Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 98 (01/02/2021- 28/02/2021)

WALENTYNKOWA EDYCJA ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ


Czas trwania: 4 tygodnie

1 lutego 2021 r. (poniedziałek) - 28 lutego 2021 r. (niedziela)

ZAPISY ZAMKNIĘTE


Zapraszam wszystkich serdecznie do 98 części naszej wesołej rywalizacji!

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 98 zbieram do niedzieli 31.01.2021r do godz. 23:59.
2) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
3) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
4) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
5) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
6) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
7) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
8) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Wklejanie Tabelki: kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentualnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW.

UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".

Pasek wagi

emmerald napisał(a):

Karolka bosz, te rodzinne "uprzejmości". Mam w sobotę imprezę urodzinowa dla rodziny, już się "nie mogę doczekać" tych spojrzeń i tekstów bratowych jako że od wakacji mam +5kg ? 

O jezuuu nooo. Ja się dodatkowo wżeniłam w rodzinę chudzielców z natury (serio widzę ile i co jedzą, zero ruchu jakiegokolwiek) i nawet jak byłam najchudsza w życiu i ważyłam 53 kg/164 cm, to i tak wszystkie za duże na szwagierki i teściową ciuchy wędrowały do mnie :D One są wszystkie drobne, niziutkie (156-159 cm), ważą po 45-48 kg, takie filigranowe. Ja przy nich nawet jak byłam szczupła to byłam gruba, zawsze miałam piersi spore do tego, więc do filigranowości mi było daleko :D I niestety bardzo lubią wypominać każdy nadprogramowy kilogram, choć w życiu się dietą i ćwiczeniami nie skalały ;) Na każdą imprezę i spotkanie rodzinne też się tak "nie mogłam doczekać" jak Ty ;) Ale ostatnio jak poszły wici w świat, że mam Hashimoto i insulinooporność i przez to są problemy z odchudzaniem i faktem jest że po euthyroxie przywaliło mi +5kg z niczego w miesiac (nic nie zmieniłam w diecie kompletnie ani aktywności - na szczęście stanęło jakiś czas temu i nie rośnie dalej), to teraz jest cisza :D Nikt nie komentuje, nikt nic nie mówi, nikt nie dopytuje, nikt nie rzuca haseł o"poprawieniu się" i "trochę przytyciu" :D Także mam spokój chwilowo ;) Na jak długo? Nie wiem. Ale pewnie w końcu zaczną się przytyki o "znalezieniu sobie wymówki" :D Także nic tylko się cieszyć z rodzinnych spotkań :D

Balonkaaa - tej wersji się trzymajmy :D

Pasek wagi

Karolka - u mnie na odwrot, w rodzinie teraz juz meza wszyscy okraglutcy genetycznie. Poza jednym synem, ktory nie wiadomo po kim jest szczypiorkiem wszyscy sa przy kosci albo maja tendencje do tycia. Komentarzy nie mam, bo nawet w najgrubszych momentach bylam jedna z najszczuplejszych, ale jak to fajnie na motywacje wjezdza... Bo w sumie to przeciez nie jest tak zle, do xxx mi jeszcze daleko, wiec w sumie nie wiem co gorsze 🤪

Pasek wagi

Maratha a to też prawda. Ponoć to jest udowodnione, że jak człowiek przebywa w towarzystwie głównie osób grubszych, to nie ma motywacji do bycia chudym. Człowiek trochę wyzbywa się kompleksów, bo nie wyróżnia się na tle innych. Je to co oni itp. Przebywając wśród osób atrakcyjnych, podświadomie dążymy do tego samego. Może coś w tym jest :)

PS. Pamiętam jak byłam na wakacjach u ciotki a Anglii przez 3 tygodnie. Tak szczupła i atrakcyjna nigdy w życiu się nie czułam :D Serio. I widziałam też to w zainteresowaniu płci przeciwnej, choć nie był to dla mnie najlepszy moment w życiu jeśli chodzi o wagę. Ale tam wyglądałam jak połowa większości mijanych na mieście kobiet.

Pasek wagi

Witam Wszystkich cieplutko

Pakgpapa - dziękuję bardzo :)

Balonka - wybraliśmy Dom w Jabłonkach 8 (G2) również z Archona. Projekt z powiększonym metrażem.

O mały włos nie kupiliśmy Domu w Jabłonkach (G2T) w stanie surowym zamkniętym. Niestety inna para była szybsza.

Byliśmy w tym domu i nas zauroczył, mimo że z zewnątrz wygląda niczym stodoła ;)

My patrzymy przede wszystkim na funkcjonalność i pod tym względem Jabłonki nam się bardzo podobają :)

Jednym z kryteriów był właśnie garaż i to dwustanowiskowy.

Może jeśli chcesz to przejdziemy na priv? Żeby nie zaśmiecać tutaj wątku ;)

***

U mnie kolejne 10 pkt za wczorajszy dzień i kolejny spadek na wadze (od poniedziałku jest to dokładnie 1,5kg, a od 1.01 - 2,80kg)

Tak więc dieta, dużo ruchu, brak słodyczy i woda na prawdę działają :)

Przesyłam Wam trochę motywacji i pozytywnej energii :)

Miłego dnia :)


Pasek wagi

basiaaak- Jabłonki też mi się podobają :) No i są bardzo popularne :)

Was też tak zasypało? Trasa, którą normalnie robię w pół godziny dziś zajęła mi godzinę. Masakra. Wczoraj zrobiłam sobie wolne od treningu, trochę żałuję, bo moglam chociaz popedałować, ale wybitnie mi się nie chciało... mam nadzieję, że dziś nastawienie będzie już lepsze :)

Pasek wagi

u nas odwilż. Przynajmniej w moich okolicach :D Wczoraj było 10 stopni na plusie :] Ale za tydzień znowu po 14 na minusie :P

Pasek wagi

witam

u mnie tez odwilz, 6 stopni

Zazdroszcze odwilzy :) u nas nie zapowiada sie na poprawe pogody :( jutro ma byc -14 😭

melduje godzinna tabate z Kolakowska :) a po treningu wlecial omlecik piernikowy z maslem orzechowym i jablkiem mmmm pycha! 

Pasek wagi

u mnie ten tydzień to jakas tragedia :P Nie mogę się ogarnąć i pełno słodyczy wpadło. Ehhh już przewiduję niezły wzrost zamiast spadku...

Pasek wagi

A ja dziś poranek zaczęłam od biegu 5 km i mordka się cieszy 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.