- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
26 czerwca 2011, 09:25
Jak w temacie - ktoś ma dosyć siebie tak jak ja ?
Jakie macie plany żeby poszło w dół ?
27 czerwca 2011, 18:16
ILE SLODYCZY!? ja nigdy tyle nie zjadalam, a co do podjadania przed obiadem to gdzies czytalam, ze zaleca sie przed posilkiem zjesc jakas salatke, czy warzywo, ja warzywa z checia podjadam ;>
27 czerwca 2011, 18:20
Słodycze to moja zmora. Od 1 lipca postaram się przez cały miesiąc nie zjeść słodyczy..
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
27 czerwca 2011, 19:26
dziewczyny ale nie chodzi o to żeby całkowicie wyeliminować cukier bo to naprawde nie przyniesie nic pozytywnego będzie jeszcze gorzej bo tydzień będziecie nie jadły słodyczy a po tygodniu rzucicie się i zjecie masę.
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Neverland
- Liczba postów: 626
27 czerwca 2011, 19:49
ja boję sie teraz dni przed okresem ;/ z każdym kolejnym miesiącem obiecuję sobie, że zapanuję nad tymi atakami głodu, a nigdy nie potrafię się powstrzymać :< Jako tako w normalnie dni nie mam ochoty na słodycze. Z resztą czytałam, że ochotę na słodkie mozna zwalczać Coca Colą Light bądź 0. Tylko w małych ilościach :P
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
27 czerwca 2011, 20:30
Anisiek właśnie jak zaczęłam czytac Twoj komentarz chciałam napisać to samo o tej coli light ja piję i jest lepiej naprawde :) poza tym kupiłam sobie węglowodany takie w proszku na allegro i od czasu do czasu rozpuszczam sobie w wodzie mineralnej i wypijam szklanke czy dwie żeby uzupełnić cukry w organiźmie i przez to po pierwsze zapobiegam napadom a po drugie jak już uzupełniam ten cukier to nie w postaci czekolady czy batonów w której jest (cukier, białko i masa tłuszczu) ale same czyste węgle :) proponuję wypróbować
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Neverland
- Liczba postów: 626
27 czerwca 2011, 20:32
z węglowodanami będę musiała jeszcze dłuuuuugo poczekać, ale na przyszłość będę pamiętać :D
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
27 czerwca 2011, 20:37
a czemu będziesz musiała długo czekać ?:)
27 czerwca 2011, 20:39
Mi by się na pewno udało cały miesiąc bez słodyczy, ba, nawet może i więcej niż miesiąc, ale mnie ciągle coś kusi. Mama kupi coś słodkiego, babcia da czekoladę.. A jak nie mam żadnych słodyczy w zasięgu wzroku to nie zjem. Zależy to od dnia - miałam dzisiaj zły i zjadłam słodkie.. A jak mam dobry to bez przypału. Czyli można powiedzieć, że pocieszam się słodyczami ; / Zmienię to.
27 czerwca 2011, 20:57
Też mam straszny problem ze słodyczami, przed dietą potrafiłam zjeść całą tabliczkę czekolady od razu i jeszcze jakieś ciastka... Ja mam tak że jak nie jem słodkiego w ogole to moge wytrzymać ale jak sie skuszę na jedno małe ciasteczko to potem juz nie moge przestać, Dziewczyny polecam zwykle Herbatniki jakiekolwiek, mają naprawdę mało kalorii, a można np zjesc same, albo nałożyć na nie serek homo w ulubionym smaku jeszcze jakies kawałki owoców i pycha!:)
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
27 czerwca 2011, 21:36
oj ale wiadomo że nic nie zastąpi czekoladki ;d