Temat: Oszustwo-Brak głośnika w opakowaniu

Witam ,kupiłam dzisiaj w sklepie media markt głośnik ,a właściwie opakowanie za 670 zl w którym nic w środku nie było.W sklepie miał normalnie zabezpieczenie w postaci czerwonego plastikowego paska opłacającego opakowanie które w domu przecięłam.Nie było zadnch oznak ze wcześniej ktos mógł je otwierać.

Nie pierwszy raz mam taka akcje bi raz kupując kabel do iphona za 100 zł w sklepie GSM’u także powitało mnie puste opakowanie ale wtedy jeszcze stałam koło tego punktu i pan dał mi nowe już z kablem.

Co powinnam w takiej sytuacji zrobić ,zaraz zbieram się do sklepu ale boje się ze mi tego nie rozpatrzą i zostanę z pustym opakowaniem bez sprzętu w środku 

ja jak kupuje to potem nim odejdę od kasy sprawdzam zawartość pudełka .

Pasek wagi

Ja raz wzięłam sama pudełko z półki, które też okazało się puste. Wróciłam się do sklepu i okazało się że to było pudełko po sprzęcie na wystawce - był oznaczony czerwoną naklejką, jednak tego nie zauważyłam. Normalnie wymienili mi na inne.

psheen napisał(a):

Ja raz wzięłam sama pudełko z półki, które też okazało się puste. Wróciłam się do sklepu i okazało się że to było pudełko po sprzęcie na wystawce - był oznaczony czerwoną naklejką, jednak tego nie zauważyłam. Normalnie wymienili mi na inne.

Dzięki Bogu miałam 1:1 taka sama sytuacje.

Zostałam przeproszona i wydano mi bez problemu głośnik ,ale nie powiem ze dawno się tak bardzo nie najadłam stresu ://

Juliakubik napisał(a):

psheen napisał(a):

Ja raz wzięłam sama pudełko z półki, które też okazało się puste. Wróciłam się do sklepu i okazało się że to było pudełko po sprzęcie na wystawce - był oznaczony czerwoną naklejką, jednak tego nie zauważyłam. Normalnie wymienili mi na inne.
Dzięki Bogu miałam 1:1 taka sama sytuacje.Zostałam przeproszona i wydano mi bez problemu głośnik ,ale nie powiem ze dawno się tak bardzo nie najadłam stresu ://

Ale swoja droga to ciekawe, że wyjeli glosnik na wystawkę a puste pudełko zaplombowali tymi taśmami. Własnie powinni zostawiać niezabezpieczone, żeby ludziom się od razu w oczy rzuciło, że jest coś nie tak. Sami sobie robotę robią i ludziom tyłki zawracają. I stres fundują

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Juliakubik napisał(a):

psheen napisał(a):

Ja raz wzięłam sama pudełko z półki, które też okazało się puste. Wróciłam się do sklepu i okazało się że to było pudełko po sprzęcie na wystawce - był oznaczony czerwoną naklejką, jednak tego nie zauważyłam. Normalnie wymienili mi na inne.
Dzięki Bogu miałam 1:1 taka sama sytuacje.Zostałam przeproszona i wydano mi bez problemu głośnik ,ale nie powiem ze dawno się tak bardzo nie najadłam stresu ://
Ale swoja droga to ciekawe, że wyjeli glosnik na wystawkę a puste pudełko zaplombowali tymi taśmami. Własnie powinni zostawiać niezabezpieczone, żeby ludziom się od razu w oczy rzuciło, że jest coś nie tak. Sami sobie robotę robią i ludziom tyłki zawracają. I stres fundują

O tym samym pomyślałam.Kiedy wiozłam opakowanie do sklepu i zauważyłam ta czerwona naklejkę to przez mysl mi przeszło ,ze może to był towar z wystawy ,ale z drugiej strony był tak samo spakowany jak reszta głośników ,i posiadał nienaruszone plomby.

Szkoda tylko ze sklep trochę bardziej nie pomyślał i dał ten karton w miejsce z innymi opakowaniami które miały głośniki bo przez to musiałam w stresie jechać przez całe miasto nie wiedząc czego mam się spodziewać ://

Dziewczyny, nie rozumiem przyczyny stresu - idziecie do sklepu, przedstawiacie sytuacje i kierownik sklepu ma obowiązek rozwiązać ten problem. W takiej sytuacji musi uwierzyć Wam na słowo, bo przecież nie ma obowiązku sprawdzania zawartości kartonu w sklepie czy po odejściu od kasy. Jeśli jest na tyle głupi, żeby zarzucić Wam kłamstwo (co z pewnością nie jest odgórną polityką sklepu) to trzeba sprawę zgłosić do rzecznika praw konsumenta. 

LaylaSkin napisał(a):

Dziewczyny, nie rozumiem przyczyny stresu - idziecie do sklepu, przedstawiacie sytuacje i kierownik sklepu ma obowiązek rozwiązać ten problem. W takiej sytuacji musi uwierzyć Wam na słowo, bo przecież nie ma obowiązku sprawdzania zawartości kartonu w sklepie czy po odejściu od kasy. Jeśli jest na tyle głupi, żeby zarzucić Wam kłamstwo (co z pewnością nie jest odgórną polityką sklepu) to trzeba sprawę zgłosić do rzecznika praw konsumenta. 

wszystko się zgadza, tylko np ja nie jestem osobą konfliktową i jak wyskakuje taka sytuacja to się bardzo stresuję, tym bardziej ze autorka pisała, zże chodzi o 670 zł. Natomiast wydaje mi się, że sprzedawca mógłby zarzucić kłamstwo. W tym przypadku akurat pudełko miało ta czerwona naklejkę, ale załóżmy że naklejki by nie było - czyli nie byłoby to pudełko od towaru z wystawki tylko zwykłe, regularne pudełko. Gdyby sklep na gębę brał takie akcje na zasadzie "aaaa jasne, przepraszamy i już dajemy nowy" to pewnie co druga osoba kupowałaby coś, w domu wyciągała i szła do sklepu, że pudełko było puste  ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.