Temat: dla wszystkich, których celem jest 50 kg!!!!!

Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
u mnie dzis ok, jedzonko zdrowe i smaczne:)
do konca miesiaca musze zrzucic 2 kg. jakies rady?
cytrynowa86 stricte trzymaj sie dietki i cwicz,nie odpuszczaj zadnego dnia i dasz rade
ja to tez musze sie za siebie wziac,bo cos mi to odchudzanie wolno idzie.teraz 0,5kg w dol,wczesniej 0,7kg w dol..niedobrze niedobrze..za wolno- a mialo byc po 1kg.w koncu zabiore sie za te cholerne cwiczenia,bo widze,ze bez nich jednak strasznie wolno to idzie.a przeciez mialam postanowienie ok.4kg schudnac w kwietniu,a tu kicha ale jak to mowia
LEPSZY RYDZ NIZ NIC!
ja caly czas stoje w miejscu. cwiczen nie znosze, ew jakies spacerki z psiakiem
no to nic na to nie poradzisz.chcesz zrzucic 2kg to musisz sie wziac za siebie i zaczac cwiczyc,bo sama dietka cudow nie zdzialasz.
ma nadzieje ze zdzialam. nie ma rady zeby mnie przekonac do cwiczen
Właśnie...
Dietą możesz sobie, co najwyżej, zwolnić metabolizm. Zgodnie z zasadą "nie jesz - tyjesz".

Więc może chwila truchciku..? Albo basen..?
cytrynowa86 co do jakiegokolwiek ruchu to on Ci podkreca metabolizm,przez co lepiej chudniesz.wiec moze sie skusisz chociaz wlasnie na basen albo cwiczenia z serii 8min.na pewno to Ci duzo.nie dasz sie przekonac??
cytrynowa86 co do jakiegokolwiek ruchu to on Ci podkreca metabolizm,przez co lepiej chudniesz.wiec moze sie skusisz chociaz wlasnie na basen albo cwiczenia z serii 8min.na pewno to Ci duzo.nie dasz sie przekonac??
witam po weekendzie
oby żadnej z was nie spotakały przygody jakie miałam w sobotę
za długo by tu pisać, mam w pamietniku
ale tyle dobrego że w niedzielę jeść nie dałam rady ze zmęczenia
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.