Temat: Celebryci

tyle ile się chce 

Z czegoś trzeba robić szał by zablyszczec.

Nieważne co, ważne że mówią.

Cóż..  maja wszystko: pieniądze, sławę... Dla nich to żaden problem zmienić miejsce zamieszkania i zacząć wszystko od nowa z kimś to bardziej by im odpowiadał. I tak - wydaje mi się , że to właśnie kasa jest tym kryterium. W normalnym życiu czasem ktoś chce wziąć rozwód, ale w praktyce nie jest to łatwe, bo wiadomo: podział majątku, kosztowne sprawy sądowe. Zmienić życie z dnia na dzień o 180 stopni jest bardzo trudno,  jeszcze jak na świecie są dzieci i trzeba liczyć się z ich dobrem.  Celebryci aspektem finansowym nie muszą się martwić więc żyją jak im wygodniej. Wydaje mi się, że szybko się nudzą i ciągle szukają nowych wrażeń.

Otóż to.

Slawa i pieniądze bardzo często demoralizują. 

Kasa to jedno, a styl życia to drugie. Nie każdy partner jest przygotowany na ciągłą obserwacje przez paparazzi, czytanie głupot na temat partnera, publiczne pranie brudów itp. po za tym życie z celebrytka to ciężki kawałek chleba, trasy koncertowe, plan zdjeciowy na innym kontynencie a do tego świat gwiazd przesiąknięty jest różnymi używkami. Nie każdy jest w stanie żyć w.cieniu partnera i dzielić się nim z resztą świata.

Pieniadze daja swobodę. Przecietną parę łączą często dzieci, kredyty i inne zobowiązania finansowe, mają oni przecietne prace, we dwojkę żyją na jako takim poziomie, ale jakby mieli sie rozstać to nie każdego byłoby stac na to aby życ w pojedynkę, a dogadanie się w sprawach finansowych może byc bardzo trudne. .W ich przypadku rozstanie to niemalże rewolucja życiowa. A jak jesteś bogaty to masz duży komfort, rozstanie jest dużo łatwiejsze bo ci wiele trosk odpada. Poza tym celebryci co chwila poznają nowe osoby - sławne, piękne i bogate; łatwo się w  kimś nowym zauroczyć. My szaraczki wcale nie jesteśmy od nich lepsi, gdybyśmy byli na ich miejscu postępowalibyśmy podobnie. Pokusom trudno jest się oprzeć. Zwykli ludzie żyjący przeciętnym życiem są też bardziej konformistami, są wytworami społeczeństwa które ich ukształtowało i w większym lub mniejszym stopniu się przystosowują do tego co powszechnie przyjęte. Osoby sławne i bogate mają bardziej wywalone, bo na więcej mogą sobie pozwolić. 

Ja mysle ze w zyciu ludzie tak samo czesto sie rozwodza i sa nie moralni ale jakas grazyna z lomzy z 5dzieci kazde od innego ojca jest marnie chwytliwym tematem na okladke vivy

mają też łatwy dostęp do ludzi interesujących, atrakcyjnych fizycznie, często z charyzmą i podobnym stylem życia. otaczają się ludźmi sukcesu itd., a to wszystko razem imponuje i porywa. 'Normalni' ludzie nie spotykają na co dzień takich nowych WOW postaci, nie bywają tak często na salonach żeby choćby na bankiecie po pijaku wymienić się numerem telefonu czy połasić się na komplementy amanta z telewizora. Normalsów potem życie weryfikuje, a celebrytów nie musi ;)