Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

Uleńko dziękuję pięknie za tabelkę 🌹🌷🌻🌹🌷🌻

póki co robię z przyjemnością, jak długo, nie wiem 🤷🏼‍♀️, waga zaczęła mnie słuchać, choć wcale jej nie poganiam, więc jadę na tej sprzyjającej fali jak długo się da     

Witam Wszystkich pięknie 

Dziś odebrałam wynik biopsji od Endokrynologa ,nic złośliwego nie ma .Ja mam guzki na tarczycy .Następna biopsja w lutym dla sprawdzenia .Czekanie na te wyniki to jest bardzo stresujące .Jeszcze czekam na wynik od ginekologa .Ale już mam serdecznie dość .Ale co jakiś czas trzeba się sprawdzić .Chodzi mi po głowie jeszcze kolonoskopia ,bo nigdy nie miałam a może dobrze było by .Ale zobaczymy .

Dziś trudny dzień ,niskie ciśnienie ,chociaż dosyć ciepło .Ale od jutra znowu zimno .

Moje jedzonko 

1) Pomidor ,ogórek ,ser - sałatka 

2)Sałatka z szparagów ,noga pieczona ,ogórek marynowany ,papierówki gotowane 

3) Pierś faszerowana szpinakiem ,lody domowe , 1 śliwka w czekoladzie .

4) Pomidor ,ser czosnkowy i łyżka oleju lnianego ,pasztet wieprzowy .

Siłownia .

Pozdrawiam 

Jeszcze fotki z Wenecji bo nie było a może ktoś ma ochotę obejrzeć ,pozdrawiam

Wieża widokowa z  której są piękne widoki .Wjazd 10 euro

Haniu Wenecja powinna być zaszczycona że taka fajna para ją odwiedziła. Dziękuję za zdjęcia przepiękne i Wy szczęśliwi, pogoda świetna. Dobrze że miałaś tyle pięknych chwil i to wszystko zobaczyłaś. Wynik masz dobry to cieszy ale kontroluj bo guzki bardzo szybko mogą stać się złośliwe.

Dziękuję za trzymanie kciuków, odezwę się jak dojdę do siebie. Po po operacji trzymają bardzo krótko ale to zależy od stanu pacjenta po głębokiej narkozie może być różnie. Co do diety to dowiem się szczegółów po operacji.

Wczoraj mnie waga zaskoczyła bo spadła chyba trochę przez stres, niby jestem spokojna ale jednak człowiek myśli różnie.

Wczoraj posiłki;

1 2 kromki chleba z ziarnami z serem żółtym i twarogiem, pomidor, szczypiorek.

2. jabłko i 2 orzechy.

3. pierś z kurczaka, ziemniaki, surówka z kapusty.

4.jogurt tylko 3 ,galaretka.

5. jajecznica ze szczypiorkiem.

Pozdrawiam:)))

Haniu, Wenecja jest piękna i jedyna w swoim rodzaju. Z przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia. Kilka lat temu byłam kilka dni w Wenecji. Złaziłam ją wzdłuż i wszerz. Chętnie bym jeszcze raz się tam wybrała ale pewnie już nie w tym życiu. Haniu, wyglądasz bardzo ładnie i szczupło. Twoje starania przynoszą efekty.

Dorotko, trzymam kciuki za udaną operację. Będzie dobrze, nie może być inaczej.

Ja jutro jadę z rodziną na Mazury na weekend, pogody raczej nie będzie ciepłej ale wystarczy mi długi spacer nad jeziorem i zapach wiosny. Na Mazurach wiosna pachnie zupełnie inaczej niż w Warszawie.

Wracamy na głosowanie do Warszawy.

Pozdrawiam Was dziewczyny, mało piszę więc jak już zabrałam się do pisania to z pozdrowieniami dla wszystkich.

Haniu wspomnienia z Wenecji na całe życie, piękne zdjęcia i Wy na nich.

Dorotko spadek wagi cieszy,ale to jak mówisz sprawa stresu.Trzeba być dobrej myśli bo musi być dobrze.

U mnie też nieciekawie miałam wypalane na policzku nabłoniak czy jakoś tam.Wyglądam nieciekawie bo rana spora.

Życzę Wam i sobie zdrowia.

czwartkowe menu - 15.05.2025

piątkowe menu  16.05.2025

śniadanie - awokado, 1 plaster topionego  sera,papryka, rzodkiewki, pomidor suszony,oliwki, 1 łyżeczka twarożku wiejskiego .

obiad  - zupa pomidorowa z ryżem 

podwieczorek  - 2 jabłka

kolacja - 1 banan,1 jabłko

spacer - 4,98 km

śniadanie - sałatka ziemniaczana,pomidorki, plaster pasztetowej,papryka, rzodkiewki, oliwki. 

obiad  - knedle ze śliwkami 

podwieczorek  - arbuza

kolacja - kiwi,2 mandarynki

spacer - 4,90 km

słodycze - były🙈

Krysiu wygląd nie ma znaczenia, najważniejsze zdrowie, zaraz się zagoi i będzie dobrze. Bardzo masz dobre posiłki, kolorowe i zdrowe, niech ta waga doceni Twoje wysiłki bo i w kuchni się napracujesz robiąc surówki.

Ula miłego spaceru nad jeziorem.

U mnie pogoda pod psem, nie pojechałam na działkę i jutro też już nie pojadę, pada i wieje jest zimno a nie chcę się przeziębić.

Miłego weekendu i jutrzejszych wyborów po Waszej myśli.

Ostróżki. Przepraszam to orliki ale ostróżki też mam ,jeszcze nie kwitną.

Dorotko dziękuję za dobre słowo,masz rację to się goi szybko.Kwiat bardzo delikatny chyba ,to jakaś nowość.Tyle teraz różnych nazw ,że trudno się połapać.Wczoraj na spacerze też widziałam dziwne drzewo i nie mogłam znaleźć nazwy.W lesie po deszczu było cudownie wszystko parowało i ten śpiew ptaków.

A to moja ulubiona ławka w lesie.

sobotnie menu  17.05.2025

śniadanie  - 2 jajka sadzone na boczku 

obiad - zupa wielowarzywna

podwieczorek  -2 mandarynki

kolacja - rogalik,2 jabłka

spacer - 4,06 km

słodycze były 😡😡😡😡😡😡😡