Temat: Chce schudnac czy to nienormalne

Znajomi mają rację. Liczby mówią same za siebie, a fakt, że musisz się do takiej wagi odchudzać i "zdarzało ci się" do niej dochodzić świadczy o tym, że to wymuszone i nie jest to dla ciebie naturalna waga. Bez podgładzania nie utrzymasz.

tylko co wtedy wygladalo lepiej a teraz gorzej? moze po prostu powinnas zaczac cwiczyc? zalezy co chcesz osiagnac. mam 176 i wazylam 50. tez mi sie wydawalo wtedy, ze wygladam bosko. troche zmadrzalam i juz nie wydaje mi sie, ze obdarte kosci miednicy, ogonowa i poobijane kosci to oznaka, ze wszystko jest super ;)  rozumiem, ze sa rozne kanony piekna i nie ma co z tym polemizowac. warto tylko wrzucic tez na szale zdrowie.

szczerze zycze ci samoakceptacji :)

https://www.instagram.com/nataliakarabasz/?hl=en

Natalia Karabasz - w sumie mam bmi jak ona teraz, 2 cm wzrostu wiecej, 3 kg wiecej. Tez jestem drobna, mam wiekszy biust. Od dziecka mialam wage w dolnym zakresue normy lub minimalna niedowage. Chce wazyc troche mniej.

Tez sie bawilam w modeling, w sumie nie podobalo mi sie to, jestem raczej typem intelektualistki a czulam sie jak jakis przedmiot. Wiecie propozycje ulatwienia kariery za seks, sponsoringu itp. Jeden fotograf mi powiedzial ze z 3 kg mniej i bylo by idealnie czyli nie wygladam az tak szczuplo jak wskazuje moje bmi.

Biegam od lat z 5 razy w tygodniu dodatkowo robie jeszcze inne rzeczy, na silke tez chodzilam ale jakos nie moge przybrac miesnii.

nie jestem ekspertem, tak tylko w skrocie powiem, ze trudniej budowac miesnie przy tak niskiej wadze, organizm ma tez swoje priorytety i  ze bieganiem do przyrostu masy miesniowej nie doprowadzisz. moja siostra jest 4cm od Ciebie nizsza i tez wazyla ok. 50 (raz mniej raz wiecej) i juz wczesniej sporo cwiczyla silowo. w efekcie miesnie miala, ale miala tak niski poziom bf, ze byla bardzo wyzylona i miala pozniej problem z okresem.

i rozumiem, ze chcesz byc chudsza niz niejedna modelka i nie uwazam, ze to jest gorsze niz waga powyzej 100kg. zreszta - kazdy ma swoj idealny obraz siebie. jak cos moge Ci doradzic - mysl po prostu o sobie, nie porownuj sie do innych, nie sugeruj sie opiniami innych (uwierz mi - z waga 48 czy 58 dla innych bedziesz ta chuda wysoka laska; ludzie nie spedzaja czasu na rozmyslaniu o dokladnej wadze i wygladzie innych, szczegolnie jesli sami nie sa bardzo chudzi dzieki wyrzeczeniom). a przede wszystkim, podejdz do samej siebie holistycznie - waga to na pewno nie jedyna rzecz, ktora Cie okresla.

powodzenia :)

a jeszcze - jak juz sie tak przemadrzam... - Twoi przyjaciele nie chca na pewno zle, mowia z wlasnej perspektywy. to tak jakby ta modelka z insta co zalaczylas oglosila by, ze planuje schudnac jeszcze z 7kg - pewnie pomyslalabys: po co?? ;)

Tak, to nienormalne. Sama mam 177cm wzrostu i mam nadzieję dojść do 65 kg. 50kg to wygłodzenie

na pewno już jesteś chuda. Nie warto

Tylko potem to nie ten fotograf borykałby się z problemami zdrowotnymi, lecz ty. To chyba jakiś amator, chętnych do pozowania dziewczyn pewnie miał na pęczki, toteż zakładam, że obchodziły go tylko zdjęcia, a nie twoje zdrowie. Mówi się, że aparat i kamera dodają parę kg, więc chyba rozumiesz jego podejście? Dobrze, że nie poszłaś tą drogą.

Jeśli nie jesteś trollem to- tak, to nienormalne.  Sama rozumiem chęć bycia szczuplym ale ty chcesz być skrajnie wychudzona.  Mam 167, waże 52 kg i mam fajna figurę.  Myślę że 48-49-to taka granica poniżej której zaczelabym przypominac strach na wróble, tak więc nie wyobrażam sobie jak paskudnie przy 50 kg musi wyglądać kobieta która ma prawie 180 cm:/