Temat: imie dla psa

Moj kundelek sie zwie Drako (albo Drakula, jak kto woli) Jak bede miec kota to nazwe go Teodor, a sunie Rila

Gówniani ta są najwyżej właściciele 'yorków', a pewnie pseudoyorków o których piszesz. Brak wychowania to nie cecha rasowa, tylko wina ludzkiej głupoty i nieodpowiedzialności.

A twój komentarz oczywiście równie idiotyczny, nie mówiąc już o tym, że bezwartościowy. 

ja mamdwa shi tzu i jeden to Psikus a drugi Achilles :)

Sąsiadka ma yorka o imieniu Kiler :D

U mnie mieszka Loki :)

Mój kundelek to Karo. Planuję mieć w przyszłości basseta o imieniu Herbert ;)

Miałam Czakiego, teraz mam Dekstera a moi rodzice mają Homera. 

Kocham yorki i już Ci zazdroszczę Twojego maluszka :D Dawni współlokatorzy mieli Lolę, ale my z facetem przezwaliśmy ją Lolek i teraz wszystkie yorki to Lolki niezależnie od płci :D Możesz nazwać swojego Lollipop i w skrócie wołać na niego Lolek, bo na bank będziesz zdrabniać jego imię, jakkolwiek go nie nazwiesz ;)  Rodzice maja kundelka-znajdę o imieniu Arcik (od Archibalda -  Archiego), całkiem do niego pasuje, a z serialu Mr Robot pamiętam teriera szkockiego o imieniu Flipper, też się nim jaraliśmy. Brat ma dużego husky-podobnego Diego :D

Jak ja kocham pieski :D

A Ziemia jest płaska, co nie? Czekaj, mam zarąbisty pomysł! Wymień kilka rzeczy/stworzeń, które kochasz/lubisz, a my je wyśmiejemy :D Ale będzie ubaw!!!

Mam świnki morskie (yorik są nie wiele większe od nich :)), samiec to Dżango a jego dziewczyna Lula, więc do małych zwierzaków moim zdanie fajnie pasują. Podoba mi się jeszcze dla chłopaka Balu, Karo. Musisz pomyśleć jak najlepiej będzie się Tobie do niego zwracać. Ludzie często wymyślają jakieś górnolotne imiona, które nie zawsze do danego zwierzaka pasują. Dla przykładu, przed Emmą (suczką, która jest teraz z nami) mieliśmy pieska z adopcji, który przeszedł przez kilka domów i w książeczce były wpisane: Hilton, Borys i jeszcze jakieś jedno, ale już go nie pamiętam. Najlepsze, że był to mały biszkoptowy piesek, kundelek z ogromną ilością sierści i jak się na niego patrzyło to samo się cisnęło na usta - Misiek.

Ja mam Ryszarda i Tadka