- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 czerwca 2018, 09:21
Jakiś czas temu obcięłam włosy. Dużo osób mówi mi, że w takich jest mi ładnie. Teraz nadszedł czas żeby je zapuścić. Nie będę ukrywać tęsknie za długimi. Na razie sięgają mi do obojczyków. W rozpuszczonych wyglądam super, ale aby spiąć koka, w którym to dla wielu osób wyglądam najładniej, muszę spinać wsuwkami. Czy znacie jakieś sposoby na szybszy porost włosów? Jak o nie zadbać? Jak zagęścić i czy to możliwe? Znacie jakieś tabletki na włosy albo jakieś domowe sposoby? Wiem, że takich tematów było dużo. Czytałam wiele z nich, ale po ich przeczytaniu czułam lekki niedosyt. Chciałam się dowiedzieć jak wy zapuszczacie włosy. Może stosowałyście któreś z tych tabletek: skrzypovita, calcium pantothenicum, humavit. Słyszałam o piciu drożdży. Dodam, że zdaję sobie sprawę z tego, że każdy jest inny i nie na wszystkich wszystko działa. Wiem także, że nie ma sposobów, aby moje włosy urosły w jeden miesiąc do pasa, ale chcę aby rosły chociaż o cm szybciej. Z góry dziękuję za pomoc.
12 czerwca 2018, 09:50
calcium pantothenicum stosowalam, costam dzialalo ale bez szalu.
Na zageszczenie finie dziala revalid - tabletki i wcierka, ale jest drogi...
Z wcierek wzglednie tanich a fajnie dzialajacych Rzepa Joanna (takie malutkie ampulki, smierdza jak diabli ale fajnie dzialaja) albo zwykla czarna rzepe w sokowirowke i wcierac sok - tylko to zasmradza cale mieszkanie...
Plukanki do wlosow ziolowe - skrzyp, chmiel, lopian - z lopianu tez jest fajna mgielka na porost wlosow. Pomaga.
Fajnie dziala tez wcierka z soku z ctryny, miodu i oliwy, odzywia skore glowy, tyle ze sie lepi jak diabli
No i zoltrko jajka rozbeltane z olejem rycynowym, robi sie taki majonez, ktory sie naklada na skore glowy. Zawijasz to w czepek i lazisz minimum pol godziny, a najlepiej tak dlugo jak sie da. Splukujesz CHLODNA woda bo inaczej sie robi jajecznica, potem myjesz wlosy normalnie, na koniec plukanka ziolowa. Mnie po tym wlosy rosna jak szalone, ale roboty z tym jest duzo wiec rzadko robie, len jestem, wole kupne metody, sa latwiejsze...
12 czerwca 2018, 10:04
wcierka jantar, vitapil i dieta
12 czerwca 2018, 11:11
Stosowałam kiedyś raz w tygodniu maskę żółtko+olejek rycynowy. Włosy naprawdę rosły lepiej, były odżywione i mniej wypadały. Polecam spróbować, chociaż śmierdziało straszliwie.
12 czerwca 2018, 12:22
wcierka banfi wymiata :) do tego peeling skóry głowy raz w miesiącu
fajna jest też maska drożdżowa babuszki agafii, można nakładać na skóre głowy, bo nie ma sylikonów.
12 czerwca 2018, 16:41
Dziękuję za odpowiedzi. Na pewno skorzystam z waszych rad. Jutro spróbuję odżywki z żółtek i olejku rycynowego. Wybiorę którąś z wcierek polecanych przez was. Naprawdę dziękuję. Może dam znać za pół roku jak mi idzie.
12 czerwca 2018, 19:38
Nie daj się naciągnąć na jakieś debilne tabletki. To jest 99% substancji wypełniającej a witamin i reszty jest mniej niż potrzeba myszy do życia. Kup czysty hydrolizat kolagenu, jedz tłuste ryby, nie używaj kosmetyków z silikonem i parafina i czekaj, bo cudów nie ma choćby ci się ktoś zarzekał na życie własnej matki.
12 czerwca 2018, 22:03
Herbata z pokrzywy pita regularnie (u mnie duże zmiany w tempie wzrostu włosów widać jak codziennie piję po dwa kubki) - dodam, że najlepiej nie taka z marketu, tylko ze sklepu zielarskiego (albo zebrana gdzieś na wsi samodzielnie, jak masz możliwość), bo do tych marketowych to ładują masę łodyg, zamiast liści. I wcierka kaminomoto.