Temat: 7 kg do 1 lipca :)

ok ok. : D

a ja wam chciałam powiedzieć kochane, że będę tu teraz żadko zaglądała bo mam mały problem z dostępem do neta ;/

ale obiecuje że jak wrócę będę lżejsza xD i będę bardziej optymistycznie patrzyła na świat a przede wszytskim na siebie :P

hmmm na brzuch... pomyślmy... wypnij cycki, wciągnij powietrze i trzymaj prostą postawę. Powinno pomoc :D

Jesteś niesamowita. Ja zawsze podnosiłam ręce do góry. To już wiem co zrobię jak będę pytać na ile wyglądam. XD

Ja już od poniedziałku zaczynam stabilizacje. Tak, żeby było wszystko ładnie, rowno i od początku tygodnia :D
Ja wiem tyle, że nie można jeść tłuszczów trans, dużo produktów z mąki pszennej, słodyczy i białego cukru. Oprócz tego ograniczać sól i pić dużo wody, jeść owocki, warzywka, orzeszki, oraz chude mięso. I tego głównie będę się trzymać :D

To ja wiem. Ale do zapomniałam o łączeniach. Ugh. Ja trzymam się 1 lipca, nie ma co. :>

antywien- dzięki :)

robie dzis sprzatanie  lodówki i od jutra zakupy tylko zdrowe , dietetyczne

trzeba sie wziac za siebie, i zmienic w ogole styl zycia 

a pozniej pojdę na zakupy ciuchowe i w koncu kupie sobie coś ładnego

 

PS muszę zmienić radykalnie styl ubierania sie, ze sportowego na ...cos innego

jeszcze nie wiem co dokładnie... :/

aaa, zapomniałam napisac, ze mam wesele  w rodzinie, w sierpniu, ...znowu...

i znowu trzeba kiece jakąs kupic

minimum musze 5 kg zrzucic

czyli powinnam ok 0,5 kg na tydzien chudnąć

 

ide jutro biegać, rano

bo jak nie biegam rano, to zapomniam przez reszte dnia, ze się odchudzam i pozeram byle co...

a u mnie wesel nie ma i nie będzie. Oby. 0,5 kg na tydzień spokojnie będziesz chudła. Ja na zakupy jadę jutro, i z tej okazji się zważę.

Ja zbieram kasę na robieniu papierosów rodzicom. Tak zarobię sobie z 300 zł na miesiąc. Po wakacjach powinnam mieć 600 zł. Potem jeszcze parę miechów pozbieram. W tym czasie schudne do tej wagi co chce i wybiorę się na Czechy na wieeeelkie zakupy ubraniowe :D
A wyprzedaże faktycznie już są. Wczoraj byłam w CH i w każdym sklepie ten sam napis "sale". W deichmannie i CCC są fajne wyprzedaże butów -50%, w housie prawie wszystkie bluzki teraz kosztują 19zł, a w h&m letnie ubrania tak samo po przecenach. Szkoda, że tak nie opuszczają w moim najulubieńszym sklepie- New Yorker. Teraz zbieram kasę na jakieś jeansy i nowy strój kąpielowy. Chociaż nie wiem czy w tym roku będę kupować, bo moje ciało mi się niekoniecznie podoba.