- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2020, 18:23
Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;)
29 lipca 2020, 08:51
Dzięki dziewczyny za ciepłe słowo...muszę jakoś zmienić nastawienie bo ciężko mi się zebrać do ćwiczeń a te puchnięcie jeszcze bardziej mnie demotywuje 😢😢
29 lipca 2020, 09:06
Gocha ty to potrafisz mnie wbić w fotel ???? Z miła chęcią skorzystam z twej sugestii tylko muszę faceta znaleść ??? teraz o tej porze to ćwiczę.Do tego jestem przed i chyba to mi nie pomaga żeby się ogarnąć...wczoraj spuchłam jak ? znowu ? Zjadłam tosta jednego ?
Sory Kasia. 😜 Byłam pewna, że masz. Nie szkodzi. Znajdzie się jakiś fajny. Taka szprycha nie może chodzić długo wolna. 😃 Spróbuj dzisiaj znowu bez węgli. Wiem, że na początku ciężko. Ale to naprawdę pomaga. 😃
29 lipca 2020, 09:09
Noe demotywuj się. Jak będziesz regularnie dużo się ruszać to zejdą i nigdy nie wrócą. Ja też tak miałam. Ale odkąd dużo chodzę nie spuchły mi ani razu, mimo upałów. 😃 Też za jakieś 2 tygodnie będę miała ten sam problem. Po kilkunastu dniach rozpasania ciężko wrócić na dobre tory. Ale liczę na Waszą pomoc. 😃
29 lipca 2020, 10:45
Sory Kasia. ? Byłam pewna, że masz. Nie szkodzi. Znajdzie się jakiś fajny. Taka szprycha nie może chodzić długo wolna. ? Spróbuj dzisiaj znowu bez węgli. Wiem, że na początku ciężko. Ale to naprawdę pomaga. ?Gocha ty to potrafisz mnie wbić w fotel ???? Z miła chęcią skorzystam z twej sugestii tylko muszę faceta znaleść ??? teraz o tej porze to ćwiczę.Do tego jestem przed i chyba to mi nie pomaga żeby się ogarnąć...wczoraj spuchłam jak ? znowu ? Zjadłam tosta jednego ?
Spoko 👍 😁
30 lipca 2020, 06:06
Cześć Dziewczęta, moja dzisiejsza waga 59,4 kg, czyli o 0,1 więcej niż tydzień temu. Wczoraj miałam kiepsko z 2, więc wydaje mi się, że trochę mi zalega w jelitach i stąd lekki wzrost😐. Ale nie jest źle, więc nie narzekam 🤣
30 lipca 2020, 08:15
Dziękuję, teraz już się musze pilnować.🤪 Zadzwonili do mnie wczoraj z salonu i mam przymiarkę sukni we wtorek, a spodziewałam się, że jeszcze zrzuce z 2-3 kg. Chociaż wydaje mi sie, że nawet jeśli to już nie będzie to tak bardzo widoczne. Nawet po pomiarach widzę, że prawie się nie zmieniają. Brzuch i talia już mi stoją od ponad miesiąca w obwodach. Jedyne co to 1 cm mi uciekł w tyłku. A jak to u Was wygląda? Macie duże spadki w cm na poszczególnych partiach?