- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
28 marca 2023, 19:43
PODSUMOWANIE MARCOWE WYPADŁO BARDZO DOBRZE.
PRAWIE WSZYSTKIE ZALICZYŁYŚMY SPADKI WAGOWE A W TYCH SPADKACH NAJLEPSZA BYŁA
HANIA MISIAK - 1,1 kg
DOROTKA. - 0,9 kg
STAŁĄ WAGĘ UTRZYMAŁA TERESKA SARUNIA
TROSZKĘ ZA MAŁO POWALCZYŁA INKA ALE TYLKO TROSZECZKĘ BO NA + 0,4 kg
I Z TAKIM BILANSEM WCHODZIMY W KWIECIEŃ
NIE BĘDZIE TO ŁATWY MIESIĄC BO PRZECIEŻ SĄ ŚWIĘTA WIELKANOCNE ALE KAŻDA Z NAS POSTARA SIĘ W MIARĘ WŁASNYCH MOŻLIWOŚCI.
ZACHĘCAM DO PODAWANIA POMIARÓW TALII.
DOBREGO KWIETNIA WSZYSTKIM ŻYCZĘ 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
Edytowany przez uleczka44 28 marca 2023, 20:04
28 marca 2023, 20:15
Witam Wszystkich pięknie
Ulka dziękuję za podsumowanie miesiąca i za prowadzenie tabelki .Aż jestem w szoku ,że mam taki ładny spadek i najwięcej z grupy .Kwiecień to będzie trudny miesiąc dla mnie bo swięta i działka .Jak na działce się napracuje to nie chce już mi się kroić warzyw i zjem co jest pod ręką .Po drugie obok mojej działki mieszka mój samotny brat u którego często jesteśmy a który bardzo dobrze gotuje ale nie dietetycznie .Ale będę się starała .Dzisiaj marsz zaliczyłam ,trochę pobawiłam się znowu w kuchni .Cały dzień śnieg popaduje i jest zimno .Ale w nocy to śnieg tak mocno padał jak by się niebo otworzyło .Pierwszy raz widziałam takie opady .Przed spaniem albo jak się przebudzę w nocy lubię wyjść na taras zobaczyć co na świecie .Wyszłam stwierdziłam ,że zimno i wróciłam do pokoju .Pomyslałam sobie ,że zobaczę ile stopni jest, w telefonie mam taką aplikację z pogodą w mojej miejscowości .Patrzę w telefon pokazuje ,że pada śnieg ,mineła może minuta .Wychodzę jeszcze raz zobaczyć czy zaczyna już padać a tam już biało i śniegu dużo .A tak sypało ,ze świata widać nie było .Aż zrobiłam fotkę .Pierwszy raz widziałam takie opady śniegu ..
Pozdrawiam Wszystkich
28 marca 2023, 21:28
To rzeczywiście tak wygląda jakby się niebo otworzyło, niesamowity jest Twój śnieg. U mnie też padało ale nie tak mocno.
28 marca 2023, 23:38
WTORKOWE MENU
28.03.2023
Śniadanie - 2 plasterki szynki z indyka,zimne nóżki,3 rzodkiewki,papryka,rżeżucha.
Obiad 😁 na wyjeździe restauracyjny - zupa flaki wołowe,II danie - kotlet schabowy,zasmażana kapusta kiszona, buraczki, mizeria.
Przekąska - 🍏🍎🍉🥝
Kolacja - 3 plasterki salami,1 jabłko,1 kisiel cytrynowy.
Słodycze były 😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡
Spacer -
29 marca 2023, 17:46
Krysiu przypomniałaś mi o zimnych nóżkach, u mnie z miesiąc nie było i muszę zrobić. Piękne i długie są Twoje marsze, mimo zmiennej pogody.
Haniu zdjęcie śnieżycy niesamowite ,u mnie też padało o 6 rano ale chyba nie tak intensywnie, ale piesek nie chciał wyjść z klatki schodowej.
Dziś zrobiłam fasolkę po Bretońsku, trochę odchudzona bo bez boczku, sporo czasu minęło od ostatniej a ja bardzo lubię, trochę zamrożę i mam na awaryjne jedzonko. Dziś byłam na zabiegu falą uderzeniową, niebywale bolesne 3 minuty ale wytrzymałam. Pani była bardzo miła i odliczała czas do końca to trochę pomaga, powbijałam sobie paznokcie w dłonie, wskazane by było ściskać jakieś piłeczki. Zabieg na razie na jedną stopę bo na dwie bym nie dała rady. Może druga stopa się przestraszy i sama się zaleczy. W przyszły wtorek drugi zabieg.
1. owsianka.
2.talerzyk warzywny z szynką i żółtym serem.
3.fasolka po Bretońsku i pól kromki chleba.
4.galaretka,ciastko owsiane.
5.talerzyk warzywny z wędliną.
Edytowany przez dorotamala02 29 marca 2023, 17:48
29 marca 2023, 18:01
Dorotko, przypomniałaś mi, że ja też mam zamrożoną fasolkę po bretońsku. Oboje z mężem lubimy. Twoje jedzonko jest bardzo lekkie i kolorowe ale jak na nie patrzę to wiem, że byłabym po nim głodna. Szkoda bo gdyby mi wystarczało to i waga byłaby mniejsza. I tak to jest, waga nie bierze się z powietrza tylko z kalorii, niestety. Ruch też pomaga ale głównie utrzymać formę i wspomóc trawienie, chudniemy kiedy mniej jemy. I to jest wielka „niesprawiedliwość” bo ja kocham smacznie zjeść.
29 marca 2023, 18:40
Ja dzisiaj też małżonka zainspirowałam do zrobienia galaretki drobiowej. Właśnie stygnie :-)))
A u mnie dziś na śniadanie tradycyjnie parówki drobiowe z dodatkami, potem dwie kromki chleba z serem białym, kasza gryczana, klopsiki i sałata. Na kolację resztka sałaty z obiadu. Z grzeszków - 3 kostki gorzkiej czekolady. Wszystko bez fotek, zapomniałam zrobić. :-)
29 marca 2023, 22:10
Maniu ,gorzka czekolada to nie grzeszek - to dawka magnezu dla zdrowia.Tak mojemu tacie powiedział kiedyś kardiolog .Bardzo lubię gorzką czekoladę z chili ,polecam .Jest ostra w smaku ale pyszna.A dzisiaj kupiłam bratki ,zainspirowana balkonem Dorotki ,na razie wsadziłam dwa do doniczki i jutro zaniosę do ośrodka rehabilitacji a reszta poczeka aż kupię więcej ziemi i pójdą na balkon.Mam nadzieję że już mrozów nie będzie ,chociaż dzisiaj rano - 5 było.