3 maja 2011, 19:05
Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
Szukam chętnych,
ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
12 maja 2011, 10:55
Post skopiowany z innego wątku:
"Sokrates twierdził, że pomnażanie wiedzy jest cnotą więc bądźmy cnotliwe
Teoria SETPOINT
Według teorii setpoint, każdy człowiek ma pewną równowagę biologiczną, indywidualną masę ciała, do której dąży jego organizm. Indywidualna (nad)waga także jest ściśle określona.
Według teorii setpoint, opracowanej przez naukowców amerykańskich, każdy człowiek ma pewną równowagę biologiczną, indywidualną masę ciała, do której dąży jego organizm. Indywidualna (nad)waga jest ściśle określona. Po zakończeniu kuracji odchudzającej, organizm stara się w pierwszej linii o to, by jak najszybciej sprowadzić masę ciała z powrotem na ten właśnie punkt.
Krótko: procesy metaboliczne programują organizm w systemie samoregulacji na określony poziom masy ciała. Masa ciała regulowana jest podobnie jak funkcje komputerowe, przez rozmaite biochemiczne "nakazy", które określają ilość żywności magazynowanej w postaci tkanki tłuszczowej oraz ilości spalanych kalorii.
Setpoint to wartość, na którą zaprogramowany jest termostat organizmu WCM (weight control mechanism - mechanizm kontroli wagi). Kiedy rozpoczyna się dieta redukcyjna, to mechanizm ten podejmuje środki, aby przeciwdziałać redukcji tkanki tłuszczowej. Dzieje się to na dwa różne sposoby.
Po pierwsze ma bezpośredni wpływ na łaknienie, zmniejszając je lub zwiększając, aby utrzymać zaprogramowaną masę ciała.
Po drugie, WCM może wpłynąć na tempo przebiegu procesów metabolicznych "każąc magazynować" lub "trwonić" energię, w zależności od ilości spożywanych kalorii. Apetyt melduje się przy niedoborze substancji odżywczych. Indywidualny setpoint (u osób otyłych wyższy od przeciętnego), jest uzależniony od wielu czynników. Ważne są czynniki genetyczne oraz wszystkie przyczyny nadwagi (m.in.: wolna przemiana materii, zaburzenia termogenzy, pojadanie, zaburzenia hormonalne). Także częste stosowanie diet redukcyjnych może przyczynić się do jego wzrostu - organizm przygotowuje większe zapasy tłuszczu, aby móc stawić czoła kolejnym kuracjom. Jak można można obniżyć setpoint? Przede wszystkim trzeba przeciwdziałać wszystkiemu, co wpłynęło względnie mogłoby wpłynąć na jego wzrost. Niezbędne jest usunięcie przyczyn nadwagi. Decydujące znaczenie ma jednak fakt, że nowy setpoint stabilizuje się na niższym poziomie tkanki tłuszczowej dopiero po około 9 miesiącach, przy czym masa ciała nie może w tym czasie przekroczyć 102,5% masy docelowej. Przyjmuje się, że masa docelowa to 100%. Jeżeli zostanie przekroczona o 2,5%, należy ją natychmiast zredukować przy pomocy krótkiej diety do 97,5% masy docelowej.
Stosując ten system można ustabilizować nowy setpoint po około 9miesiącach.
Trwałą redukcję setpoint umożliwia jednak tylko zmiana sposobu odżywiania. Nawet przy bardzo silnej motywacji nie można się wciąż samoumartwiać stosowaniem kuracji odchudzających. Po osiągnięciu zaplanowanej sylwetki należy zatroszczyć się o zdrowy i dostosowany kalorycznie sposób odżywiania. W przeciwnym wypadku tycie jest nieuniknione."
Czyli że gdy uzyskamy najlepszą wagę jaką chciałybyśmy posiadać to przez 9 miesięcy musimy ją utrzymać za wszelką cenę a wahania mogą być (przy mojej wadze )1,2kg-1,5kg ...
Oj, trzeba się będzie bardzo pilnować!!!
Edytowany przez Olcia1975 12 maja 2011, 10:58
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
12 maja 2011, 11:19
wiecie ja nie przerwę jej teraz ale już więcej jej nie zacznę.No to narazie dziewczynki będę później.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
12 maja 2011, 11:37
agatapudzian:
"witam dziewczynki,ja także myślałam żeby po diecie pisać dalej co się robi,a co do tej diety norweskiej to osobiście uważam że taka ilość jajek przez 2 tygodnie to nie jest raczej normalne a każdy wie że jajka powodują wzdęcia itd.Co do kopenhaskiej to po niej są okropne zaparcia jak robiłam ta dietę ponad dwa tygodnie temu to było straszne(myślałam nawet o lewatywie na końcu)a teraz zanosi się na to samo dziś trzeci dzień diety a ja jeszcze wiecie co ,a po tej diecie najlepiej jeść tak aby nie przekraczało 1200 kcal."
Kochana, stosowałaś ją dwa tygodnie temu i teraz znowu?
Edytowany przez Olcia1975 12 maja 2011, 11:39
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
12 maja 2011, 12:02
pomyliłam się ponad dwa lata przecież już wcześniej na innych stronach pisałam
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
12 maja 2011, 12:16
A ja już się przestraszyłam ...
Jak czytam co piszą dziewczyny na innych wątkach i jakie przepisy niskokalorycznych dań wrzucają to myślę że muszę zacząć kopiować i zrobić sobie folder "Książka kucharska" :)
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 184
12 maja 2011, 14:24
Hej dziewczyny ja już po brokułkach, jabłku i pomidorze.... jestem tak najedzona ,że prawie pękam...Jeśli tak będzie do końca co przetrwam.
Jak się je tak mało, to napewno są trudności z " kupką". Ale po diecie, więcej warzyw w diecie, otręby i suszone śliwki i powinno byc dobrze.
12 maja 2011, 16:47
mniam!
ja wróciłam dopiero z pokazów. i kurcze obiad zjadłam dopiero po 14 i juz mnie tak żołądek ściskał ze masakra!!! ale zjadłam jajo i marchewke (sera nie miałam, mam go dzis jeszcze zjesc czy sobie odpuscic?) i poczułam sie lepiej. teraz znow tryskam energia;))) ogólnie jest super i niedoczekam sie ważenia!:)
Ja po diecie planuje zdrowe żywienie - mysle ze i tak ta dieta i tak ostro przejedzie sie po moim organizmie ale mysle ze i tak juz cos schudłam i oby tak dalej! calusy!
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
12 maja 2011, 19:16
agatad87 a czemu miałaś brokuły?dziś był szpinak pomidor i owoc mamy ten sam dzień!Aniołku jak cię zaspokoiła marchew i jajko i nie było później niż 15 to mogłaś zjeść a jak już po no to mogłaś nie jeść.
Dziewczyny pamiętajcie że w danym dniu można zamieniać lunch z obiadem !
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
12 maja 2011, 20:01
Szkoda że nie można sobie wypić 2 kaw ...