Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;) 

Pasek wagi

Kat38 wolałabym nie zakładać, że przytyjesz kg, bo później będzie wyglądać jakbym trzymała kciuki żebyś tyła, a jest wręcz przeciwnie 😉😁

Poza tym muszę się Wam pochwalić. Dzisiaj cały dzień poszczę, o 16 minęły mi 24 godziny. Po pracy pojechaliśmy z Adrianem do dentysty, a później do mechnika odebrać moje auto. Jak wracaliśmy to zobaczyliśmy dostawcę z MaxiPizzy i Adrian zaczął namawiać, że przecież nie jedliśmy obiadu, więc może byśmy na pizzę pojechali. Odmówiłam. Ale jak wracałam później autem do domu, to postanowiłam, że odstawimy jedno auto i pojedziemy jednak tam zjeść, ale po drodze załatwić też receptę w aptece. Najpierw zalatwilismy receptę, a później stwierdziłam, że jednak jest za późno na obżeranie się fastfood'em jak dla mnie. Adrian się oburzył, zaczął narzekać bla bla jaki głodny i że mu obiecuje a później zabieram 🤨

Ostatecznie wróciliśmy do domu i zrobiłam mu pizzę na spodzie z ciasta francuskiego i zjadł zadowolony 😊

I ja też jestem z siebie dumna, że się opamiętałam i nie uległam 😁😊😊😊

Pasek wagi

Brawo Kasiu. Byłaś bardzo dzielna. To nie jest kwestia trzymania kciuków za to, że Kat38 przytyje. Bo, że tak będzie, to raczej wiadomo. Każda z nas na urlopie przytyje. Ja stawiam, że przytyje 2 kilo. Niech się mobilizuje, żeby mi pokazać, że nie miałam racji. 😈 A jak nie przytyje. To będzie nosić tytuł Królowej Odchudzania w naszym wątku przez cały tydzień po urlopie. 😃

Brawo Kasia ja nie wiem czy dałabym radę bez jedzenia ponad dobę 😭😭 Nie wiem czy bym się nie skusiła na ta pizzę...jak pomyśle teraz to sama bym taka wciągnęła 🤣🤣🤣

Dokładnie to nie chodzi kto wygra czy nie wygra tych obstawianek. To tylko dla zabawy...wydaje mi się się że obniżenie wagi w tym czasie jest raczej niemożliwe. Jeśli tak by się stało to raczej tylko przez to ze wagę mam zepsutą i trzeba ja wymienić. W sumie nigdy przed i po urlopie się nie ważyłam ale napewno kilka dobrych kilo zawsze więcej mnie wracało. Obstawiam ze tak między 3 a 5 pewnie było. Nie oszczędzałam się nigdy więc mogło tak być. Teraz mam inne podejście i mam zamiar się pilnować ale stawiam ze 1.5 więcej może się stać. Tak więc Kacha pisz tu ile obstawiasz. 

Haha no dobra 😀 Gosia obstawiła tak optymalnie 2 kg, to ja obstawiam 3. Oby tak nie było i żebyś wróciła jako królowa odchudzania na naszym forum 😃😃

Pasek wagi

Co ma być to będzie!!!

Dzisiaj -1.2 kg jest.

Ekstra! Gratulacje 😃😃

Pasek wagi

Wow... Kacha braaaawooo!!! Widzę, że naprawdę przycisnełaś temat. To chyba największy spadek tu na forum. A już na pewno w ostatnich tygodniach. No jestem pod wrażeniem. 😯 Aż mi kapiciuszki spadły. 😃 Zuch dziewczyna. Oby tak dalej!!!! 👍👍👍👍👍💪💪💪💪

Dzięki dziewczyny ale to chyba sporo wody w tym spadku. Ostatnio wspominałam kilka razy ze jakaś popuchnięte jestem. Chyba w końcu spadło🧐🤔

Oj tam.... Woda, nie woda... Ciesz się. Nie marudź i nie szukaj dziury. 😜 Pięknie spadło, zuch Dziewczyna jesteś i tego się trzymaj!!!! 💪💪💪💪👍👍👍

 W sumie racja spadło to spadło 💪💪💪 nieważne co!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.