Temat: 4 kg mniej do lipca

Witam!    

 Cel: ok 4kg mniej do 30.06.2011


Metoda? Jaka się wam żywnie podoba. 


Ważne by się wspierać! By mieć motywację!


KTO ZE MNĄ?

Pasek wagi
tak to te duze mullermilk:/ i mniej więcej tak wyglądają moje posiłki, a mullery rzadko piję. Mam wrażenie że teraz zatrzymam sie na tych 52 i tak zostanie jakis czas:/

no jest różnica w samochodach :) Ważne, żebyś zdała i przywykła potem do swojego szybciutko :)
zostały mi 4 godziny cholera, nawet nie wiesz jakiego stresa mam :P chociaż teraz trochę wyluzowałam, bo myślałam, że po takiej przerwie będzie gorzej to i tak powoli do mnie dociera, że to TYLKO 4 godziny! jakaś masakra, muszę pogadać z moją instruktorką, żeby mnie umówiła na ten egzamin, bo nie chcę takiej przerwy później.. ;p

a co do Twoich kg to szczerze jak zobaczyłam zdjęcie to nie wyglądasz na tyle, ja bym Ci dała tak z 48kg, bo jesteś niska :P
teraz przesadziłaś...;p nie musisz byc dla mnie taka miła....;p odnośnie moich nóg.  Na 48 napewno nei wyglądam. jakbys zobaczyła cycki to byś dała dużo więcej, a jak mam koszulkę, o czym pisałam chyba wczoraj to wyglądam na grubszą... Ale jakos muszę sie ogarnąć, żeby włożyć nowe gacie, które czekają a sa troszke małe, a te co obecnie są niby dobre jako jedyne juz z dupy lecą.

wyluzuj, choć wiem, że ciężko... i o tym nie zapomne nigdy. Wczoraj jak jechałam do kolegi to tak woda wylała na drogę, że ledwo przejechałam, a może to było ze 20 - 30 metrów długości "rzeki" na drodzę... woda chyba do połowy koła sięgała, przestraszyłam się... . w sumie mogłam się zatrzymac przed i nei jechać ale za późno i pojechałam, prawie samochód sie zatrzymał więc gazu wcisnęłam niemal do końca żeby tylko wyjechac z tego miejsca.... :/ nastepnym razem sie zatrzymam, znajdę inna droge, żeby takie góeno objechac, żeby nie utopić samochodu i żeby nie zniszczyć swojej psychiki kierowcy:)
ale ja nie mówię tego, bo jestem miła tylko SERIO tak wyglądasz ;) no biustu nie widziałam, ale z tego co pokazałaś to właśnie wyglądasz na te 48kg :P ciesz się, że masz te cycki, bo ja z C zeszłam do A! no jedyna rzecz, z której jestem niezadowolona, bo chociaż B by mogło być ;p

i weź mnie tak nie strasz tym samochodem, ja jeszcze egzaminu nie zdałam, a Ty mi tu takie akcje opisujesz :D ważne, że się nic nie stało i żyjesz i Ty i samochód :)
ja kiedyś kiedyś w obwodzie miałam 80max miseczki nie pamiętam później zeszłam do 75 i tu miseczka największa to było I, czyli 75 I, dziś mam 70H. Więc cyce mi nie lecą aż tak bardzo jak obwód pod cyckami, jednak mimo tych 70 są małe wałeczki koło obwodu.

Nie stresuję Cię, różne są sytuację, jak widać mogłam sie zatrzymać i cofnąć a nie przejechać, tez człowiek sie uczy na błędach! :)

Póki co mam za sobą 2 białe kromki chleba z pasta z tuńczyka i piję zielona herbatę chyba z opuncją. Będe tu zdawać relację, może wtedy mnie przypilnujesz
o kobieto oddaj mi trochę z tych cycków :D 

ja na razie jestem po owsiance :) pisz, pisz co tam wcinasz to będę pilnować :D
chętnie bo mam dosyć wydawanie ok 150 za jedna sztuke biustonosza a przy odchudzaniu wiadomo że za jakis czas trzeba wydac kolejne 150zł. Ostatnio o dziwo udało mi się kupić za 109 :D
no fakt, jak się ma taki biust to trochę kasy na biustonosze idzie.. ja zawsze daję około 50zł, trafił się nawet jeden bazarkowy za 20- tak mi się spodobał, że nie mogłam się oprzeć :D teraz już mi stanęło na szczęście i cm nie spadają, więc mam spokój :)
to oby nei spadało dalej:)
ale duże cyce to nie znaczy że super jędrne itp.... jak moje, i na dodatek rozstępy.... :/ jak i na udach i łydkach....:/

no wiesz, myślę, że ten kilogram, który mi został to raczej z cycków nie ucieknie :P

ja rozstępów na piersiach może i nie mam, ale o jędrności mogę zapomnieć.. niestety, chociaż i tak mało co tam jest do ujędrnienia i tak jest tragicznie ;p 
ja też mam rozstępy na udach, na szczęście mało widoczne, więc się tak nimi nie przejmuje :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.