© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2018, 13:12
Czesc dziewczyny. Poleccie mi proszę dobre i w miarę niedrogie kosmetyki bezzapachowe. Potrzebuje żelu pod prysznic, balsamu nawilżającego, dezodorantu, kremu do twarzy. Mam skore ze skolonnosciami do przesuszania.
Nawet delikatne zapachy odpadają, bo przyprawiają mnie o mdlosci lub wymioty.
20 czerwca 2018, 13:50
moze nivea? Nir bardzo znam sie bo uwielbiam pachnace kosmetyki. W 1 trymestrze ciazy bylo ciezko z zapachami. A tak to nir na problemu.
20 czerwca 2018, 14:01
zakręcona, ja tez lubiłam, ale teraz jestem w 7 t.c i w pakiecie z ciąża dostałam wech psa tropiącego. Wszystkie szcztuczne zapachy wywołują u mnie mdlosci, albo wymioty. Nawet kiedy ide ulica w mieście czuje z z taka intensywnością spaliny i inne zapachy, ze zaczyna mnie bolec glowa i zbiera mi się na wymioty. Nivea odpada, chociaż przed ciaza lubiłam.
20 czerwca 2018, 14:32
Zobacz alterrę tą i z tej samej serii wiem że mają dezodorant w kulce , balsam z tej serii też powinien być.
20 czerwca 2018, 15:18
Może kosmetyki dla alergików z apteki? One są najczęściej pozbawione zapachów. Coś z serii Emolium, Biały Jeleń, Dermedic, Ziaja? :)
20 czerwca 2018, 16:09
Zobacz alterrę tą i z tej samej serii wiem że mają dezodorant w kulce , balsam z tej serii też powinien być.
Też używamy. Myjemy tą Alterrą siebie i dzieci + wszyscy oprócz mnie głowę (moim włosom niestety nie podpasował). Składowo i zapachowo jest ok. Mąż ma też własnie ten w kulce antyperspirant. Czy balsam jest to nie wiem. Ale polecam
Edytowany przez Karolka_83 20 czerwca 2018, 16:10
20 czerwca 2018, 16:10
Węch w ciąży to niesamowita sprawa, prawda? :D Ja i bez ciąży nie lubię zapachów, bo od razu widzę warstwę chemikaliów na swojej skórze (taka fobia ;) ), a w ciąży to już był totalny odlot. Bywało, że mąż musiał drugi raz prysznic brać bo po pierwszym czułam mydło i nie mogłam z nim w pokoju usiedziec.
Używam Sanex 0% - przed ciążą i w trakcie. Dodatkowy plus: po porodzie nie musiałam kupować żadnych kosmetyków, bo te były dobre też dla dziecka. Szczerze polecam.
