Temat: Stylizacja na randkę

.

Oba fajne, ale jak mówisz że lepiej byś się czuła w stroju nr 1 to na niego właśnie bym się zdecydowała :)

Widzę, że według tutaj niektórych najlepiej ubrać się jak zakonnica xD 

Sukienka nie jest nawet wyzywająca, więc nie rozumiem problemu. Dla mnie stylizacja nr. 2. Ta pierwsza bardziej na miasto :PP

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

Powiem wam dziewczyny tak. Ja w takiej sukience jak na 2 zdjęciu wyrywałam facetów do luźnego flirtu... Ale spora część z nich z miejsca liczyła na więcej (gdybym za każdą propozycję seksu dostała 5 zł...). Niestety zyjemy w czasach gdzie pewne stroje są odbierane nie jako emanowanie seksapilem ale emanowanie łatwością :/

Najwidoczniej miałaś pecha. Nie rozumiem co jest nie tak z tą sukienką? Rozumiem jakby biust był na wierzchu, a tutaj według mnie sukienka jest prosta i skromna mimo długości. 

Pasek wagi

2

Jeśli z natury jesteś "odważna" a w stroju nr 2 będziesz czuła się pewnie i swobodnie to zakładaj, wrażenie murowane :)

Dwójka jakoś tanio wygląda. Do jedynki wzięłabym mniejszą torebkę - ta wygląda, jakbyś się do niego wprowadzała :P

Pasek wagi

jablkowa napisał(a):

generalnie nie przepadam za kieckami i rzadko je nosze, ale z Twoich stylizacji druga jet zdecydowanie lepsza. ta bluzka z pierwszego outfitu totalnie nie moj styl. kolor i fason - wszystko na nie. po drugie - torba tych rozmiarow tez niezbyt na randke.  tak wiec - wybierajac sposrod tych dwoch opcji, zdecydowalabym sie na druga.* a gdybym mogla wprowadzic jakies drobne modyfikacje, to ubralabym spodnie i buty z pierwszej stylowki i dobrala do nich inna koszulke + mniejsza torebke.

ja też

jestes mega laska więc strój nie jest istotny :D

2

Hehe, w pierwszej chwili przeczytałam " sterylizacja na randkę":)) i pomyślałam "przegięcie!":)))

Stawiam na zestaw nr 1. Tak niezobowiązująco a sexy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.