- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
25 kwietnia 2024, 16:49
WITAM
ULA PROSZĘ ZOBACZ NA STRONIE 203 JA GRZECZIE PODAJE WAGĘ ALE WIDZĘ ŻE NIE WPISUJESZ. POZDRAWIAM
Haniu, przepraszam, moja skleroza zatacza coraz większe kręgi, patrzę nie widząc i słucham mało słysząc. Oj będą ze mną mieli moi najbliżsi…..
25 kwietnia 2024, 22:59
Uleńko, każdemu się zdarza coś przeoczyć.
Tak Maniu, zdarza się, tylko że mnie coraz częściej. Ale miło, że mnie pocieszasz.
26 kwietnia 2024, 23:56
Witam od trzech dni nie mogę wejść na naszą stronkę,a dziś się udało.
ULA każdej z nas to się trafią.Myślami jesteśmy gdzie indziej i robimy coś innego.Ja dzisiaj wychodzę że sklepu,a mąż do mnie trzeba do kasy,a on przecież mamy ogórki.Zapomniałam,że wzięłam ogórki.Pamięć zawodzi niestety,ale trzeba ćwiczyć póki co.Późno już ,jutro wpadnę na dłużej.
27 kwietnia 2024, 12:19
Witam od trzech dni nie mogę wejść na naszą stronkę,a dziś się udało.
ULA każdej z nas to się trafią.Myślami jesteśmy gdzie indziej i robimy coś innego.Ja dzisiaj wychodzę że sklepu,a mąż do mnie trzeba do kasy,a on przecież mamy ogórki.Zapomniałam,że wzięłam ogórki.Pamięć zawodzi niestety,ale trzeba ćwiczyć póki co.Późno już ,jutro wpadnę na dłużej.
Dziękuję Kryniu 😘
27 kwietnia 2024, 22:21
Ja ostatnio też mam kłopoty ,żeby wejśc na naszą stronę ,a nawet jak uda się wejśc to zaraz mnie wyrzuca ..Ulka ja Cię cały czas podziwiam ,że tak pięknie prowadzisz tabelkę i ogarniasz wszystko .A po za tym każdej się zdarza coś zapomnieć lub pominąc .
My jesteśmy na działce dzisiaj pogoda się poprawiła jest przyjemniej ,pracę poszły do przodu .Chociaż ja stwierdziłam ,że chyba bardzo się postarzałam ,bo bardzo słaba byłam .Nawet nogi nie chciały iść .Musiałam co chwilę na lezaczku poleżeć .Ale swoje zrobiłam .Ale jak patrzę na córkę ,która obok ma dzialkę to jak bym na siebie patrzyła kiedyś , zazdroszczę jej tych sil .Też kiedyś taką byłam ,co zaplanowałam to zrobiłam ,choćby była 3 w nocy .Chociaż nie wiem czy to dobre było ,bo może była bym zdrowsza .Ja teraz kazdą zmianę pogody odczuwam ,muszę się też przyzwyczaić ,że człowiek coraz starszy jest .Pozdrawiam
Moje kaktusy w czajniku
Jeden z ostatnich tulupanów zakwitających
Mój błękitek w sadzie pod drzewami
Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 27 kwietnia 2024, 22:35
27 kwietnia 2024, 23:17
Najtrudniej zaakceptować pogłębiającą się z wiekiem niemoc, mięśnie słabną, coraz trudniej się schylać, wchodzić po schodach, wykonywać prace, które wcześniej robiło się prawie z marszu. Chodzimy wolniej, odpoczywamy częściej, zapominamy, potykamy się i wkurzamy, że ciało nie za bardzo chce nas słuchać, rozum też płata figle coraz częściej.
Potrzeba czasu by ten stan zrozumieć i pogodzić się z nim. Polubić nasz wiek podeszły bo na inny nie mamy już szans.
Są dni, że jest mi fajnie, cieszą drobiazgi i sam fakt, że jestem na tym świecie, że mam rodzinę, która się o mnie troszczy, mam przyjaciół i czas dla nich. I takie dni są super. Ale bywają i gorsze dni, kiedy nie chce się wstać z łóżka, kiedy boli kręgosłup, dokuczają zawroty głowy i wszystkie czarne myśli tego świata włażą natrętnie do głowy. Takich dni nie lubię. Na szczęście nie trwają długo, mijają i można znowu cieszyć się życiem.
Z każdym rokiem coraz bardziej doceniam życie, czuję wagę każdego dnia, chłonę wszystkie jego fragmenty, cieszą mnie rzeczy najprostsze, słońce za oknem, zieleń, pyszne jabłko, dobra zupa, uśmiech męża, telefon syna, dobra książka czy film, kawa w południe itd., itp.,
O tym co mnie wkurza będzie następnym razem, może…
Edytowany przez uleczka44 28 kwietnia 2024, 10:25
28 kwietnia 2024, 07:21
Uleńko, mogę pod tym, co napisałaś , podpisać się się obydwiema rękami, podejrzewam, że pod tym, co Cię wkurza - też. Ale robię tak jak Ty, staram się odsuwać różne złe myśli i "wizje", które mi się czasem przytrafiają i jakoś egzystować, dopóki się da. Pozdrawiam :-)))