Temat: ja 33 lata, a On 18????

Poznalam w mojej pracy ( sklep monopolowy) pewnego chłopaka....Na poczatku był zwykłym klientem, kupowal wodę, energetyka lub zapalniczkę... Zawsze mily itp. Pare dni temu byl z kolegami. Zrobili zakupy itp i zamiast wyjsc to stanęło w sklepie przy wyjściu i rozmawiali. On na poczatku stal z nimi lecz później podszedl do mnie i zaczal rozmowę... O pracy, klientach itp. Przedtawil sie...Kuba... Okazalo sie , ze ma 18 lat ( wyglada na starszego ). Gadalismy chyba ze 3godziny. Nie wiedziałam w sumie czemu mnie zaczepił.... Pare dni pod rzad odwiedzal mnie w sklepie. Wpadal aby powiedzieć czesc..a dzis... Znow był z kolegami. Stal i rozmawial ze mna ze 2 godziny... A oni czekali na niego. Zapytal sie o ktorej kończę.. Powiedzialam ze o 24. A ze bylo przed 23-cia to stwierdzil ze poczekaja ze mna i zamkna sklep ze mna.. Ale po pol godzinie pozegnali sie i poszli. Juz wychodzilam na koniec zmiany, patrze a tu Kuba czeka przy bramce... Ostawil kolegow i wrocil. Zatkalo mnie. Zapytal czy moze mnie odprowadzić.. Do domu z pracy mam jakies pol godziny... Szlismy i gadaliśmy... W polowie wziął mnie za rękę... Zatkalo mnie. Usiedlismy przed mmoim blokiem a on patrzy sie na mnie tymi czarnymi oczami i mówi " pocaluje cię". I zbliża sie do mnie. A ja?? Uciekłam. Nawet drzwi od klatki zatrzasnelam aby nie wszedł. Weszlam do domu i sie poryczalam. Serio??? Ja 33 lata a on 18 i to w pazdzierniku dopiero. Młody. Przystojny. Wysportowany gra w piłkę nozna. Miły. Taki, taki czysty.... Mialam i mam ochote go pocałować (podoba mi sie ) ale on ma 18 lat. I jedno pytanie mam w głowie, czego on chce ode mnie??? Wlasnie dostalam sms-a od niego " do zobaczenia jutro". I co ja mam zrobić...

Pasek wagi

Chyba nie masz instynktussamozachowawczego skorozzastanawiasz sie czy zwiazek z 18 ma sens.

nie powiem, ale pewniejszy siebie niz niejeden 30latek. 

Nie watpie, ze 18latkowi moze sie podobac 30 latka, nawet moja znajoma ma meza 15latmlodszego. Ale tez mozebyc to np zaklad miedzy kolegami..

motyw mamy Stiflera wiecznie żywy :D

moze jestes dla niego milfem :p

hahahahahahahaha na początku myślałam, że to jakiś marny debiut literacki

No błagam Cię jestem w Twoim wieku i nie spojrzałabym na gowniarza chyba, że byłabym zdesperowana, niedowartościowania i wyposzczona na maksa, bo wybacz, ale poza seksem związek 33 latki z 18-latkiem nie ma racji bytu

Myślalam, że kobiety w tym wieku są rozsądniejsze

Marisca- jesli juz bawisz sie w detektywa to przesledz dokladnie wpisy autorki i zastanow sie dlaczego Twoj "P.S" jest totalnie nie na miejscu ...

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Marisca- jesli juz bawisz sie w detektywa to przesledz dokladnie wpisy autorki i zastanow sie dlaczego Twoj "P.S" jest totalnie nie na miejscu ...

Ok doczytałam. Poprawiam wpis. 

Nie wyobrażam sobie związku z takim dzieciakiem... pomijając już że przy obecnych pomysłach młodzieży bała bym się-na twoim miejscu- nawet jako przelotny flirt cos takiego traktować- od zakładu z kumplami,przez napad(chyba nie sądzisz że w małych miejscowościach kradzieży dokonują wyłącznie przyjezdni??bandytów którzy "był takim dobrym chłopcem" jest pełno) po zostanie niechcący totalnie ośmieszoną gwiazdą neta -wszystko może się wydarzyć zwł. że to co piszesz to nie jest normalne tempo zacieśniania się znajomości...

Ja bym na Twoim miejscu była mocno podejrzliwa ;) mam 27 lat ale na takiego gówniarza bym nie zwróciła uwagi, jakoś nie widze opcji związku na dłuższą mete. Nie zdziwiłabym się jakby chodziło o zakład z kumplami ;) 

Trochę podejrzane. Powiedz mu ile masz lat. Jak nadal będzie OK i masz ochotę na sex z nim to jesteśmy wolnymi ludźmi. Tylko niech będzie pełnoletni lepiej.. No bo chyba o związku z nim nie myślisz poważnie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.