Temat: Kraków na diecie (i nie tylko)

WITAM WSZYSTKICH
Zakładam temat,ponieważ myślę że w grupie łatwiej się odchudzać mam na myśli wspólna motywację i osiągnięcie celu. Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć do mnie to będę bardzo szczęśliwa. 
Brzuch mnie denerwuje :)
Witajcie po długiej przerwie:) 
Sensori - odchudzanie idzie mi jak do tej pory ok, w ciągu 8 dni schudłam 2,2 kg:). Przypuszczam, że to jak dotąd sama woda ze mnie schodzi, ale i tak moja waga zaczyna mnie motywować do dalszych spadków :). Mam zamiar w pierwszej fazie odchudzania schudnąć do 65 kg, a później jeszcze 5 i zobaczymy co dalej:).
Niestety w odchudzaniu przeszkadzają mi dni w których jestem w pracy, bo wtedy mam utrudnioną możliwość jedzenia co 2-2,5 godziny. 
A Tobie jaki idzie???

No i oczywiście jak idzie Wam wszystkim odchudzanie? Co jest dla Was przeszkodą w odchudzaniu??
Powiem Ci że mi odchudzanie idzie bardzo opornie.Przez długi weekend moja waga trochę podskoczyła bo nie potrafiłam się pohamować, ale na szczęście już wszystko jest ok. I na chwile obecna chciała bym stracić do końca września jeszcze 3 kg mam nadzieję że mi się uda. 
Nie spac tam!

No halko! Jest tu ktoś kto jeszcze odpalił wyzwanie Bikini albo cuś podobnego?  W wakacje pierwszy raz od 5 lat jade nad morze. Wcześniej nie jeździłam bo wstydziłam się mojego wielkiego brzucha. Teraz jestem już 3 tydzien na pudełkach. Dzięki temu zaczęłam pisać na forum od wagi 48 a nie 52 ;) Może Wam się wydawać mało, ale jestem niska i wszystko idzie mi w brzuch i w piersi. Figura typu jabłko, kto zna ten ból ;) tak czy siak, polecam catering optimal fit na którym jestem. Jest smacznie, dużo świeżych warzyw, zero problemów z dostawą. Niestety - dieta jest, jedzenie jest, a ja nadal nie mam kiedy zebrać się za pójscie na siłownie. Ofc karnecik już kupiony ale jakoś zwlekam z tym....praca, szkoła... nie chce się troche. Może się wzajemnie pomotywujemy do działań? Ktoś chętny? A może wspólna siłownia? Zawsze raźniej z kimś...

U mnie też problem z brzuchem....ale postanowiłam regularnie biegać i pływać - tym bardziej, że w Krakowie jest tyle ładnych miejsc: bulwary, błonia, park bednarskiego,...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.