Temat: mądra a inteligentna

Pewnie, ze to nie jest to samo.
Madrosci mi brak mimo, ze zeby osemki (czyli zeby madrosci) juz mi wyrosly .

Inteligencja to umiejętność praktycznego zastosowania mądrości(wiedzy, doświadczenia).

wg mojego rozumowania
Inteligencja jest wrodzona
a mądrość się nabywa :)))

mądrość jest nabyta, inteligencie zdobywamy cale zycie..

na odwrót, sorki :P

http://demotywatory.pl/2887195/To-czy-czlowiek-jest-inteligentny

to nie jest to samo...na studiach Pani profesor z podstaw psychologii powiedziała nam, że z inteligencją się rodzimy a mądrość nabywamy (mądrość= wiedza)

mądrosc to wiedza zyciowa, nabyta latami, kultura osobista
a inteligencja- wykształcenie
Znam wiele osób ktore  sa ,,tylko" wykształciuchami ale z madroscia nie ma to nic do rzeczy

 

często wiedza idzie w parze z inteligencją, bo inteligentne osoby pragną się rozwijać, czytać, doszukiwać informacji.

uważam się za osobę inteligentną. mam dużą wiedzę z zakresu literatury, sztuki, mam swoje pasje, o których mogę godzinami opowiadać różne ciekawostki, znam kilka pojęć z biochemii, biofizyki, astronomii, dietetyki, biologii, interesuje mnie ciało człowieka... ale. na komputerze wykonuję jedynie podstawowe czynności związane z internetem, filmami, muzyką i podstawowymi pakietami jak np office. nigdy nie opanuję całek. nie ogarniam giełdy, finansów i większości polityki. zdarza mi się palnąć kompletną głupotę lub z najprostszy temat zakończyć 'nie wiem'. bo naprawdę nie wiem.

inteligencja to wykorzystywanie tych zasobów, które mamy. nie tylko wiedzy. ale i emocji, uczuć, obserwacja akcji i reakcji, wyobraźnia. inteligencja to część osobowości. wiedza to tylko coś, co może nam się przydać, dodatkowy skill. inteligencji musimy używać zawsze.

Mądrość to zdolność dostrzegania głębi, umiejętność dopuszczania innych opcji, wczuwania się i akceptowania innych punktów widzenia. Uważam, że osobą mądrą NIGDY nie będzie ignorant, lecz ignorant może być inteligentny. Z drugiej strony mądrość i inteligencja w człowieku ZAWSZE współpracują. U jednych owa współpraca nie przerodzi się w rywalizację, u innych jedno będzie przeważać nad drugim. Czym to jest uwarunkowane? Chyba jesteśmy zbyt złożonymi jednostkami, by móc wyczerpująco udzielać na takie pytania odpowiedzi.