzeczywiscie leniuchowalam, plus jadlam za dwoch , bylam znow kg do przodu
, na szczescie dzis z powrotem 59kg, no i od poniedzialku zupelnie powaznie jestem na south beachu i mam nadzieje ze efekty beda.
- Dołączył: 2008-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 487
17 grudnia 2008, 16:41
dzieki dziewczyny za wsparcie, na pewno te dodatkowe kg zmniejsza się niedługo, abysmy jakos przetrwały święta :) Ale myslę ze będzie dobrze, aby nie stracic głowy
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
17 grudnia 2008, 20:53
No trzeba będzie być twardym i rozsądnym w święta, bo czy to naprawdę warto tyle jeść nawet smakołyków skoro wiadomo że od nadmiaru kilogramy wrócą i to w ekspresowym tempie?
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
17 grudnia 2008, 23:20
Wracam.... lekki przyrost na wadze + 0.5kg podziałał mobilizująco i dziś było tylko zdrowe żarcie,
0 % słodyczy,
45 min na steperze - w trakcie II połowy meczu Lecha z Feyenoordem,
100 brzuszków,
no i żel antycellulitowy i balsam ujędrniający wklepane w ciałko.
, na szczescie dzis z powrotem 59kg, no i od poniedzialku zupelnie powaznie jestem na south beachu i mam nadzieje ze efekty beda. 
