Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 102 (31/05/2021- 27/06/2021)

Mnie przybyło pół kilo. Ale wody też mniej piłam. A długi weekend odpoczęliśmy rodzinnie. Codziennie gdzieś jeździliśmy na spacery, jakieś obiady. No i pogoda była piękna! Pierwszy raz oboje z mężem Poczuliśmy że odpoczęliśmy chociaż bylisny w domu i to z Wojtusiem.

zolzaaa- patrzę na Bułgarię, Chorwację i Grecję, ale głownie na Bułgarię, bo raz, że jest ogromny wybór, śmieszne ceny apartamentów (taniej niż w PL) to jeszcze ceny tam na miejscu też są przystępne. Chcielibyśmy pojechać tak na 10-12 dni, ewentualnie tydzień za granicą i tydzień gdzieś w Polsce, tylko, że u nas nigdy nie wiadomo na jaką pogodę się trafi, tym bardziej nad Bałtykiem ;/

Maratha- ee tam, zapomnij o tym falstarcie i działaj. Super, że remontujecie, jeszcze trochę i będzie gotowe :D dzięki za polecenie. Patrzylam na ten vitapil to 60 tabletek kosztuje jakies 35-40 zl wiec cena spoko :)

Agnusia- jak to mówią, te pół kilo to wizyta w kibelku i będzie ok :D Super, że wypoczęliście, szczególnie Wam, młodym rodzicom taki czas się bardzo przyda :) 

U mnie lipa :P Ale się spodziewałam. Wychodzi morze alkoholu i żarcia (choć w sumie ilościowo jakoś dużo więcej nie zjadłam, więc chyba jednak to alko). I faktem jest że w weekend piłam mało wody, bo byłam tak śpiąca po tym weselu, że piłam głównie kawę. Ale nic to. Nowy tydzień, nowe możliwości :) Szkoda tylko, że kolejny tydzień pójdzie na powrót do punktu wyjścia :P Chyba, że w jakiś magiczny sposób okaże się, że to tylko woda się zebrała. Było by cudnie :D

Przypominam o uzupełnianiu tabelek do jutra do południa :)

Buuu.... ale jestem na siebie zła.... Wiedziałam, że ten rodzinny grill to nie był dobry pomysł, chociaż mam nadzieję, że to po części wina okresu, jestem tak napuchnięta, że już nie wiem co robić.
Moja słaba silna wola pokazała na co ją stać :/ No trudno kolejny tydzień przed nami, oby dla każdej był jeszcze lepszy :)
Powodzenia dziewczynki :)

No niestety, ładna pogoda sprzyja spotkaniom przy grillku i piwku, więc myślę, że to będzie nasz standardowy tekst po każdym weekendzie :P Oby nie! :D

Oby nie :) mi na szczęście alko nie wpadło, dzielnie się trzymam i nie piję. Stwierdziłam, że mi nie służy a już najbardziej mi szkoda następnego dnia, bo zazwyczaj to dzień stracony pod każdym względem. Teraz się pilnuję, no i mam kolejne wyzwanie Moniki Kołakowskiej :) Ten tydzień musi być na maksa

Jesli odpuscic alkohol to na grillu mozna zjesc dietetycznie :) ja staram sie jesc po prostu low carb, czyli jem miesa, sery, warzywa ale bez pieczywa i czesto bez piwka :) 

Po kilku godzinach wewnetrznej walki, w koncu poszlam na silownie. To zaskakujace jakiego mamy leniwego czorta w sobie. Czulam sie jak Smigol z Wladcy Pierscieni- normalnie rozdwojenie jazni haha :D z jednej strony chcialam isc a z drugiej strasznie mi sie nie chcialo, kombinowalam nawet zeby isc pobiegac lub na rower. To mi tak popsulo humor ze nawet staremu sie oberwalo za nic 😂 no ale poszlam i juz na rozgrzewce czulam ze to byl dobry pomysl :) teraz czuje sie zajebiscie :D

Ja w sobotę stwierdziłam, że do końca długiego weekendu (czyli u mnie do wczoraj) obędzie się dietowo, bez alko i słodyczy i słowa dotrzymałam:) szczególnie z tych słodyczy jestem dumna, bo mam z nimi spory problem, a od jakiegoś tygodnia udaje mi się ich unikać. Wagowo 0,1 na plusie, więc nie ma tragedii.

Zapomnialam uzupełnić tabelki. Szału u mnie nie było, o podium na pewno bić się nie będę 🤪 także uzupełnię do generalnej bo z gry nie wypadam. 

Balonka ja ogólnie wolę jakoś zagranicę jechać bo w pl lepszy standard jest strasznie drogi. Ostatnio jak wyszukiwałam to na moją rodzinkę hotel to ok 7k że śniadaniem. Gdzie reszta. Aktualnie w takiej cenie mam all z gwarancją pogody. Tylko boję sie wykupić cokolwiek bo co jak dziecku wyjdzie pozytyw 🤷‍♀️ ni pieniędzy ni wczasów. Rok temu byłam w Chorwacji i pomimo pandemii łatwiejsza była organizacja. A Bułgarię nawet miło wspominam, idealna dla bezdzietnych par 🤪 

Co do grillowania to dla mnie nie jest problemem jeść dietetycznie. Nigdy nie byłam fanką karkówek, kiełbas i innych takich. Dla mnie najlepsza jest rybka i kurczak do tego sałatka ze świeżych warzyw, ewentualnie grilowane warzywa. 

Oto klasyfikacja pierwszego tygodnia 102 edycji ZRP :)

                            🏆🏆🏆

Klasyfikacja punktowa:

Klasyfikacja wagowa:

Wagowo na II miejscu mamy dwie osoby. Gratuluję dziewczyny :) Balonkaaa, Tobie serdecznie gratuluję wyniku. Widzę, że jak Ty prowadzisz edycję, to ja szaleję a jak ja prowadzę to Ty szalejesz :D

Wszystkim, którym się udało pozbyć balastu bardzo gratuluję, tym co się starali ale nie wyszło, też gratuluję, że próbowali a tym co się noga powinęła i nie wyszło daję kopa w tyłek na rozpęd (w tym sama sobie), co by kolejny tydzień był lepszy 😇😎

Pełna klasyfikacja na pierwszej stronie :)

Dziewczyny, które nie uzupełniły tabelki mają szansę w kolejnym tygodniu. Jeśli nadal nie będzie odzewu, to będę wykreślała z listy uczestników. Zołzaa i Maratha, wiem że gdzieś tam czuwacie bo się odzywacie, więc spoko, ale kilka osób zaginęło w akcji permanentnie póki co i to o nich mowa :)