Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 82, 28.10.2019-24.11.2019

poprzednia edycja

kolejna edycja ZRP - zapisy otwarte zapraszamy! ;) 

Czas trwania: 4 tygodnie

28 października 2019 (poniedziałek) - 24 listopada 2019 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 81 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 79 zbieram do poniedziałku 28 października  2019 do godziny 12:00.
2) Akcja trwa do 24 listopada Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Wklejanie Tabelki:  kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW. 

UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".

Liandra napisał(a):

No ale zatrucie ci wychodzi w badaniach krwi, chyba że nie zrobili pełnych tylko jakieś podstawowe...Tak samo jak babeszjoza..Niedawno mój psiak był na nią leczony-na szczęście szybko i skutecznie-obecnie zabezpieczanie psa nie oznacza niemożliwości zachorowania bo większość populacji kleszczy jest uodporniona na istniejące środki...jak mówi mój wet. Agnusia- takie neurologiczne objawy i nie zrobili mu żadnego usg jamy brzusznej po tym zaparciu, echa serca, dodatkowych badań tylko walnęli antybiotyk!? Może trzeba poszukać innego gabinetu-bo to bardzo niepokojące objawy(steryd łącznie z antybiotykiem i na dodatek w ciemno, bo bez zdiagnozowanej choroby... Już bym szukała innego lekarza..) To trochę takie wygodne stwierdzenie-i modne- jak nie mogę zdiagnozować, antybiotyk nie zadziałał, to enigmatyczne zatrucie metalami ciężkimi i umywamy łapki(tak nawiasem- to by też wyszło w badaniach-a są wzorcowe... albo tak je zainterpretował).   Ja się cieszę, że w końcu od dekady mam gabinet ze świetną obsada lekarską- w poprzednim-mimo pięknego wystroju i od poczekalni-wrażenia profesjonalizmu-była od zaplecza nędza,jak w końcu straciłam psa na stole oper. to zaczęłam szukać.Maratha- no kurcze jakbym o sobie czytała.... z wyłączeniem niechęci do ćwczeń-mnie dla odmiany ich bardzo brakuje ;) Ale ta edycja dno totalnie sięgnęłam, ale usprawiedliwiam się, że niestety mam obecnie takie zlecenie, że pracuję po 12 godzin dziennie+codzienne domowe obowiązki i nawet na sen nie mam czasu a co dopiero ćwiczenia..Czuję się prawie jak w jakimś korpowyścigu szczurów ;)  Wczoraj zamiast obiadu były kanapki, dziś pewnie na mieście..Byle do końca miesiąca dotrwać ...

Zobaczymy dzisiaj. Niestety ale do weterynarza chodzimy na zmianę z mężem więc przekaz nie jest za każdym razem taki sam. No i na dodatek usłyszałam, że panikuje. Od własnego męża. Ja czasem tych facetów nie rozumiem... On z katarem idzie do lekarza po l4, ale jak psiak jest smutny to należy poczekać bo mu przejdzie... 

Wczoraj pod względem diety to dramat. Jestem przed okresem. Wskoczyła pizza na kolacje, a podczas meczu jedno piwo i trochę słodkiego. Będę mieć jutro wzrost jak nic... 

No i ostatnio mam ochotę wypowiadać się tylko tutaj. W innych tematach na vitalii to ja nie wiem co się dzieje. Człowiek chce doradzić, pokazać, że można sprawę załatwić normalnie, grzecznie. To usłyszy się, że jestem wielką panią bo posiadam mieszkanie, które wynajmuję. I najlepiej lokator ma zawsze racje bo przecież on płaci właścicielowi i może wszystko. Zdenerwowałam się... 

Pasek wagi

Agnusia93 - Wiem o czym piszesz, śledziłam przez chwilę wątek. Też chciałam coś napisać, ale dałam sobie spokój jak zobaczyłam co tam się działo xd Zazwyczaj omijam wątki z taką dynamiką 😅

Iamcookie napisał(a):

Agnusia93 - Wiem o czym piszesz, śledziłam przez chwilę wątek. Też chciałam coś napisać, ale dałam sobie spokój jak zobaczyłam co tam się działo xd Zazwyczaj omijam wątki z taką dynamiką ?

Ano właśnie... Wiem, że wynajmujesz pokój, ja sama kilka lat wynajmowałam najpierw pokój, a potem kawalerkę. Wiem, jak to być po dwóch stronach... 

Jak na studiach straciłam z dnia na dzień pracę to musiałam przenieść się do akademika by było taniej. Właścicielowi powiedziałam, że niestety musze zrezygnować, ale znalazłam sama osobę na moje miejsce, by nie robić facetowi kłopotów, a przecież nie musiałam. 

Mam nadzieję, że dzisiaj już bedzie dobrze dietetycznie. Musi być... 

Pasek wagi

Agnusia93 napisał(a):

Iamcookie napisał(a):

Agnusia93 - Wiem o czym piszesz, śledziłam przez chwilę wątek. Też chciałam coś napisać, ale dałam sobie spokój jak zobaczyłam co tam się działo xd Zazwyczaj omijam wątki z taką dynamiką ?
Ano właśnie... Wiem, że wynajmujesz pokój, ja sama kilka lat wynajmowałam najpierw pokój, a potem kawalerkę. Wiem, jak to być po dwóch stronach... Jak na studiach straciłam z dnia na dzień pracę to musiałam przenieść się do akademika by było taniej. Właścicielowi powiedziałam, że niestety musze zrezygnować, ale znalazłam sama osobę na moje miejsce, by nie robić facetowi kłopotów, a przecież nie musiałam. Mam nadzieję, że dzisiaj już bedzie dobrze dietetycznie. Musi być... 

Teraz mieszkam z siostrą w mieszkaniu. U mnie to się zmienia jak w kalejdoskopie :P 

Może przygotuj sb posiłki z góry na cały dzień na te trudne momenty i powiedz sobie, że np po 19 definitywnie więcej nie jesz ? Na pewno dasz radę ogarnąć :))

Posiłki to sobie szykuje. Produkty zawsze mam. Problem teraz to podjadanie. Trzeba po prostu stanowczo powiedzieć sobie nie i tyle. 

Pasek wagi

Bdaviss90 napisał(a):

Naceroth duzo slyszlam właśnie o ciastach z fasoli,nigdy nie jadłam bo jakoś ciasto i fasola mi się wyklucza hahaha chociaż to samo myślałam o ciasto marchewkowe a jak spróbowałam to myślałam że oszaleje takie pyszne. Jakbyś miała chwilę dasz przepis na Twoje,może bym spróbowała zrobić:) 

Ja też się zdziwiłam - jadłam już ciasta z marchewki, dyni i szpinaku, ale fasolowym nikt mnie wcześniej nie poczęstował. Musiałam spróbować zrobić - efekt jest bardzo fajny. Typowe brownie, bardzo słodkie i mokre, ale nie tak przeraźliwie ciężkie jak "tradycyjne", z ogromną ilością jajek, masła i czekolady. Łap przepis:)

Brownie z fasoli i daktyli (z bloga domowe-wypieki.pl - ten blog to mój ciastowy pewniak, przepisy są świetne:))

Potrzebujemy:

200g daktyli bez pestek

1 puszkę czerwonej fasoli (ok. 250g fasoli po odsączeniu)

50g gorzkiego kakao

2 jajka

szczyptę soli

60g siekanych orzechów - dowolnych, najlepsze są mieszanki (np. nerkowce, migdały, laskowe, włoskie)

Wykonanie:

1. Zalewamy daktyle wrzątkiem (tak, żeby były zakryte). Odstawiamy na 20 minut.

2. Bierzemy puszkę czerwonej fasoli - po odsączeniu powinniśmy mieć ok. 250g. Płuczemy, odsączamy, wrzucamy do blendera.

3. Odsączamy daktyle i wrzucamy do blendera. Dolewamy 100ml wody z daktyli.

4. Dodajemy gorzkie kakao, sól i jajka i miksujemy wszystko na gładką masę.

5. Dodajemy do masy posiekane orzechy.

6. Ciasto wykładamy do formy o wymiarach 21x21cm wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 20-30 minut. Ciasto powinno być lekko popękane z wierzchu i wilgotne w środku.

Upieczone brownie można udekorować gorzką czekoladą roztopioną w kąpieli wodnej i np. truskawkami albo malinami (ja dałam maliny, a za drugim razem zrobiłam bez polewy i owoców i też było dobre).

Pasek wagi

naceroth dziękuję bardzo :) na pewno wypróbuję:)

Pasek wagi

fajne to brownie :) ja chyba bede robic ciasto marchwekowe w tym tygodniu bo musze na cos te marchew przerobic a mam chyba z 10kg... 

Pasek wagi

 czesc, jak juz jest temat przepisow to macie moze jakis fajny na chleb najlepiej z duza iloscia ziaren :) chetnie skorzystam. Przy okazji moze pochwalicie sie swoimi pupilami ( chodzi o zwierzaki, mezow/ chlopakow do tej kategorii nie zaliczamy ;):D) moja ROXI  2 mce/ 2,5 roku :) 

Pasek wagi

ja mam mega przepis, bardzo prosty i przepyszny, porcja na dwa bochenki:

3/4 szklanki (każde)  - siemie lniane,  slonecznik, dynia, platki owsiane, otreby owsiane

Łyżka soli, łyżka cukru

0.5l wody gazowane i 0.5l wody ciepłem

1kg mąki (ja daje pszenna) 

Zaczyn (robię 24 h przed)

Wszystko mieszam łyżka, odstawiam na ok 0.5 - 2 h zależy jak rośnie, potem do foremek i daje do pieca na 50 stopni niech podrośnie, jak już jest git to 180 I godzina. 

Ja dodaję jeszcze żurawinę bo lubię słodkie dodatki. Polecam jest baaaaardzo pyszny, zawsze sobie zamroze i potem żeby był jak świeży podpiekam na suchej patelni. Gdzieś w pamiętniku mam zdjęcia kromek jak chcesz zobaczyć.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.