Temat: dieta studenta!

Zapraszam wszystkie dietkujące studentki i studentów. Podzielcie się jak wygląda wasze odchudzanie, wiadomo że bywa różnie, ale zazwyczaj portfel studenta do zasobnych nie należy i często tańsze jedzenie jest tym gorszym jakościowo, ale jednak przez studentów wybieranym (że o fast foodach nie wspomnę).
Wiem, że jest tu mnóstwo uczących się dziewczyn, podzielcie się jak godzicie studencki tryb życia( rozrzucone zajęcia, nieregularne przerwy i godziny posiłków) z dietą, no i co jecie i ile wydajecie, żeby było niedrogo ale i żeby nie tuczyło i było zdrowe?
Może jakieś przykładowe jadłospisy i zrzucone przy nich kilogramy?
N i jak radzcie sobie z wysokokalorycznymi pokusami typu imprezy z alkoholem & słodkie lub słone przekąski w trakcie nauki itp?


A i czy są tu jakieś bardzo zmobilizowane dziewczyny, żeby założyć studencką grupę wsparcia? Ale taką która nie rozpadnie się po tygodniu? Ja mam 10kg do zrzucenia i chciałabym to zrobić przede wszystkim skutecznie wiec w jakieś dwa miesiące, oprócz tego pozbyć się celulitu i ukształtować sylwetkę, jest ktoś kto chce się przyłaczyć?
Jadę dziewczyny na zakupy :) kupić sobie dobre-montignac'owe rzeczy :D

Kapitka06  tak też. tyle, że ja już zaczynam 5 rok. Ja makro zdałam cudem.... Masz może makro z Panią prodziekan SZ.?

Powodzenia!!!!

Pasek wagi
Haha ta to ma dobrze. xD Ja czekam na mamę, bo ma przyjechać z obiadem. ;)
Witam! ;D Mogę się przyłączyć? ;D
KAPITKA06 udanych zakupów :)

karolcias.wlkp jasne :) Co studiujesz?

xxaggaxx - jeśli chodziło Ci o Panią profesor B. Sz. to tak - z Nią :D i słyszałam różne legendy, ale u Nas dużo osób zdało tą makro... Nie wiem co będzie z ludźmi, którzy poprawki piszą :[

Dziewczyny Montignacowe - mam pytanie! z jakiej firmy kupujecie serek do smarowania chleba? taki najzwyklejszy twaróg... Bo ponoć ma być do 1,5% a ja w sklepie widziałam same 20% w zwyż :[

Piszcie dziewczyny co studiujecie! :)
Legendami nie warto się przejmować. :D U nas mówią, że pan z polityki gospodarczej jest taaaki straszny i egzamin trudny, a w efekcie było spoko. ;) Także nie ma się czym martwić ! :)
U nas mówią, że egzamin z mikroekonomii to jest prosty, ale ćwiczenia oblewa połowa studentów i trzeba iść na repetę. Ale jakos staram się nie przejmować, bo jeśli uda się zakuć i zrozumieć, to połowa sukcesu i da się zdać . ;)

Tak właśnie o tąPanią mi chodzi:)

Dasz radę:)wcześniej czy poźniej to zdacie tą makro i zapomnicie o tym jakże wspaniałym przedmiocie:)

Pasek wagi
FIZJOTERAPIA! ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.