- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
1 czerwca 2011, 12:31
Jeśli przeszłość cię nie zadowala, zapomnij o niej. Wymyśl sobie inną historię życia i uwierz w nią. Pamiętaj tylko te chwile, kiedy udało się dopiąć celu. Poczujesz siłę, by osiągnąć to, czego pragniesz
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 734
13 lipca 2011, 10:45
tak, tak, ale chodzi o to że wówczas jego aktywność nie była szkodliwa
![]()
teraz jego chochliki w oczach mają jeszcze poszerzone możliwości
![]()
, ale na plaży mam spokój, zakładam młodemu motylki i wio do wody, a że on wodę uwielbia to w zasadzie mam spokój, zwłaszcza gdy jest jezioro co ma spory kawałek płycizny
![]()
Co do dietki, to pewnie, że próbuj, trzeba próbować... mnie dukan pomaga, ale mam już powoli dosyć białka, wiem że jest dużo fajnych przepisów, ale trzeba też mieć na to kasę a u nas kiepsko, tak więc najczęściej żywię się kurakiem i wątróbkami którymi już pluję... ale chcę schudnąć chociaż do 70 kg. Dobrze, że dziś zaczął mi się czas P+W trochę odżyję
![]()
Edytowany przez krusia83 13 lipca 2011, 10:45
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
13 lipca 2011, 18:44
na to trzeba mieć duzo czasu i pieniedzy żeby nie oszalec od monotonii jedzenia. To juz zostało ci bliżej niz dalej celu. W sobote mam chrzciny młodego- oj jak ja nie cierpie takich imprez i wszystko mnie już wkurza. Nabiegalam się za jakimś dla niego kompletem który posłuzy mu JEDEN raz i tak nic nie znalazłam w czym by nie wygladał jak z bazaru zza granicy wschodniej. A jutro cześć 2 poszukiwań . Mam cukinii w nadmiarze i nie moge sie zebrać zeby coś z niej dietetycznego stworzyc bo takiego tuczącego to ja robie na zawołanie
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 734
13 lipca 2011, 19:11
taaaa jakoś te tłuste potrawy łatwiej gotować i więcej pomysłów jest
![]()
. Ja strój młodemu na chrzest (miał 2,5 m-c) kupiłam na allegro używany garnituerk, wyglądał prześłicznie, miał muchę kaszkiecik, kamizelkę i spodnie, dałam za to 25 zł a sprzedałam za 30 zł
![]()
, garnitur firmy Krasnal na allegro na roczek kupiłam za 35 zł!!! A tak jak mówisz takie ciuszki się nie niszczą, a w tym co kupiłam na roczek to jeszcze 2 święta przechulał i komunię, w przyszłym m-c idziemy na wesele i też się wbije więc nie taki jednorazowy się okazał. Twój maluch pewnie też na roczek by się jeszcze wbił w strój z chrzcin
![]()
A ja narobiłam sobie galartu i jak tylko się ściągnie biorę się za pałaszowanie.
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
13 lipca 2011, 19:18
gdzies jakos o tym nie pomyslałam, znalazłam strój za 32 zł i do tego buciki z 20 i jaką czapka bo te od kompletów sa na niego za małe, młody ma 68 cm to na razie nie ma większego wyboru a te komplety sa robione z takiego materiału że mozna sie ugotować. Mamy wesele za miesiąc i szukałam czegos na te dwie uroczystości ale nie udało się więc poszukamy później czegos bardziej swobodnego bo i tak pewnie bedzie przebierany pare razy jak to dziecko.
Na razie nie mam glowy do kolacji i pewnie będe szukac smaków tak za godzine żeby tradycji stało sie zadość
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 734
15 lipca 2011, 10:41
hehe ja zawsze w pierwszej kolejności myślę o allegro, a już zwłaszcza jeśli chodzi o młodego, bo nowych ubrań nie ma sensu kupować i tak już majątek wydajemy na buty
![]()
. Wczoraj poczytałam o buncie dwu latka i okazało się że mój synuś ma prawie wszystkie symptomy ... a ja już myślałam, że ma po prostu wredny charakterek
![]()
, nic będziemy musieli to jakoś przetrwać
![]()
.
U mnie wczoraj na kolację i też na śniadanko była sałatka z wędzonego śledzia, pomidora, ogórka konserwowego i cebuli, ale więcej tego nie zrobię bo jakośmi specjalnie nie podeszło, zjadłam bo nic innego nie miałam. Dziś znowu sobie zrobię galarty bo wyszły pyszne i szybko zniknęły, zwłaszcza jak się kilku chętnych znalazło
![]()
.
Miłego dzionka
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
17 lipca 2011, 07:54
Hejka dziewuszki już wróciłam i mam sie dobrze ypoczełam i nabrałam 1,5 kg ach te smakołyki choc bardzo się starałam to poleglam

ale od jutra zaczynam na nowo wiec dzisiaj trza na zakupki.potem sie odezwe bo pranie czeka buziaki
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
17 lipca 2011, 11:57
cześc dziewczyny
wreszcie mam za soba chrzest młodego, jak ja nie cierpie takich imprez brrr i jak zwykle diete szlag trafił i nawet nie staje na wage bo po co mam sie denerwowac
BK- od jutra znowu zaczynamy a to w koncu urlop więc trudno sobie czegos odmawiac gdy nie ma się do dyspozycji kuchni i czas na gotowanie trzeba poświęcic na zwiedzanie i odpoczynek
Krusia- z tego co czytałam to jest bunt 2 latka, 3 latka, 4 latka i tak do pełnoletności więc tak to wygląda w najbliższej przyszłości
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 734
18 lipca 2011, 07:28
Wiem, że buntów jest kilka, ale ten 2-latka jest najgorszy, późniejsze to raczej wymysły, żeby pocieszyć sfrustrowanych rodziców
![]()
, a nic poczekamy zobaczymy
![]()
.
BK witaj po urlopie
![]()
a tych przybranych kg. nie masz co żałować, urlop to urlop i nie nie można sobie wszystkiego odmawiać.
U mnie waga w dół, dziś na liczniku 73, no niestety do końca m-c nie uda mi się dobrnąć zamierzonego celu, zwłaszcza, że w przyszłą sobotę 50-th teściowej i żarełko, no i 6 idę na wesele (do którego chciałam schudnąć do 70 kg. właśnie) no i też odmawiać sobie nie mam zamiaru.
Reasumując i tak nie jest źle biorąc pod uwagę grzechy i grzeszki którym ulegałam
![]()
Miłego dnia
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
18 lipca 2011, 12:17
To może ja od ciebie go kupiłam bo tyle samo dałam i taki sam stroj :) jesteś mi dłużna 5 zł ale wystarczy kawka
.
Ja dzisiaj przechodzę chyba zmiane otoczenia glowa mnie boli i mam strasznie napuchniete powieki -aż same mi sie zamykają.Maly poszedl w kime troche mi dał w nocy popalic zrobił sobie spacerniak szkoda gadac ale miałam jakiś wewnętrzny spokój i jakoś udało mi sie go uspać.Dzisiaj jade na samym chudym serze i jajkach brak siły i weny do garów.
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 734
18 lipca 2011, 14:02
Mnie jakoś dziś też weny na gotowanie brak i ogólnie taka rozbita jestem, chyba przez pogodę i ponoć ma tak być przez cały tydzień. Najchętniej położyła bym się i zasnęła. Mój mały dziś jest względnie grzeczny bo też chyba trochę udało się nam go utemperować, pomogło krzesło kar
![]()
, co prawda młody jest na tyle perfidny, że za każdym razem jak na nim siada to leje w portki ale i tak jest złoty środek, oczywiście chodzi później w mokrych portkach do następnego siusiania
![]()
, więc robi na złość tylko sobie
Edytowany przez krusia83 18 lipca 2011, 14:03