© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2011, 10:28
29 listopada 2011, 21:01
....
, nawet się nie przywitały
29 listopada 2011, 21:51
29 listopada 2011, 22:04
29 listopada 2011, 22:07
pa Ela
Ja po pracy, wykąpana i padnięta. Marnie się czuję ale jutro będzie lepiej. Do tego muszę z małą iść rano do lekarza bo jakaś niewyraźna jest. Mówi przez nos, jakby coś z krtanią miała. Jeśli się okaże, że musi zostać w domu to dyrektorka się nie ucieszy.....................
Idę i ja do łóżeczka. Dobrej nocy.
30 listopada 2011, 07:36
Nie wiem co jest, nie grzeszyłam, tylko może mało piłam.... w niedzielę zaliczyłam nawet basen
a tu zamiast w dół to taki psikus... Edytowany przez iga333 30 listopada 2011, 07:37
30 listopada 2011, 08:06
Witam porannie!
ze zdrowiem po japońsku czyli "jako tako", katar juzznośny tylko kaszeldusi tak, że w nocy spac nie idzie.
Iga333, może to wina samej wagi? może coś z baterią się dzieje? ja mam teraz wagę zelmera i niestety zdarza jej się, że za pierwszym razem jak staję na wadze to dodaje 1,5kg, następne ważenie jest juz OK. Tez miałam wzrost o prawie 2 kg ale po tyg spadło i jest juz tak jak na pasku, tylko w dół coś nie chce iść. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że u Ciebie to też tylko taki psikus wagowy 
30 listopada 2011, 09:59
Wszystko po kolei się psuje....Całe szczęście,że to małe awarie i nawet sama umiem to naprawić....
30 listopada 2011, 10:21
30 listopada 2011, 10:34
