7 lipca 2011, 10:31
Witam :)
Od 1 lipca jestem na III fazie.
Wcześniej złamałam się tylko raz - nie mogłam jeść białka z powodu rotawirusa.
Wytrwałam nawet 1,5 tygodniowy zastój w spadku wagi.
Ale III faza jest dla mnie trudna, bo:
- dlaczego mogę zjeść 2 a nie np. 4 morele?
- ciasto czekoladowe jest takie pyszne ...
- łyżeczka oliwy chyba mi nie zaszkodzi...
i tak dzień po dniu "pękam".
Jeśli wiecie o czym piszę, to zapraszam do małej grupy wsparcia :-)
Z racji zawodu mogę robić to (tj. wspierać) profesjonalnie, ale siebie samej jakoś nie mogę tym objąć ;-)
Pozdrawiam i życzę powodzenia bez względu na fazę
Edytowany przez kotelva 7 lipca 2011, 13:21