- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
7 września 2011, 16:51
Kurcze, ja nie wiem jak to jest, ale faceci działają na nas jakoś demobilizująco, ja przy moim też zawsze z dietką mam trudniej. I nawet nie to, że on celowo mnie kusi, ale jakoś tak od razu okazji do spotkań, wypadów i jedzenia jest więcej.
- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 573
7 września 2011, 18:27
Jeszcze u mnie jest ten problem, że mój jest baaardzo wysoki, a szczupły choć je dużo. I oboje lubimy te same rzeczy, z ta jedną różnicą, że on kocha slodycze a ja za nimi nie przepadam. ;)
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3666
7 września 2011, 19:38
O kurcze chwilę mnie nie było i co ja tu czytam? Kateszka buziak i gratulacje tera proszę się starać o brak stresu i zdrowe odżywianie. : ))))
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
7 września 2011, 21:39
Jeszcze raz dzięwczyny dziękuję!!! Mam tu w Was niezłe specjalistki, więc nie zamierzam znikać :)
Misialinezyjka, jak to jest nie przepadać za słodyczami??? Bo ja też bym tak chciała....
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
7 września 2011, 22:57
Ja też nie przepadam za słodyczami, ale za to kuszą inne rzeczy. Przepisy na ciasto jutro podeślę:)
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
8 września 2011, 08:02
witam czwartkowo.., ja jestem wkurzona po wczorajszym porannym ważeniu, bo wyszło na nim 1,5 kg więcej niż ostatnio, wiem, był w sobote gril, potem i codziennie jakies slodkości, ale przecież od poniedziałku dolaczył tez i ruch na ćwiczeniach...., do @ mam jeszcze kawałeczek, więc nie powinno być aż takiego skoku, mam nadzieję, ze w sobotę waga nie pokaże az tyle....
8 września 2011, 08:54
A ja dzis dlatego nie wlazlam na wage by sobie humoru nie psuc:( bo mi sie popsuł ostatnio przy tabelkach bo utyłam najwiecej w tej akcji:(
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
8 września 2011, 09:00
Dzień dobry! Ja jak zwykle zaganiana. Jak mam wolne, nie mogę usiąść do kompa :( Ale dzisiaj siedzę w pracy - póki co, mam luz, więc mogłam Was nadrobić ;)
aju, dzięki, że założyłaś kolejny wątek abyśmy mogły się spotykać i próbować chudnąć. Myślę, że gdyby nie te akcje, to pewnie ważyłabym z 20 kg więcej...
justa, codziennie coś słodkiego - to bardzo zdradliwe. Poza tym - w połowie cyklu też waga może skoczyć, prawda? Tak fajnie Ci idzie, nie daj się jakimś głupkowatym słodyczom!
Misialinezyjka, nie masz pojęcia jak ja Ci zazdroszczę tej 6 z przodu! Mam nadzieję, że i ja będę mogła się nią pochwalić w następnej akcji W KOŃCU!!!
kateszka - co do obiadu proponuję bardzo proste i smaczne menu:
1 danie - Twoja zupa
2 danie - pieczony schab lub karkówka lub szynka (wymaga niewiele pracy, bo tylko przyprawiasz, wrzucasz do piekarnika i na koniec troszkę sos zagęszczasz lub dodajesz torebkę pieczeniowego) do tego ziemniaki (w całości) z koperkiem i surówka (taka, jaką lubisz najbardziej, bo do tego pasuje wszystko buraczki, zasmażana kapusta, surówki wiosenne itp) możesz podać 2 rodzaje surówek. Ale co jest ważne - podawaj wszystko na półmiskach, żeby każdy mógł sam sobie nałożyć.
Możesz obok tego mięska położyć niewielki półmisek z ananasem lub brzoskwiniami, w środku z łyżeczką żurawiny.
3 danie - tak zwany deser - może być mrożona kawa. Wcześniej przygotowaną czarną kawę rozpuszczalną trzeba wystudzić, nie słodzić. Przed samym podaniem wrzucasz do niej po 1/2 loda pippi waniliowego, a na wierzch dajesz bitą śmietanę (najwygodniejsza ta w sprayu), na którą ścierasz troszkę czarnej czekolady.
- Dołączył: 2008-05-06
- Miasto: Papryczkowo
- Liczba postów: 9393
8 września 2011, 09:03
Mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko temu jak dam wam link do ogłoszenia w sprawie adopcji tej psinki o której pisałam...
Sprawa jest nadal aktualna i poszukuję dobrego domu dla tej bidulkihttp://tablica.pl/oferta/mikro-suczka-mala-jak-pekinczyk-foxi-szuka-domu-IDjpOT.html
http://radom.olx.pl/item_page.php?Id=247965091&ts=1315414819