Temat: Apetyt przed okresem

Przed okresem mam tak, że zjadam w jeden dzień tyle co tak normalnie zjadam przez trzy dni... nie umiem się powstrzymać, żeby nie jeść. cały czas muszę buzią mielić ;( nie wiem jak z tym walczyć.. czuję się najedzona, aż taka pełna, że nie mogę się ruszyć a mimo to szukam czegoś do jedzienia... też tak macie? jak z tym walczycie?
Ja przed okresem nastawiam sie na trzymanie diety bez odstępstwa nawet o 100 kcal (które normalnie mają miejsce), bo wtedy mam mega-motywację.
Czasem ulegam i jem jak głupia, ale zwykle działa! :)
mi pomaga jak pojem sobie mandarynek ; ))
jnawet gdbym zjadla ich kilogram to nic to nie pomoze ;(
o tak...właśnie jestem teraz w tym okresie!!!! Do tego 3kg mi przyszły w ciągu kilku dni !!!! A zaznaczam , ze w zeszłym tygodniu wybiegałam 45km i 1h gry w tenisa! ale wagi to już nie obchodzi... liczy się to co wkładam do paszczy!
Pasek wagi
Ja tak mam zawsze przed każdym okresem, miesiąc w miesiąc. Ciężko mi się opanować :| Zazwyczaj wtedy moja dieta pada. Coż, staram się jakoś zapychać, tak żeby czuć maksymalnie pełen żołądek np, zjeśc na obiad całego brokuła albo główke kalafiora. No i zawsze mam ochote na coś słodkiego. Wtedy np robie sobie kakao albo budyń czekoladowy, przygryzam musli. Nie ma sposobu żeby cąlkowicie i bezbolośnie przejść ten czas, potrzeba silnej woli i takich właśnie "zamienników" naszych ulubionych przekąsek w diecie
mam to samo, z tym, ze mam taki problem, ze mam cykl 35dniowy, a nie 28 i zaczynam jesc straszne ilosci na 2tygodnie przed okresem. dlatego ide do gin po tabletki anty zeby miec cykl 28dniowy i troszke uspokoic hormony;)
jeśli musisz coś mielić to żuj gumę i zajmij się różnymi rzeczami.

Albo wybieraj mniejsze zło - pożeraj marchewki, zapychaj się herbatkami, kawką, jabłkami, sałatą coś takiego :)
też tak mam, jak zaczynam się robić głodna to już sygnał że się zbliża ;D piję dużo zielonej herbaty, pomaga
Mam tak samo. Niestety uroki bycia kobietą :< nie znam na to lekarstwa....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.