- Dołączył: 2011-03-26
- Miasto: Księżyc
- Liczba postów: 940
30 kwietnia 2011, 20:28
Ostatnio....
Wszystko mi się wali. Szkoła, samoocena, rodzice...
Cholera.
Ciężko.
Po co to piszę? Bo jest mi okropnie, a nie mam komu tego powiedzieć.
Z mamą konflikt taki jak zwykle...
Edytowany przez AnonimkaxD 30 kwietnia 2011, 21:02
- Dołączył: 2011-03-26
- Miasto: Księżyc
- Liczba postów: 940
30 kwietnia 2011, 22:24
w sumie nie o tym był temat... ale i tak dziękuję za ciepłe słowa...
W duszy pustka i czarna odchłań...
nie wiem nie wiem nie wiem.
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 162
30 kwietnia 2011, 22:27
pustka i czarna otchłań? jeżeli masz tak dłuższy czas to zalatuje to depresją. może zadzwoń na jakiś tel zaufania gdzie siedzą psycholodzy/psychiatrzy i z nimi pogadaj o swoich problemach? :]
- Dołączył: 2011-03-26
- Miasto: Księżyc
- Liczba postów: 940
30 kwietnia 2011, 22:30
dzięki ale to było tak bardziej 'poezjowo';)
A nie mam tak dłuższy czas;)
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 162
30 kwietnia 2011, 22:34
no to dobrze:] takie nastoletnie chandry - rodzice, szkoła też mogą dać popalić. kiedyś przejdą
30 kwietnia 2011, 23:01
no i znowu nie widziałąm zdjec...no coz
1 maja 2011, 10:03
Każdy ma problemy, od Ciebie zależy czy się pogrążają, czy wzmacniają.
1 maja 2011, 11:24
Co się dzieje w szkole? :(