Temat: Kobietki 90 + kg

Witam wszystkie wartościowe kobietki! Jestem nowa, jednak postanowiłam założyć nowy wątek dla kobiet, które są bardziej pulchne. Mam nadzieję, że tutaj znajdziemy wsparcie, pomoc i motywację :).

 bo jak wiadomo w kupie siła!

co tutaj taka cisza? pubudka!!
jak Wam idzie??
mi idzie bardzo opornie...i to w drugą strone...zamiast spadać-rośnie...ehhh znowu zajadam stres...
Pasek wagi

ŚWIETNIE  wcczoraj imprezka  a ja zero alkocholu i mimo pysznego jedzonka zjadłam tylko pierś z kurczaka gotowaną i pomidorka(gospodyni bardzo wspiera mnie w odchudzaniu dlatego mam osobne meni) i nawet nie skusiłam się na sernik i jestem bardzo dumna z siebie

A  i waga leci wNARESZCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Podłechtana malutkim sukcesem z ubiegłego tygodnia dzisiaj rano w euforii stanęłam na wagę , a tu  tylko 20dkg mniej (92,40) . .... Zawód , rozczarowanie.Smutno mi .....

bbunia to chyba normalne ale najważniejsze, nie poddawać się, już czasami lepiej trochę postać w miejscu niż żeby waga szła do góry....


blizniakk to powodzenia, ale mam nadzieję, że mnie nie dogonisz, bo też chcę, żeby waga leciała w dół

 ja od wczoraj jestem w posiadaniu orbiterka, tak na marginesie, dziwny sprzęt, ale zmęczyłam się po paru minutach, więc jest ok

a ja tu tylko zagladam i nic więcej :(

ale Wam gratuluję wytrwałości. Pozdrawiam :)

Jak cud się stanie to napiszę :P

ksiek nie łam się i na orbitek słyszałam że to nie łatwa sprawa na nim ćwiczyć

wage podam dopiero 7.08

ŻYCZE WYTRWAŁOŚCI BUUNIA

U MNIE WAGA STAŁA 2 TYGODNIE A POTEM POSZŁA W WIĘC RADUJ SIĘ Z KAŻDEGO dkg.MNIEJ

Dziewczyny dzięki za wsparcie i słowa otuchy. To naprawdę pomaga i mobilizuje . Ale czy zdołam Was dogonić , czy mi się uda ????? 

  


Witam, dzisiajn rano znowu zdecydowałam się odchudzać.. Mogę się przyłączyć? Może tym razem uda mi się schudnąć.. ;]

Joannnnaa nie poddawaj się i dołącz do nas ;)


bbunia nie chodzi kto kogo dogoni, ważne żeby pozbyć się niemałego balastu a taka mała rywalizacja trochę bardziej motywuje


pannamarianna witamy!! ja też zaczynałam milion razy, dopiero teraz udało mi się porządnie przemyśleć sprawę, w końcu zacząć 'od jutra'.... i oto jestem


właśnie wróciłam z ćwiczeń- 40 min i od razu czuję się lepiej POWODZENIA!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.