- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
20 czerwca 2011, 01:40
Witam serdecznie :)
Czy ktos chcialby razem ze mna zaczac diete Dukana ?:) Lubie zaczynac wszystko od poniedzialku, mysle ze razem bedzie latwiej :)
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
4 lipca 2011, 22:13
Właśnie sprawdziłam i
25.03 - waga 68
25.04 - waga 61,70
26.05 waga 59,4
01.07 - waga 57,8
ale czerwiec cały prawie podjadałam tak ze dziwie sie ze coś zleciało
Edytowany przez Mariolka007 4 lipca 2011, 22:17
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
4 lipca 2011, 22:33
może organizm czerwiec traktuje jak utrwalenie, hehhe
no to jest nadzieja że jeszcze schudne ze 3 kg do końca lipca, patrząc na utratę wagi u ciebie
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
4 lipca 2011, 22:34
a potem jadę w góry, także strzele sobie w ten czas utrwalenie, a potem jak wróce to znów zaczne naprzemienna i dokończe diete, ot mój startegiczny plan, nie chce wrócić do mojej aktualnej wagi
5 lipca 2011, 00:27
przepraszam ze nie bylo, ale mialam dzien z marzen :) ze tak powiem ;p i kurde teraz dopiero jestem na necie
ja dziś wysiadlam dietowo wiecie... mysle czy nie zrezygnować, wczoraj na imprezie dalam rade a dziś jedna świnka biała oraz warzywka a mialam diete zrobic i co ? maslanka straciatella bo chcialo mi sie slodkiego i cala wypilam szooookkkk
chyba nie dam rady ... bez kitu :(
spijcie dob rze jutro sie odezwe buziaki :*
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
5 lipca 2011, 11:02
lerche nie zostawiaj nas, złóż postanowienie że to koniec z grzechami i walcz dalej
u mnie waga rośnie, zamiast spadać, uwielbiam czas okresowy:( zważe się dopiero za tydzień bo to szkoda moich nerwów
5 lipca 2011, 11:45
ambitna nie wiem czy dam radę :( jak się nie widzi wagi spadającej to też trudno tak wiesz...
zobaczymy dziś będę się trzymać dzielnie, nie wiem czy tak mogę ,ale miałam 4 dni P+W i dziś nie wiem czy 5 dzień zrobić sobie P+W czy białkowo już? bo chcę przejść na 1/1 czy mogę dziś np. zrobić sobie P+W i później już białko i znowu P+W i 1/1 ????????
może tak mi się bardziej uda..
najgorsze znieść mi słodkie :(((((((((((( może dajcie mi przepiś na coś mega słodkiego ale za to białkowego :(( ratujcie bo polegne :(((
myślalam nad nutellą dukanowską? ale mleko w proszku jedno widziałam w markecie tylko, nie wiem czy można zrobić... nic już nie wiem.. mam kryzys ;(
Edytowany przez fbffca23c35612d5a38f23303a45806c 5 lipca 2011, 11:45
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
5 lipca 2011, 11:50
Lerche nie poddawaj sie !!!!! :*** Pomyśl że waga Ci może wrócić i bedzie gorzej !! Po oglądaj jakieś chude dziewczyny ! Mnie to motywuje ! :P
Szczególnie jak oglądam Nicole Scherzinger :P .. To myśle sobie że chce mieć taki brzuszek jak ona i jakoś powstrzmuje głód :)
Nie załamuj sie :)))
Dukan też pisze że jak sie zgrzeszy to żeby znów wrócić do diety ! A nie już olać wszystko ..
Usiądź na kanapie i sobie przemyśl wszystko :) dla czego to robisz ! :*
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
5 lipca 2011, 12:58
dokładnie dukan pisze, że lepiej wrócić do początku i dalej kontynuować dietę, nie poddawać się...zrób sobie dzień proteinowy, a potem na warzywa przeskocz.....u mnie hormony robią swoje, mam kg do przodu, nie zmieniam na pasku bo mnie to demotywuje...nie będe się ważyć żeby nie załamywać, dopiero za tydz się zważę i tobie lerche polecam to samo
robiłam sobie nutellę dukanowską, ratowała mnie przed okresem jak mi się słodkiego chciało starsznie, tym razem nawet nie myśle jej robić, bo ona mi za bardzo smakowała i mogłam jej zjeść naprawdę dużo
to mleko o ktorym piszesz ma takie niebieskie opakowanie, niby odtłuszczone a węgli w nim zatrzęsienie, także nie można przesadzać z nutellą
5 lipca 2011, 14:22
ja w sumie wagę mam już taką jak przed dietą 61 więc nic mnie nie trzyma tak Wam powiem... robię sobie dziś udka malusie takie z kurczaczka, ogorek konserwowy i zobaczymy dalej jak będzie... ale i tak dużo ograniczam a zero efektu :/
5 lipca 2011, 14:26
> Ja jestem w lodówce bo tam sernik na zimno(szkoda
> ze nie dukana) hehehheh właśnie skończyłam
> pałaszowac wiec jutro bedzie dukanowo. Oj te moje
> grzeszki :) ale podziwiam was za silną wolę ja na
> początku też tak miałam.... a teraz normalnie
> masakra Co do mojej diety to na poczatku trzymałam
> dość restrykcyjnie - ostatni miesiąc to już dużo
> podjadam ale waga leci dalej -1 kg w czerwcu
> Podjadam głównie ciasto domowe i to moj najwiekszy
> grzeszek, ale ogólnie uwazam co jem dalej. Idę
> systemem 5/5 - chociaż przerzuce się teraz 3 na 3
> bo nie daję rady bez warzyw - to męczące na
> dłuższą metę Co do ćwiczeń toniestety nie ćwiczę -
> leniwa jestem :( ale waga spadła mimo wszystko
> jeszcze tylko 3 kg
Mariolka a Ciebie jak na początku było? w I fazie i II ??? jak Ci waga leciała? pamiętasz bo masz pamiętnik niedostepny :(