Temat: fryzura na wesele

Jakie proponujecie fryzury na wesele dla cienkich, długich włosów? (wszystko prócz loków i fal, bo źle mi w tym).

Wstawcie proszę zdjęcia, bo kompletnie nie mam pomysłu.

Zwizualizuję mniej więcej mój zestaw:

Do tego mam delikatną, złotą biżuterię.

Na co dzień mam upięte włosy, dlatego chciałam coś innego, jak kok.

 może jakis kok z wypelniaczem? 

Jak masz długie włosy, to mimo że cienkie spokojnie da się z nich coś upiąć :) Fryzjerki dają radę w większości - tu podtapiruje, tam popodpina pasma i wychodzi całkiem zgrabny kok :) Jesli będziesz coś robić sama, to poproś kogoś o pomoc. 

Co więcej, nie krzycz od razu, że nie chcesz kręcić włosów - często z fal dużo łatwiej coś upiąć, bo nabierają objętości, układają się miękko i można zrobić taki luźny kok. 

A dlaczego upieram się przy upieciu? Bo rozpuszczone włosy w lecie gdy jest gorąco, jeszcze jak się człowiek w tańcu spoci, to bardzo łatwo się zamieniają w przyklapniete strąki...

Czakii napisał(a):

 może jakis kok z wypelniaczem? 

i będzie wygladac jak krolowa bona

kropka36 napisał(a):

Jak masz długie włosy, to mimo że cienkie spokojnie da się z nich coś upiąć :) Fryzjerki dają radę w większości - tu podtapiruje, tam popodpina pasma i wychodzi całkiem zgrabny kok :) Jesli będziesz coś robić sama, to poproś kogoś o pomoc. Co więcej, nie krzycz od razu, że nie chcesz kręcić włosów - często z fal dużo łatwiej coś upiąć, bo nabierają objętości, układają się miękko i można zrobić taki luźny kok. A dlaczego upieram się przy upieciu? Bo rozpuszczone włosy w lecie gdy jest gorąco, jeszcze jak się człowiek w tańcu spoci, to bardzo łatwo się zamieniają w przyklapniete strąki...

Tak, tylko ja na co dzień chodzę w wysokim kucyku/koku, więc chciałam coś innego...

MamaMuminka1990 napisał(a):

Czakii napisał(a):

 może jakis kok z wypelniaczem? 
i będzie wygladac jak krolowa bona

Niekoniecznie. Zależy od fryzjerki. Moja koleżanka przy grubych włosach miała zrobiony kok z wypełniaczem i wyglądała super! To nie musi być tradycyjny kok na czubku głowy. Niektóre fryzjerki naprawdę mają inwencję ;)

Pasek wagi

taka fryzurę miałam tydzień temu na slubie przyjaciolki jako swiadkowa:

początkowo chciałam rozpuszczone i pokręcone ale dalam się namowic na upiecie i nie zaluje było mi chłodno i wlosy nie przeszkadzaly przy tancu

MamaMuminka1990 napisał(a):

taka fryzurę miałam tydzień temu na slubie przyjaciolki jako swiadkowa:

Przepraszam Cię, ale mi się to w ogóle nie podoba... Takie to wszystko na jedno kopyto. Z tyłu kok, z przodu zawinięty loczek...

Znalezione obrazy dla zapytania włosy zaczesane do tyłu

ale i tak sobie tego nie zrobisz :P

MuchoJat napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Jak masz długie włosy, to mimo że cienkie spokojnie da się z nich coś upiąć :) Fryzjerki dają radę w większości - tu podtapiruje, tam popodpina pasma i wychodzi całkiem zgrabny kok :) Jesli będziesz coś robić sama, to poproś kogoś o pomoc. Co więcej, nie krzycz od razu, że nie chcesz kręcić włosów - często z fal dużo łatwiej coś upiąć, bo nabierają objętości, układają się miękko i można zrobić taki luźny kok. A dlaczego upieram się przy upieciu? Bo rozpuszczone włosy w lecie gdy jest gorąco, jeszcze jak się człowiek w tańcu spoci, to bardzo łatwo się zamieniają w przyklapniete strąki...
Tak, tylko ja na co dzień chodzę w wysokim kucyku/koku, więc chciałam coś innego...

To zrób niski :) Zresztą to nie musi być klasyczny gładki kok... Jest tyle możliwości, fryzjerki potrafią robić naprawdę świetne upięcia z warkoczami. No bo jak nie kok, nie kucyk, nie loki, to zostają proste rozpuszczone... 

Edit: A może faktycznie jakaś wariację na temat warkocza...? Chociaż znowu z sukienką nie do końca mi pasuje...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.