Temat: DUKANKA to jest to !!!!!!!!

ZAPRASZAM wszystkie chętne DO DIETKOWANIA I WSPOMAGANIA SIĘ

Hej dziewczynki!!!

U mnie po staremu, mało się odzywam, bo mam małego doła...., dziś przyjeżdża koleżanka z liceum, która mieszka w Holandii, więc chyba serniczek upiekę......Miłego popołudnia!!!!!

Renia, pytałaś w ogóle przedtem o ten serek wiejski: znalazłam w biedronce: DELIKATE sie nazywa, taki w opakowaniu 500 gram, rodzinnym.
kosztuje coś koło 3,50 chyba, podczas gdy duża pątnica light ponad 6 zł u mnie w spożywczaku
Producent: Krasnystaw dla Biedronki.
Zielone opakowanie.
Jak przyjdę do domu, to zrobię zdjęcie

Białka ma 10g, tłuszczy 5g a węgli 2g... wiem że tłuszczu trochę dużo... ale mam na niego takiego smaka....
Mirka, to oznacza, że Renia tłucze posty jak szalona... popatrz ile ma... są punkty za ilości postów :), które oznaczają własnie aktywność

Kaśka! Skąd u Ciebie dół?
Kopa w tyłek na rozruszanie chcesz?
> Hej dziewczynki!!! U mnie po staremu, mało się
> odzywam, bo mam małego doła...., dziś przyjeżdża
> koleżanka z liceum, która mieszka w Holandii, więc
> chyba serniczek upiekę......Miłego popołudnia!!!!!
>
Kasiu dołanczam do Twojego doła tez go mam od paru dni 
Nic to idę do mojego nowego nabytku bedę dalej go rozgryzać
                                 
Renia.... no co Ty...
To ja też będę się dołować...
a co mi tam w grupie raźniej....

Reniu dzięki...jedna pani powiedziała,że mam najładniejszy na wsi....
ale jak wiadomo to wymaga nakładu pracy i sił...o nowych nabytkach nie wspomnę...
zaczęło lać...
a ja wróciłam z pracy
i zabieram się do pracy :/

Kocham tego mojego chłopa... ale jaki to jest czarnowidz, to Wam się w głowie nie mieści...
Nie mogę się dołować, bo jakbyśmy razem doła złapali, to nic tylko iść na tory i czekać na tej jeden pociąg w tygodniu co z prędkością 10 km/ha przejeżdża obok Gorlic

A to ten mój grzeszny serek....

i jeszcze zrobiłam takie oto wynalazki
Elimka tego chyba nie ma
a jak ten kwiat wygląda
ja jak zamieszkałam u mojego meza 8 lat temu to wszystko przerabiam.Tescie sadzili ogromne ilosci warzyw,co się dało to w słoiki,ale marchew,sele czy pietruszke nie potrafili przechowywac przez zimę.I ajk to wszystko gniło w piwnicy top mnie szkag trafiał.Bo po cholere tego tyle sadzić i póxniej wyrzucać.Jak tesciowa zmarła 4 lata temu ,to my trawkę posialiśmy.Jest kawałek ogródka na ogórki,fasolkę,sałatę tak zeby przez lato było.Na razie tesciu robi przy warzywach,ja póxniej i tak polowe zlikwiduję.Bo ogród jest do wypoczynku anie do ciągłej roboty.
A ja bym coś zjadła,cholera ale nie wiem co????
coś szybkiego słodkiego i z sera białego-chyba koktajl zrobię.
Pasek wagi
aga a co to????
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.