Temat: Strój na Randkę

Dziewczyny ratujcie !!!

Jutro mam randkę z chłopakiem ktory na prawdę baaaardzo mnie interesuje i z wiadomych względów chcę wypaść jak najlepiej :) Już dziś zaczynam świrować w co się ubrać, jakieś rady ?? W Internecie pisze że najleszy jest elegancki sexapil, cokolwiek to znaczy :) Pomóżcie ! Jeśli to cos pomoże to mam 162 cm i 54 kg.

Ja preferuję sukienki, szczególnie że to lato. Wydaje mi się, że dziewczyna w kiecce od razu dostaje kilka punktów ;) Ale raczej nie mała czarna, coś lżejszego i mniej zobowiązującego, no chyba że to kolacja w eleganckiej restauracji. 

A chcesz lecieć na zakupy jeszcze, czy z tego co masz? Bo jak z rzeczy dostępnych w szafie to pokazuj, co masz do wyboru :)

zaloz ulubione ciuchy. takie, w ktorych czujesz sie najlepiej. masz sie ubrac, a nie przebrac. ;)(dziewczyna)

ja na pewno nie zakładałabym obcasów :P 

a tak poza tym to po prostu załóż to w czym się sobie podobasz i ewentualnie wrzuć fotę to wtedy pomożemy :D każda ma inny styl, niech cię pozna taką jaka jesteś skoro chciałabyś kontynuować znajomość. 

W lato na randkę tylko i wyłączne dopasowaną sukienkę i szpilki. Ewentualnie jak chłodniejszy wieczór to jakieś jeansy na zamek z tyłu  z wysokim stanem i  podkreślające pupę, a do tego jakąś mega bluzkę podkreślającą talię.

Natomiast faktycznie trzeba mieć taki styl, żeby czuć się w tym dobrze i pewnie. 

to zależy też gdzie ta randka 

Ptaky napisał(a):

to zależy też gdzie ta randka 

W restauracji :)

Marisca napisał(a):

W lato na randkę tylko i wyłączne dopasowaną sukienkę i szpilki. Ewentualnie jak chłodniejszy wieczór to jakieś jeansy na zamek z tyłu  z wysokim stanem i  podkreślające pupę, a do tego jakąś mega bluzkę podkreślającą talię.Natomiast faktycznie trzeba mieć taki styl, żeby czuć się w tym dobrze i pewnie. 

No tak, zamek szybkiego dostępu :D

Nie zapominajmy, że do zaproponowanych ciuchów trzeba mieć nienaganną figurę. Ale to przecież nie ma znaczenia, bo te co mają "naganną" na żadne randki nie chodzą.

Zalezy od miejsca.

Marisca napisał(a):

W lato na randkę tylko i wyłączne dopasowaną sukienkę i szpilki. Ewentualnie jak chłodniejszy wieczór to jakieś jeansy na zamek z tyłu  z wysokim stanem i  podkreślające pupę, a do tego jakąś mega bluzkę podkreślającą talię.Natomiast faktycznie trzeba mieć taki styl, żeby czuć się w tym dobrze i pewnie. 

Padlam.  A jak beda mieć zamek z przodu to już źle? :) 

Nie mam takiego kategorycznego zdania jak koleżanka powyżej bo uważam ze wszystko zależy od miejsca i tego co się w zasadzie na tej randce będzie robić.  Nie poszłabym np w szpilkach i obcisłej  kiecce na rower.  Inaczej się też ubierzesz na piwo pod chmurką a inaczej do teatru. 

Jeśli chodzi o stylizacje to sama nie tylko na randce zresztą  wyznaje zasadę zeby się skupiać na jednym elemencie a pozostałe atuty delikatnie akcentowac.  Jak odsłaniam  nogi to nie dekolt.  Jak mam gole ramiona albo głęboko  wycięte plecy to np nie zakładam króciutkich szortów itp. Podkreślanie wszystkiego na raz tym bardziej w jakiś ostentacyjny sposób wydaje mi się  tanie. 

Na randki zawsze ubieram się tak żeby wyglądać i czuć się jak ja. Żeby być ubrana a nie przebrana. I zazwyczaj się sprawdza. 

Żeby było śmiesznie mam jedną czerwona sukienkę.  ( jedna z kilku czerwonych ) Kompletny zwyklak, nic szalonego,  długość przed kolano normalny dekolt...zakładam ja na wiele okazji bo to ciuch z tch które są uniwersalne i do kościoła i do pracy i na spacer plus prasować nie trzeba. Kiecka  ma chyba z 7 lat naprawdę mam w szafie więcej fajnych rzeczy które nawet bardziej mi się podobają i z których jestem bardziej zadowolona. Ale co tam. Ten ciuch zawsze  i wszędzie robi robotę.  Czasem aż mi głupio ze w takiej szmacie starej tylu ludziom się podobam. Facetom szczególnie.  Także czasem to nawet nie trzeba nic podkreślać. 

Podtrzymuję! Ubierz coś w czym dobrze/ładnie się czujesz o ile to nie jest dres, czy rozciągnięte , albo sprane "domowe szmaty". Jak będziesz czuła się pewnie w ciuchu i wygodnie, to pozostanie Ci tylko czarować uśmiechem i swoją osobą. Chłopak zobaczy że ma do czynienia z ładną, wyluzowaną (nie spiętą wyglądem, niewygodnymi ciuchami) dziewczyną. Takie to tylko brać! :) P.S. On może na zawsze zapamiętać Cię jak byłas ubrana na 1 randce! ;) Więc weź to pod uwagę! A może tylko zapamięta wspaniałą atmosferę i że ciezko było się rozejść do domów? ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.