4 maja 2011, 10:28
ZAPRASZAM wszystkie chętne DO DIETKOWANIA I WSPOMAGANIA SIĘ
- Dołączył: 2009-09-11
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 2456
9 września 2011, 21:22
Właśnie weszłam
Co do allegro kupiłam w końcu za 78. umówiłam się z panią, że różnicę dzielimy na dwie
Co do serka, podpiekłam go w tosterze i wyszedł taki bardziej ciągnący, dla mnie fajny, zawsze coś innego, ale na przekąski zwykły pokrojony w kosteczkę też super.
Dziś mam ogień w buzi.....z braku czasu.....Na obiad miała być sałatka z brokuły, papryki i kurczaka w gyrosie. Zabrakło czasu, więc jadłam Kurczaka zamarynowanego w przyprawie do kurczaka ( pokrojony w kosteczkę), podsmażony, a potem podlany wodą. Ta woda tak mi zasmakowała, że dodałam do niej jogurtu i zjadłam coś podobnego do zupek chińskich curry, ale z dodatkiem miąska......
- Dołączył: 2009-09-11
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 2456
9 września 2011, 21:25
Piszę bez składu i ładu, ale znów w biegu....
Sylwuś cieszę się BARDZO, że wróciłaś![]()
Mariolcia szczere życzenia Wszystkiego Najlepszego!!!!!!!!!!!!Dobranoc !!!!!!!!!
Edytowany przez KPOJ1 9 września 2011, 21:38
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 282
9 września 2011, 21:37
Dziękuję bardzo
![]()
Ja też wyjadam takie "zupy"
Dobrej nocy dziewczynki.
9 września 2011, 22:08
widze,ze nikt nawet nie widzie mnie na forum,nie nawiazuje do rozmowy bo nie wymagam tego ale chociaz odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie...:( zreszta niewazne....dobranoc
9 września 2011, 22:27
Mariolciu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... Dużo zdrówka i radości... i jak najmniej kilogramów!
Sylwia, Kochana....
w końcu jesteś...
9 września 2011, 22:45
Czarnulka... dopiero jestem i ogarniam...
Zgodnie z tym co pisał mi trener a propos ćwiczeń ( tak, mam na ten miesiąc fit coś tam dla większej mobilizacji) - nie można ćwiczyć na czczo... bo organizm do działania musi mieć co spalać. Ćwiczenie na czczo jest nie efektywne i sprawia jedynie że zbieramy żarcie następujące po treningu od razu zamieniając je w tłuszcz... a w każdym razie w zapasy.
I że reakcja organizmu jest taka że zbiera wszystko...jedzenie i wodę ... wszytko
więc trzeba zjeść, odczekać 1 -1,5ha i dopiero brać się za trening
CO do menu... z grubsza jest ok... ale... jesz rano otręby i po południu znowu węglowodany (placek) na podwieczorek lub kolację... i tu błąd... ostatni posiłek powinien być najlepiej mięsny, rybny, maksymalnie białkowy, by organizm w nocy działał
Nie wiem czy nie przekraczasz normy na otręby, jedząc rano i potem coś z ich udziałem. Jaki placek wcinasz? Spróbuj jeść rybę lub tuńczyka na kolację... otręby tylko z rańca...i dwa cierpliwość....
bo jak dobrze kojarzę, to od maja pojawiasz się na forum i znikasz, potem się pojawiasz, piszesz ze pogrzeszyłaś i wracasz z motywacją do działania... po dwóch dniach znikasz i kółko się zamyka :) Ta dieta potrzebuje wytrwałości...cierpliwości by pokazać swą skuteczność, tym bardziej u kogoś, kto organizm zmęczył wielokrotnym podchodzeniem do diet różnorakich...
Popatrz na to ( poniższe zdanie ma zadanie mocno dopingujące)
Ja, gruba baba leniwa jak sto pięćdziesiąt... od maja zdążyłam stracić sporo... Ty, aktywna babeczka, mająca zacięcie, znająca cel i mająca ciut łatwiej niż my, gdyż wiesz co i jak ćwiczyć by pomóc swojemu ciału....masz zostać w tyle??
NIe daj się, przetrzymaj i nie odpuszczaj... a dukan okaże się łaskawy
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 244
10 września 2011, 00:07
Cześć dziewczyny, macie jakieś pomysły jak domowymi sposobami zmielić otręby? Nie mam w domu blendera.
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5264
10 września 2011, 08:12
Witajcie dziewczyny
Mariola 100 lat
![]()
dużo zdrówka, szczęścia i sukcesów... we wszystkim nie tylko w odchudzaniu
10 września 2011, 08:19
Cześć dziewczyny!
Mam dziś zerową motywację do sprzątania... więc chyba zalegnę zaraz z kawą przed dzień dobry tvn
![]()
i poczekam aż mnie motywacja sama odnajdzie hihi