Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 90 (22/06-19/07/2020)

Link do poprzedniej edycji

Link do Kolejnej Edycji

Czas trwania: 4 tygodnie

22 Czerwca 2020 (poniedziałek) - 19 Lipca 2020 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 89 części  naszej wesołej rywalizacji! 

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 86 zbieram do poniedziałku 25 Maja 2020 do godziny 14:00. Po tej godzinie mozna zaczac pogaduchy. 
2) Akcja trwa do 19 Lipca Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Wklejanie Tabelki:  kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW. 

UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".

Pasek wagi

TMI, ale ja mam mega zatwardzenie, wiec poczekam z wazeniem do jutra. licze na to, ze cos ruszy ;-)

Pasek wagi

naceroth napisał(a):

emmerald napisał(a):

Cwiczylam tylko 3x w zeszlym tygodniu zamiast jak zwykle 6ciu, i waga spadla bardziej niz przy cwiczeniach. I'm confused 
Mam dokładnie tak samo - spadki zanotowałam właśnie nie ćwicząc. Mięśnie trzymają wodę, bez wątpienia:)U mnie dzisiaj kilogram więcej na wadze - nie wiem, czy nie powtórzyć ważenia jutro. Niby jestem podczas okresu, ale zeszły tydzień pokpiłam ćwiczeniowo, słodyczy też trochę wpadło, moja "akcja sen więcej niż 7 godzin" skończyła się na graniu po nocach, więc generalnie jest mocno beznadziejnie. Nawet balsamować mi się za bardzo nie chciało. Pomyśleć, że moją "wymarzoną wagę" miałam osiągnąć jakieś 4 miesiące temu...

Ja mialam miec 60 na liczniku w czerwcu, ale piep..a pandemia, zamkniecie silowni, zajadanie stresu i mamy lipiec i 72... Nic to, slub za rok, zdaze :P 

Pasek wagi

Maratha napisał(a):

Ja mialam miec 60 na liczniku w czerwcu, ale piep..a pandemia, zamkniecie silowni, zajadanie stresu i mamy lipiec i 72... Nic to, slub za rok, zdaze :P 

*tule* u mnie powrot do wagi sprzed 4 lat, czyli mojej najwiekszej. moja kondycja spadla tak, ze 30min spaceru dziennie to moja najwieksza aktywnosc (strach)

Pasek wagi

Mi brakuje 700 g do wagi z sprzed ciąży, a synek ma pół roczku. Cieszę się, że tak ładnie idzie ☺️ kurczę abym tylko nie zapeszyła. Bardzo bym chciała do sierpnia zrzucić jeszcze chociaż 3 kg. Wczoraj nasłuchałam się komplementów, że widać , że schudłam i że mogła bym już przestać, aczkolwiek miałam luźną sukienkę i nie widać było mojego brzucha, który jednak mam wciąż duży. 

Chyba też kontrolnie zwarzę się ponownie jutro. Postaram się pić dziś dużo wody i okaże się czy rzeczywiście się odwodniłam i dlatego dziś zobaczyłam taki duży spadek 

Pasek wagi

Smakoholiczka napisał(a):

Mi brakuje 700 g do wagi z sprzed ciąży, a synek ma pół roczku. Cieszę się, że tak ładnie idzie ?? kurczę abym tylko nie zapeszyła. Bardzo bym chciała do sierpnia zrzucić jeszcze chociaż 3 kg. Wczoraj nasłuchałam się komplementów, że widać , że schudłam i że mogła bym już przestać, aczkolwiek miałam luźną sukienkę i nie widać było mojego brzucha, który jednak mam wciąż duży. Chyba też kontrolnie zwarzę się ponownie jutro. Postaram się pić dziś dużo wody i okaże się czy rzeczywiście się odwodniłam i dlatego dziś zobaczyłam taki duży spadek 

Smakoholiczko, idzie Ci rewelacyjnie. Piękne postępy. 

Pasek wagi

Ja wciąż nie moge dobić do wagi z jesieni. Spadnie w jednej edycji półtora kilograma, a w kolejnej wroci jak bumerang. Aż mi wstyd wobec Was 🤦♀️ Ale poza wskazaniem wagi, czuje sie o wiele lepiej, zwinna i wiotka i smukła ... i staram sie kochać siebie taką jaka jestem. Choc nie ustaje w staraniach o lepszą wersje siebie :) 

Pasek wagi

emmerald napisał(a):

Ja dzisiaj się czuję jakbym miała skrzydła - chociaz kilogramy leca powoli to jestem z siebie mega dumna, i czuję do siebie tyle dobrego, mam nadzieję że to potrwa długo. Chyba powoli zaczynam wbijać sobie do głowy że ciało się ma tylko jedno i szkoda czasu na zadręczanie się i samokrytykę. 

😘😘😘

Pasek wagi

Maratha napisał(a):

naceroth napisał(a):

emmerald napisał(a):

Cwiczylam tylko 3x w zeszlym tygodniu zamiast jak zwykle 6ciu, i waga spadla bardziej niz przy cwiczeniach. I'm confused 
Mam dokładnie tak samo - spadki zanotowałam właśnie nie ćwicząc. Mięśnie trzymają wodę, bez wątpienia:)U mnie dzisiaj kilogram więcej na wadze - nie wiem, czy nie powtórzyć ważenia jutro. Niby jestem podczas okresu, ale zeszły tydzień pokpiłam ćwiczeniowo, słodyczy też trochę wpadło, moja "akcja sen więcej niż 7 godzin" skończyła się na graniu po nocach, więc generalnie jest mocno beznadziejnie. Nawet balsamować mi się za bardzo nie chciało. Pomyśleć, że moją "wymarzoną wagę" miałam osiągnąć jakieś 4 miesiące temu...
Ja mialam miec 60 na liczniku w czerwcu, ale piep..a pandemia, zamkniecie silowni, zajadanie stresu i mamy lipiec i 72... Nic to, slub za rok, zdaze :P 

Na pocieszenie powiem, ze straty na siłowni spowodowane pandemią są szybkie do odrobienia!! W miesiac moja dupka znow zrobila sie  twarda. Nie dźwigam jeszcze w hiptrust tyle co przed pandemia i trudno mi sie rozbiegać na bieżni,  bo stale pojawia sie jakiś dyskomfort w kończynach ... ale bałam sie, ze bedzie gorzej. 

Juz niedługo gymy świata zostaną otwarte!!

Pasek wagi

aniloratka napisał(a):

TMI, ale ja mam mega zatwardzenie, wiec poczekam z wazeniem do jutra. licze na to, ze cos ruszy ;-)

Kiwi o poranku u mnie sie sprawdza ;)

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Dziewczyny, jestem z Wami, ale na razie rezygnuje z tabelek. Idzie mi w kratkę, raz ładnie sie trzymam, raz odpuszczam totalnie i daje sie poniesc obzarstwu. Wkurza mnie to, że jak sie trzymam ładnie to waga spada pół kilo na tydzien a wystarczy że odpuszcze sobie na 2 dni i waga idzie z 2-3 kilo do góry i znowu muszę to od nowa zrzucać.

Kratka to tez moja domena oststnio ... Tęsknie by dotrzymać Ci krokiew bieganiu, ale na razie jeszcze jestem w spacerach i truchtaniu. Biegasz ciagle??

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.