Temat: Alkohole na weselu.

Myślimy, żeby na weselu zrobić osobny stół (stolik) z alkoholami innymi niż wódka. 
Jakie alkohole byście tam postawili? ;) Z jakich chętnie byście "skorzystali"? :) 

Mile widziane konkretne propozycje (np. konkretny producent, smak etc.) :)

Pasek wagi

zaobserwowałam, że na weselah na takich stolikach najbardziej schodzą wina, piwo i whisky. jak jest bimber w beczce to też jest chodliwy. ja jako jedyna piłam jagermeister i jakąś taką śliwkową niemiecką nalewkę. metaxa nawet nie została otwarta. myślę, że ludzie też by się na rum skusili, ale szkoda w ogóle brać te niewchodzące alkohole, bo ludzie tego ruszyli z 1-2 butelki i młodzi z resztą zostali.

Jestem piwoszem i dla mnie piwo musi być :). Będąc jako gość na weselu fajnie sprawdził barman serwujący drinków naprawdę miał wzięcie, a właściwie jego drinki :D

Pasek wagi

ostatnio bylam na weselu x lat temu (impreza dosyc kameralna, dla najblizszej rodziny i przyjaciol) i byl tam wlasnie taki samoobslugowy barek, do ktorego kazdy mogl podejsc i nalac sobie to na co mial ochote. mam nawet foto:

jako ze zdjecie sprzed x lat, zostalo zrobione kalkulatorem. :PP cos tam jednak widac.;)

generalnie bardzo fajna sprawa - goscie byli zachwyceni. (impreza):D

roogirl napisał(a):

Ja bym zrobiła barek z barmanem tak, żeby goście sami sobie wybierali drinki do zrobienia. Ale jak nie chcecie inwestować to ja bym się chętnie napiła likieru sheridans, ajerkoniaku,  wytrawnego czerwonego wina, piwa rzemieślniczego.

Roo, co to za inwestycja? (smiech) 

Rozne stoly widzialam, ostatnio u brata nawet bił bimber ;) tak jak ktos wspomnial, likiery, wino, whisky, koniak.

Na tym weselu co byłam był bar z barmanami i miał największe wzięcie. Pozatym był jeszcze wiejski stół z bimbrem i stolik z winami, ale tylko jakiś jeden snob tam chodził, nalewał sobie pół kieliszka, "wachlował" i chodził z tym po sali :D

Ja mam zawsze problem z alkoholem na weselach i imprezach, bo nic mi nie smakuje... myślę, że jakaś domowa nalewka, a dla mnie likier kokosowy albo śmietanówka (coś słodkiego, gęstego i niewysokoprocentowego)

Dobre, różowe wino, marek nie podam, bo nie mam pojęcia, co jest z takich w PL. Cydr, wódki smakowe, bo na stołach raczej króluje czysta. Jeśli wino, to pls nie najtańsze. Nie ma nic gorszego niż siara udająca wykwintny trunek.

Pasek wagi

My mieliśmy osobny stół, przy stole wiejskim z nalewkami, bimbrem, winem domowym i likierami, oprócz tego na dworze, przy stolikach stałą lodówka otwierana z piwami. Cieszyła się ona popularnością szczególnie na poprawinach ;)

Pasek wagi

bialapapryka napisał(a):

Myślimy, żeby na weselu zrobić osobny stół (stolik) z alkoholami innymi niż wódka. Jakie alkohole byście tam postawili? ;) Z jakich chętnie byście "skorzystali"? :) Mile widziane konkretne propozycje (np. konkretny producent, smak etc.) :)

Moja przyjaciółka tak miała - bardzo szybko poszły wina (białe, czerwone i różowe Carlo Rossi), Malibu z sokiem ananasowym, Whisky z cola, a nawet piwerka dla smakoszy piw :))

Ja na moim weselu miałam wódkę Stock, wina białe czerwone i różowe i wytrawne i półwytrawne i słodkie i kto chciał mógł sobie domówić piwko.

Moim zdaniem taki stolik to super sprawa, bo zawsze trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nie wszyscy goście  piją wódkę. 

Wino - tylko nie jakieś Carlo Rossi czy inne Fresco. Coś dla każdego - po kilka butelek polwytrawnego, kilka butelek półsłodkiego - można dostać naprawdę fajne wino za 10-15 zł (lidle, biedronki mają fajny wybór). To mit, że dobre wino = drogie wino, ale z drugiej strony nie można też przesadzić - kiedyś na jednym z wesel było wyłącznie Fresco, które w ogóle winem nie jest, bo na etykiecie na napisane napój winopodobny, ale w hurtowni kosztowało z 7zl za butelke... Jeśli się na tym kompletnie nie znacie, wybierzcie wina europejskie (mołdawskie, węgierskie, bułgarskie, niemieckie, włoskie), w butelkach z grubym (tzn mocno wklęsłym) dnem. Ekspertem nie jestem, ale koedys czytałam artykuł a propos niedrogich a smacznych win, gdzie były takie właśnie wskazówki - trzymam się ich od lat i raczej nie zdarzyło mi się trafić na coś niepijalnego.

Whisky - zawsze dobry wybór, wiele osób woli whisky z cola zamiast wódki z cola. Można też jakiś wermut - cin cin czy martini, niektórzy bardzo lubią. Piwo to też fajna sprawa, zwłaszcza że obecnie jest na czasie. Cydr to też dobra alternatywa dla mocnych alkoholi.

Ja osobiście postawiłbym też gin i tonic, bo bardzo lubię :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.